Ściągać na zimę zlew zewnętrzny?

[AleksandraMaj]

Czy powinnam ściągać na zimę zlew zewnętrzny czy wystarczy, że go poopatulam jakimiś foliami i może stać?
Trochę się boję rdzewienia, ale z drugiej strony jest "zewnętrzny" wiec chyba jakoś tam w produkcji odporny na warunki atmosferyczne?
Nie wiecie jak to wygląda w praktyce?
Zdjęcie nie jest proste, bo jest na 4 śruby takie wielki mocowany do rurek metalowych i boję się, że potem sama nie dam rady go założyć?

[animuss]

Czy powinnam ściągać na zimę zlew zewnętrzny czy wystarczy, że go poopatulam jakimiś foliami i może stać?
Trochę się boję rdzewienia, ale z drugiej strony jest "zewnętrzny" wiec chyba jakoś tam w produkcji odporny na warunki atmosferyczne?
Nie wiecie jak to wygląda w praktyce?
Zdjęcie nie jest proste, bo jest na 4 śruby takie wielki mocowany do rurek metalowych i boję się, że potem sama nie dam rady go założyć?

Trzeba zakręcić w mieszkaniu zawór odcinający znajdujący się na rurze wyprowadzonej na zewnątrz do zlewu do kranu ,a ten na zewnątrz delikatnie odkręcić .Zlew jeżeli jest ze stali nierdzewnej to nic mu się nie stanie wystarczy odkręcić pod nim czyszczak syfonu, żeby spuścić wodę bo może rozsadzić mróz .

[AleksandraMaj]

A no właśnie miałam nadzieję, że to usłyszę
Czyli zakręcam zawór, podnoszę karnik żeby woda wykapała, nie ściągam zlewu bo jest ze stali i nie męczę się ze śrubami.
Bosko.

[animuss]

A no właśnie miałam nadzieję, że to usłyszę
Czyli zakręcam zawór, podnoszę karnik żeby woda wykapała, nie ściągam zlewu bo jest ze stali i nie męczę się ze śrubami.
Bosko.

Ale w syfonie pod zlewem musi być odkręcony czyszczak na całą zimę bo z deszczu się sam zapełni i rozsadzi go lód zimą .Syfon pod zlewem to takie zamknięcie wodne ( woda nie odpływa pozostaje tam cały czas ) żeby nie leciał brzydki zapach z kanalizacji .