Witam forumowiczów, szczególnie tych, którzy mają lub zamieszkują drewniane domy, albo wiedzą cokolwiek o efektywności ogrzewania w takich domach.
Proszę o podpowiedź z waszego doświadczenia co do ogrzewania. Mój domek będzie mały (95 mkw) z użytkowym poddaszem. Na początek do salonu ( z otwartą kuchnią) wstawię kozę (za rok najpóźniej dwa będzie kominek) a do łazienki chcę założyć podłogówkę elektryczną plus grzejnik elektryczny do podsuszania ręczników. Do wiatrołapu też grzejnik elektryczny. Na poddaszu będą dwie sypialnie i mała łazienka i tam też będą grzejniki elektryczne. To wszystko na minimum dwa sezony. Myślałam o kotle z podajnikiem na pellet albo groszek, ale na razie to za duży koszt. Będę miała taryfę dwustrefową, więc chciałam zainwestować w piece elektryczne akumulacyjne ale jakby policzyć te minimum 2 sztuki do sypialni to już wychodzi połowa pieca z podajnikiem, a do tego jeszcze 3 zwykłe grzejniki elektryczne do łazienek i wiatrołapu. Znowu zwykłe konwektory są tanie ale opłaty za prąd by były pewnie niebotyczne. Zakładam co prawda palenie w kominku przez całą zimę (kwestia przyzwyczajenia a nie chwilowego entuzjazmu), ale sypialni na górze to raczej nie ogrzeje.
Aha domek w konstrukcji szkieletowej, ocieplenie 15 cm wełny na ściany i 20cm dach (dwuspadowy), elewacja zewnętrzna i wewnętrzna drewniana. Wentylacja na razie grawitacyjna.
Pytania:
1. Czy ktoś mi może powiedzieć jak się spisuje ogrzewanie kominkowe w takim domu? To znaczy czy jak dorzucę przed zaśnięciem to rano nie zamarznę, bo w domku z cegły nie ocieplonym temperatura mi spada przez noc o ponad 5 stopni.
2. Co myślicie o tych piecach akumulacyjnych? czy warto w nie zainwestować, czy się przemęczyć dwa sezony śpiąc w salonie (żeby nie zbankrutować na rachunkach za prąd) i odłożyć na piec do CO?
3. Słyszałam, że domki drewniane nie akumulują ciepła i szybko się wychładzają, czy rekuperator może pomóc w zatrzymaniu ciepła na dłużej?
Proszę pomóżcie bo już tyle się naczytałam różnych opinii na ten temat, że chcę poznać Wasze prawdziwe doświadczenia a nie tylko opinie i wyliczenia z czasopism.