Witam,

Szukam porady jak dalej walczyć o swoje prawa.A mianowicie:

8 lipca podpisałem z firmą Ventana z Łodzi umowę na montaż stolarki okiennej V70 Optimal Black firmy Vetrex, której to są partnerem handlowym (szczerze, to żałuje tego dnia, kiedy zdecydowałem się na okna tej firmy za każdym razem kiedy na nie patrze).
Na montaż czekałem około miesiąca. Montaż odbył się 12.08, i z montażu wykonanego przez firmę jestem całkiem zadowolony (mimo, że do dnia dzisiejszego okna są niekompletne - brak klamek, osłonek).

W tym dniu zaczyna się dramat...tuż po montażu zauważyłem na dużym oknie balkonowym rysę na szybie długości około 30cm o czym niezwłocznie poinformowałem sprzedawcę. Stwierdził, że takie rzeczy się zdarzają i szyba zostanie wymieniona. Panowie spędzili cały dzień na montażu, więc na regulację i odbiór zamontowanych okien umówiliśmy się na dzień następny.
Od rana 13.08 umyłem szyby, gdyż chciałem być pewny, że okna są wolne od wad. I tutaj niespodzianka...nie wiem jaka kontrola jakości dopuszcza zwolnienie dostawy w której 11 na 14 pakietów szybowych posiadało wady.
Większość z okien posiadało zabrudzenia w postaci smug po stronie wewnętrznej szyby, ale również pęcherz powietrza, rysy, zanieczyszczenia luźne.

W związku z powyższym protokołu odbioru dostarczonych okien nie podpisałem, a sprzedawca wpisał na nim wady i powiedział, że zgłosi reklamację do producenta.
Reklamacja to kolejna farsa w wykonaniu firmy Ventana w spółce z firmą Vetrex. Trwało to w nieskończoność, zgłoszenie sprawy, umawianie technika firmy Pilkington, który to szyby miał ocenić, a który to nie mógł dojechać szybciej, bo akurat nie jeździ w okolice łodzi. Później formułowanie odpowiedzi przez firmę Vetrex, abym mógł się dowiedzieć które pakiety zostały zakwalifikowane do wymiany, a które nie. Koniec końców dopiero w piątek (18.10.2013) otrzymałem przekierowanego przez Ventanę mejla od firmy Vetrex mówiącego, że 6 sztuk kwalifikuje się na wymianę, a 5 sztuk zostało odrzuconych. Samo pismo kierowane jest do firmy Ventana jako strony w tej sprawie.

Nieuznane defekty to:
- rysa na stronie zewn (to ta 30cm zauważona tuż po montażu)
- 2 pakiety ze smugami na powłoce niskoemisyjnej (podobno niewidoczne z 2m, ale ja je tam widzę i średnio mnie interesuje czy je widać z 2 m czy nie)
- pęcherz powietrza - według oceny gościa z pilkington ma mniej niż 2mm, ale nie wiem jak on to zmierzył na oko (to jakaś zagadka) - dla mnie widoczny nawet z końca pokoju
- zarysowanie wewnątrz zespolenia o dł.6mm

Jak dla mnie wszystkie wymienione defekty nie mają racji bytu w OKNACH PREMIUM , a jako takie reklamuje je Vetrex

I tu pytanie do forumowiczów. Co mogę w danej sytuacji zrobić ??

Rozumiem, że odmowa podpisania protokołu odbioru przez zgłoszenie wad zamontowanego towaru oraz braku wyposażenia (brak klamek, osłonek) pokrywa się ze zgłoszeniem reklamacji na podstawie niezgodności towaru z umową. Sam osobiście nie zgłaszałem reklamacji na podstawie karty gwarancyjnej.

Co mogę jeszcze zrobić, jakie pismo wystosować? Czy pozostaje już tylko sprawa sądowa??

Pozdrawiam Forumowiczów i liczę na porady