Skoro ten system przećwiczyli już amerykanie, mający trochę więcej doświadczenia niż my to czego ja się mogę obawiać? Tak biorę.
A czy stagnacja w stanie suchym to stan na porządku dziennym, czy raczej stan przypadkowy? Bo jak to stan na porządku dziennym to po co montować kolektory?
A jak to stan przypadkowy to czemuś służy!!!
To trzeba sobie najpierw postawić pytanie z czego wykonana jest instalacja powyżej pompy i naczynia drenażowego. Jeżeli jest to z miedzi to bardzo szybko na wszelakich rurkach pojawi się cieniutka warstwa tlenku miedzi zabezpieczająca przed dalszą korozją. Jeżeli z nierdzewki karbowanej, to nie dojdzie do żadnej korozji.
Ta idea jest fajna nie tylko na pierwszy rzut oka.