Kuchnia ma być wydzielona czy połączona z salonem?
Prosimy o uzasadnienie decyzji.
Nagrody dla projektujących, którzy uzasadnią swój wybór.
wydzielona
połączona z salonem, czyli otwarta
Dostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKuchnia wydzielona. Niekoniecznie od razu jako zamykane pomieszczenie, ale od strony salonu zasłonięta ścianą, kominkiem. Tak by wypoczywając nie było widoku na częśc roboczą.
Dostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychteż jestem za kuchnią niewidoczną, czyli zamkniętą a jeśli otwarta to tak zrobiona żeby była przysłonięta. W kuchni w czasie imprezy jest masa garnków i talerzy, piekarnik hałasuje, trzeba gdzieś odkładać brudne talerze i mieć miejsce na przygotowanie posiłków. goście nie muszą widzieć i czuć tego co się robi a poza tym nie przeszkadza się innym domownikom.
Dostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZagłosowałam za otwartą. Skoro dom będzie do 120m, to nie ma co szatkować przestrzeni dziennej ścianami. Fajnie byłoby jednak tak ułożyć trójkąt roboczy, aby z salonu mniej widoczny był zlewozmywak i kuchenka a bardziej widoczna może być część "przechowywawcza" czy jadalna (jeżeli się zmieści). A żeby zadowolić jak najwięcej osób, dobrze byłoby zaplanować kuchnię tak, aby od salonu można ją było odgrodzić wyspą, półwyspem, barkiem, ścianą - wtedy każdy miałby tak jak lubi.
Dostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychzdecydowanie wydzielona jak dla mnie.. nie podoba mi się opcja kuchni otwartej z uwagi na unoszące sie zapachy po całej przestrzeni domowej, hałas ( dźwięk garów, talerzy, urządzeń typu miksery itd). W kuchni się pracuje, w salonie wypoczywa i jedno z drugim mi nie odpowiada. nie chciałabym być obserwowana podczas pracy w kuchni w momencie gdy są goście w domu lub krępować sie nieporządkiem gdy ktoś nagle wpadnie, a i takie sytuacje się zdarzają a człowiek nie zawsze ma ochotę latać z ścierką i być przygotowanym na wszystko. salon minimalistycznie umeblowany łatwiej utrzymać w porządku niż kuchnię i z uwagi na powyższe oddzielam te dwie przestrzenie. Wybierając kuchnię zamkniętą analogicznie wybieram większą powierzchnię salonu by uniknąć argumentu większej przestrzeni/ powiększania optycznego pomieszczeń.
Dostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa też jestem za wydzieloną kuchnią, nie podoba mi się pomysł tworzenia kuchni i salonu jako jednego pomieszczenia. Tak jak napisała Elfir - oddzielenie ścianką czy kominkiem, nie muszą to od razu być drzwi - chociaż np. drzwi przesuwne, chowane w ścianie mogłyby być - kuchnia jest częściowo otwarta, a jak w ruch idzie mikser czy inne głośniejsze urządzenia - można zasunąć drzwi i nie przeszkadza się innym domownikom.
Dostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWedług mnie - kuchnia powinna być odrębnym, zamkniętym pomieszczeniem. W kuchni toczy się życie rodzinne i stanowi ona serce domu, tutaj spędzamy najwięcej czasu - gotując, przygotowując posiłki, jedząc, dlatego też uważam, że powinna być duża z miejscem na stół dla wszystkich domowników. A dlaczego zamknięta - bo nie wszyscy muszą i powinni wiedzieć ten artystyczny nieład, który powstaje w trakcie prac kulinarnych, gości powinien zachwycać tylko spektakularny ich efekt . Lubię porządek, ale jak nie starczy czasu i ochoty to można drzwi do kuchni po prostu zasunąć i zaprosić do salonu. Pomimo panującej mody na otwarte kuchnie ja zrobiłam po swojemu i jestem mega zadowolona. Kuchnia zamknięta, ale w bezpośrednim sąsiedztwie salonu - by nie robić za długich przebiegów
Dostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOczywiście kuchnia wydzielona, lub przynajmniej częściowo zamknięta.
1. W kuchni bywa dosyć głośno:
- podczas przygotowywania posiłków stukamy garkami/talerzami, miksujemy, mikrofalujemy itp.
- po posiłkach zmywamy ręcznie (stukanie) lub mechanicznie (zmywarki przecież też hałasują)
2. Często mamy bałagan (zwłaszcza podczas imprez), którego z pewnością nie chcemy oglądać odpoczywając w salonie, a tym bardziej nie chcemy tego pokazywać naszym gościom.
3. Intensywne zapachy smażenia, pieczenia lub gotowania niektórych potraw. Tutaj, tak jak przy kuchennym hałasie, najlepiej sprawdza się kuchnia całkiem zamknięta.
