Witam,
Proszę o poradę - wymieniam okna w domu (rysunki zalączone).
Poprzednio wymieniłem już oba okna balkonowe, oraz okno 4 (parter) i okno 9 (piętro) na plastikowe.
Na piętrze w sypialni i w gabinecie założyłem wówczas nawiewniki, żeby zapewnić wymianę powietrza.
Niestety pomimo tego robi mi się grzyb w łazience na piętrze (to zachodni narożnik domu).
Sprawdzałem drożność przewodów wentylacyjnych, założylem na dachu turbinę wywiewową - nic to niestety nie daje.
Dodam, że kiedyś nie było tego problemu, ale z uwagi na zimno uszczelniłem uszczelkami wszystkie okna. Może też jest za mało grzane w domu.
Teraz już sam nie wiem co jest nie tak, wydaje mi się, że wywiew słabo działa, może przez to, że jest słaby dopływ powietrza do domu.
Teraz pytanie:
Czy ktoś znający się na wentylacji może doradzić czy i w których oknach warto byłoby umieścić nawiewniki okienne, żeby zapewnić prawidłową wentylację po wymianie okien. Inaczej obawiam się inwazji grzyba, bo przecież nowe okna będą szczelniejsze. Niestety na korytarzu jest bardzo zimno, i z jednej strony obawiam sie grzyba, a z drugiej, żeby nie wiało.
Dziękuję bardzo za pomoc