No i ile wyszło ? Pzzeliczę jak to różnica.
Poza tym zapominasz,że przejmowanie i akumulacja energii to długotrwały proces i przy 2h palenia w kominku nie ma znaczenia z czego masz ściany i strop.
To ja pytam, co powstaje przy gniciu, że tak śmierdzi. Bo informacji nie znalazłem. Ale też nie znalazłem, jakoby węglowodory aromatyczne i benzopireny powstawały przy paleniu w kominku.
Nie znalazłeś.... TO ja Tobie pomogę: wpisujesz w google frazę "kominek + węglowodory aromatyczne"
i masz to
http://www.paliwadrzewne.pl/index.php?dzid=99&did=48
śmierdzi siarkowodór. Tego zdanie też nie znalazłeś ? "
To z wikipedii....W wyniku gnicia powstają związki o uciążliwym zapachu, takie jak siarkowodór, skatol, indol, ptomainy, a ostatecznymi produktami mineralizacji białek są: amoniak, wodór, azot, dwutlenek węgla, woda, siarkowodór i prostsze substancje przyswajalne przez rośliny.
No w reakcji spalania, oto tekst z powyższego artykułu:W którym przypadku energia jest dostarczana, bo się zgubiłem?
Rozpalając drewno dostarczmy początkowej energii, uruchamiającej spalanie. Uwalniamu w tym momencie prawdziwego Dżina chemii organicznej. Unoszące się ciepło obejmuje następne fragmenty stosu powodując najpierw proces jego suszenia, a po nim gazowania. Im bardziej drewno będzie wilgotne, tym dłużej będzie trwała faza suszenia, niższa będzie temperatura stosu i tym więcej ona pochłonie energii drewna. Wilgotne drewno zdecydowanie pogorsza warunki spalania w palenisku. Warunki te także zależą od ilości i sposobu podawania powietrzaZa to sporo więcej toksycznego syfu w spalinachCzyli źle, że jest wysoka sprawność dopiero po godzinie? Evora spala 1,3kg drewna na godzinę - czyli 5,2kWh*0,8 (optymistycznie przyjmę sprawność z danych producenta) mam 4,16kW mocy po rozpaleniu jak rozumiem? Więc średnio sporo mniej.
Fakt, pisałeś o zwiększeniu wymiany do dwukrotnej.Nie znalazłem, by ktoś użył stwierdzenia, jakie ubrałeś w cudzysłów. Więc czyje to słowa?
Masz kubaturę jakieś 300m3 i dasz wymienę 600m3/h ???
Taki sam absurd. Absurdem jest w ogóle dobór takiego reku
Może użytkowników podpytajO, dopytam dostawcy czy to prawda. Nie wiedziałem.
Przy -20 będziesz miał prędkośc nawiewu na poziomie 30% tego, co ustawisz, a na kilkanaście minut w ciągu godziny może reku wręcz wyłaczyć nawiew
Wymiennik celulozowy, czy obrotowy ?Wilgoć bezwzględna jaka była, taka pozostaje. Ale żeby względna była fajna, to chcę reku z odzyskiem wilgoci.
One będą miały dużo niższą sprawnosć, niż przeciwprądowy, więc tych 16C możesz nie uzyskać
Jak pisałem - 16C to tylko na niezalodzonym wymienniku, przy sprawnym reku.Chodziło i o to, żeby ciepłe powietrze powędrowało tam, gdzie są wyciągi - np. do łazienki.
Czyli przy temperaturze -20 za oknem i ok 24 wyciąganym z domu mam się spodziewać +16 w anemostacie? W zupełności mnie to satysfakcjonuje. To dużo cieplej, niż mi teraz dmucha z nawiewników.
Jaką masz nadwyżkę w powietrzu nawiewanym do salonu a wywiewanym w kuchni ?
Bo większość ciepłego powietrza z salonu pójdzie właście tam.
Nadwyżka trafi do korytarza, gdzie natrafi na WC i wiatrołap.
A do łązienki trafi zimne powietrze, nawiewane z wydajnośćią 2x kubatura z sypialń
I to jest PRAKTYKA, nie teoria...
Mnie udaje się choć trochę zagrzać pomieszczenia na przeciwległym do salonu końcu domu tylko dlatego, że mam jeden kanał DGP, który zabiera powietrze z komory kominka i wyrzuca je w korytarzu 10m dalej, przy drzwiach łazienki i pokoju syna.
Przy wyłączonym wentylatorze - pokój syna jest niedogrzany, łazienka coś tam dostaje, ale jest blizej salonu, niż w Twoim projekcie