Ponoć tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy
niecodziennik
Wizualizacje salonu wraz z przyległościami
Dostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMoim zdaniem powinna być połączona, do tej pory żyłem w domu z wydzieloną kuchnią a teraz w nowym mamy połączoną kuchnię z salonem i jest to świetne rozwiązanie. Nie trzeba latać z talerzami i potrawami przez cały dom. Ogromne ułatwienie logistyczne. Wprowadza trochę życia do części kuchennej. W zasięgu wzroku jest kominek, telewizor, ewentualnie goście, rodzina. Wydzielona kuchnia to taka izolatka. Widzę że niektórzy kuchnię kojarzą z warsztatem który najlepiej zamknąć żeby nikt nie widział co się tam dzieje i ukryć ewentualny bałagan. Jeżeli kuchnia jest odpowiednio zaprojektowana np. zaopatrzona w spiżarkę to wszystko ma swoje miejsce. Brudne gary od razu idą do zmywarki i po kłopocie.
125 m2 ; 15cm styropian ; 25 cm wełna ; 60 m2 podłogówki ; Dach - Ruukki Classic
Dostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPablomoc, no nie zawsze brudne gary idą od razy do zmywarki, zwłaszcza, gdy wcześniejszy rzut jeszcze się myje (np. świąteczny obiad dla całej familii), nie zawsze chodzi też wyłącznie o brudne gary. Podczas imprezy (i nie chodzi o imprezę tylko z herbatą i krakersami) mam totalny rozgardiasz na blacie kuchennym, a kuchnię mam niestety w salonie. Brakuje mi też blatów przy porcjowaniu potraw - w kuchni zamkniętej miałabym do dyspozycji jeszcze stół kuchenny.
W nowym domu będę miała kuchnię zamkniętą, ale bez drzwi (otwarcie kącika śniadaniowego na hol), a zlokalizowana będzie tuż przy jadalnio-salonie, więc się nie nabiegam
Ponoć tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy
niecodziennik
Wizualizacje salonu wraz z przyległościami
Dostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJednak chyba większość głosujących myśli bardziej praktycznie, niż wizualnie, i głosuje na kuchnie wydzieloną. Z jednej strony jasne, fajnie mieć z wszystkimi kontakt, widzieć co się dzieje w salonie, z drugiej chyba jednak wolę, żeby goście mojego "syfu" w kuchni nie oglądali. Nie zawsze jest tam idealnie czysto, a jednak kuchnia w salonie jest reprezentacyjna. Właśnie mam tak przykład z mojego lokalnego podwórka, kuchnia połączona z salonem, piękna, ale nic w niej nie można zrobić, "bo ona jest do oglądania". Do gotowania jest kuchnia gospodarcza w suterenie.
Dostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychpo co inne, skoro ten jest koronny i w zasadzie inne nie mają już znaczenia?
Dostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychna przykłade ten, że robiąc coś w kuchni lubię słuchać radia. A w salonie terkocze telewizor, który ogląda mąż i w pewnym momencie oboje robimy coraz głośniej, żeby słyszeć swoje
Mam częściowo zamkniętą i od roku myślę, jakby ją zamknąć całkowicie, choć na czas, gdy chcę mieć spokój jak coś robię. Chociaż od salonu się oddzielić ! Ale niestety, nie mam miejsca na suwane drzwi ani na otwierane. O bałaganie już nawet nie wspominam
Dostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychW mieszkaniu miałam kuchnię oddzielną, z wejściem z holu, ale drzwi do niej zostały wymontowane - tak było wygodniej, bo non stop się tam wchodziło i wychodziło.
Ponoć tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy
niecodziennik
Wizualizacje salonu wraz z przyległościami
Dostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychpablomoc jeszcze się nie nacieszył zaletami otwartej kuchni, oby mu tak zostało. Ja przerobiłam wszystkie rodzaje kuchni, od osobnej zupełnie poprzez wielki kuchnio-salon i mniejszy już z konieczności (wstawilam ciąg kuchenny do salonu żeby pomieszczenie po kuchni przeznaczyć na pokój) oraz cudze: w rodzinie jest gigantyczny kuchnio-salon który chyba dobił mnie ostatecznie. Tak tak, pokój dzienny nie robi nic, kuchnia - mnóstwo, dlatego natychmiast funkcja kuchenna zdominuje całość i mamy po prostu kanapy w kuchni. W małym wydaniu to nawet jest fajne a w gigantycznym - już mniej... To nieprawda że wystarczy kanapy postawić 15 m od ciągu kuchennego żeby było osobno. Robi sie mało domowo... właściciele gigantycznej kuchni-salonu proszą o jakis osobny pokoik wypoczynkowy a ja im nakazuje wymurowanie ściany na środku i po problemie. Nie wiem czy posłuchają ale ja wich przypadku widzę ze 20 zalet tej ścianki....
Dostępne w wersji mobilnej
Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych