dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7
  1. #1

    Exclamation Jak pozbyć się starych kasztanów ???

    Problem jest dość złożony i nie chodzi tu o niszczenie przyrody, lecz rozwiązanie problemów dotyczących zdrowia psychicznego spowodowane depresyjnym działaniem dwóch 60-letnich kasztanów, w dodatku są one chore, przeżarte przez pasożyty, nawet liście na wiosnę pojawiają się małe, karłowate i takie pozostają do opadnięcia w tym okresie. Mieszkam w domu jednorodzinnym z własnym ogrodem na rogu, przed oknami pokoju w którym się uczę i śpię w odległości 8 metrów od okien rosną dwa duże, rozgałęzione 60-letnie kasztany. Pomijam już ten syf w postaci liści który leci na cały ogród (mam tylko iglaki bo nie lubię liściastych) i muszę się naszarpać średnio co trzy dni aby to pograbić a gmina palcem nie tknie w kierunku porządku w swojej gminie, ale ciemność jaką fundują mi te drzewa jest nie do zniesienia. Mam 24 lata a kasztany 60 lat, więc możecie sobie wyobrazić jak one są wysokie, tak więc przysłaniają nie tylko mój dwupiętrowy dom (a strona domu z której wychodzą okna na kasztany jest całkiem ciemna) ale bujne gałęzie zasłaniają mi okno, a duże kępy liści są od okien już 2,5m bo tak się położyły po płocie. Każdy kto był u mnie widział potrzebę włączenia światła w dzień! bo tak jest ciemno, zarówno w moim pokoju do nauki, kuchni i w pokoju stołowym. Każdej wiosny i jesieni, dwa razy do roku wysyłane jest pismo do gminy z prośbą o podcięcie umotywowane właśnie tym problemem, ale nigdy nie doszło do podcięcia, samej nie da sie jawnie nic zrobić bo raz że za wysoko to od razu byłyby problemy. Ludzie z gminy chyba udają i jest im z tym dobrze że ktoś sobie nerwy szarpie i popada w coraz gorszą depresję, bo nie dość że w tym kraju dni słonecznych mało, to czuję się jakbym mieszkała w ciemnej tajdze. Liście są chore, karłowate ale niestety jest ich dużo w licznych głębach i rozgałęzieniach. Poczytałam wiele informacji na temat roundapu/randapu, i wiem że leje się jego roztwór na liście i łodygi. Mogłabym polać liście, ale jak zaczęłoby schnąć, palić je to od razu byłoby widać a donosicieli nie brakuje. Moje pytanie brzmi czy przy okazji grabienia/kręcenia się koło drzew mogę rozlać ( i ile razy) randapa po pniu i widocznych korzeniach dwóch kasztanów? niektórzy wypowiadają się że ten silny środek wniknie w glebę, przeniknie korzeniami do systemu i załatwi badyla.

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.146
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Roundap wchłania się przez liście i zywą tkankę. Pień drzewa to martwa tkanka. W kontakcie z glebą roundap się rozkłada. Gdyby się nie rozkładał, nie mozna byłoby przecież nic uprawiać po oprysku.

  3. #3

    Domyślnie

    a te drzewa to są na terenie Twojej działki ? jeśli tak to gmnia nie będzie nic podcinać , sama możesz wynająć profesjonalną firmę która przyjedzie i zrobi jakieś cięcia .

  4. #4
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar SKula
    Zarejestrowany
    Dec 2011
    Skąd
    Zaborów
    Posty
    2.673
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    73

    Domyślnie

    Obowiązujące podstawy prawne dotyczące zabiegów w obrębie koron drzew - to art. 82 ust. 1a ustawy z dnia 16.04.2004 roku o ochronie przyrody (Dz. U. z 2009 r. Nr 151, poz. 1220 z późn. zm.). Zgodnie z jego treścią zabiegi w obrębie korony drzewa na terenach zieleni lub zadrzewienia mogą obejmować wyłącznie:
    - usuwanie gałęzi obumarłych, nadłamanych lub wchodzących w kolizje z obiektami budowlanymi lub urządzeniami technicznymi,

    - kształtowanie korony drzewa, którego wiek nie przekracza 10 lat,

    - utrzymywanie formowanego kształtu korony drzewa.

    Zgodnie z powyższymi, cięcie koron drzew możliwe jest tylko w ściśle określonych przypadkach i nie może być tutaj mowy o dowolności takiego działania.



    Cały tekst: http://bialystok.gazeta.pl/bialystok...#ixzz2iia0LS9E

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Napisał syberia Zobacz post
    a te drzewa to są na terenie Twojej działki ? jeśli tak to gmnia nie będzie nic podcinać , sama możesz wynająć profesjonalną firmę która przyjedzie i zrobi jakieś cięcia .
    niestety sam główny pień jest tuż za moim płotem na chodniku (czyli już nie moje a gminy), a dalsza część pnia w górę i wszystkie jego rozgałęzienia położyły się po płocie i wiszą nad całą ścianą mojego domu, niektóre gałęzie podobnie jak u sąsiada ocierają się o moje ściany i okna, a średnia odległość gałęzi od ściany to 2-2,5 m !, niestety wiem tak jak ktoś tu wyżej napisał o przepisach, że nie mogę niczego sama poucinać, wyciąć ani podkopać. Dlatego postanowiłam że nie użyję randapu, tylko już teraz co tydzień będę lać po 1kg gorącego roztworu soli z dodatkiem kwasu akumulatorowego, w końcu kilo soli to około 2zł a ta kwota na tydzień to nie tragedia, do wiosny muszą te drzewa wykorkować, bo kontynuuję drugie studia i mam dość siedzenia od rana do nocy siedem dni w tygodniu w ciemnym pokoju przy włączonym świetle,a jak spróchnieją, zgniją i obumrą to napiszę o wycinkę, soli nikt mi nie udowodni, ale randapu bym się bała.

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.146
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Jeszcze jedna sprawa - wysyłałaś listy do urzędu - jaką otrzymałaś odpowiedź?
    Kazdy urząd ma obowiazek odpowiedzieć na pismo w ciągu 28 dni bodjaże. Brak odpowiedzi skutkuje sankcjami wobec urzędu (kodeks postępowania administracyjnego)
    W zasadzie nadmiar zacienienia działki powinen być widoczny przy zakupie działki. Była to po prostu działka z wadą. Tak jak są działki ze słupem energetycznym czy stacją trafo. Kupujący działkę powinen ocenić czy wada mu przeszkadza i rezygnuje z zakupu czy nie przeszkadza i kupuje, ale nie narzeka.

    Masz prawo wezwać gminę do usunięcia gałęzi przechodzacych na twoją działkę - wezwać, podanym (sensownym) terminem realizacji, a nie poprosić.

  7. #7
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar SKula
    Zarejestrowany
    Dec 2011
    Skąd
    Zaborów
    Posty
    2.673
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    73

    Domyślnie

    dokładnie tak jak Elfir mówi
    oficjalne pismo i urząd jest zobowiązany w terminie 30 dni dać odpowiedź
    chyba że sprawa jest na tyle skomplikowana i wymaga np badań i komisji - to ten termin może ulec wydłużeniu
    ale stosownym pismem powinnaś zostać o tym fakcie poinformowana.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony