dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 3
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 53
  1. #1
    Sceptyk
    Guest
    Sceptyk

    Domyślnie Czy ogrzewanie podłogowe jest zdrowe?

    "Gazeta Wrocławska" z 16.09.2003, dodatek "Nieruchomości", str. 16:

    Dr inż. Przemsyław Nowakowski, Politechnika Wrocławska:

    "Podgrzewana podłoga nadaje się jedynie do pomieszczeń, w których spędzamy mało czasu, czyli np. w łazience. Taki typ ogrzewania wnętrz nie sprzyja zdrowiu, ponieważ doprowadza do przegrzewania się stóp. Poza tym cyrkulacja powietrza powoduje z kolei wyziębianie łydek i kolan."

    Chciałbym, żeby ustosunkowali się do tego uzytkownicy ogrzewania podłogowego (zainstalowanego w pomieszczeniach mieszkalnych). Najlepiej długoletni uzytkownicy.

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    Osobiście nie mam ogrzewania podłogowego, jednak jestem zwolennikczką takiego ogrzewania w łazience. Moja znajoma ma w całym domu - komfort przy chodzeniu boso, ale pies bardzo się męczy i nie może sobie znaleźć miejsca. No i kurz cały czas krąży, nie ma w tym domu alergików, ale podobno ogrzewanie podłogowe jest dla nich zdrowe.

  3. #3

    Domyślnie

    Nie wie czy Pan dr Nowakowski ma w domu ogrzewanie podłogowe i ile lat prowadził doświadczenia na większej grupie ludzi , że wysnuł takie wnioski. A może to tylko wymysły na zasadzie "zdaje mi się". Mam niskie cśnienie , słabe krążenie krwi i reumatyzm. W domku na wsi prócz kominka jest elektryczne ogrzewanie podłogowe i kiedy je włączę ,czuję się naprawdę komfortowo . Przy zwykłym ogrzewaniu marzną mi stopy i dłonie a po dłuższym czasie jestem rozpalona i boli mnie głowie jak przy przeziębieniu. Przy podłogówce w stopy jest mi ciepło , mimo że temperatura w pomieszczeniu jest niższa niż przy tradycyjnym grzaniu i głowa ma przyjemny chłodek. Tak więc dla mojego organizmu podłogowe grzanie jest zdecydowanie zdrowsze.

  4. #4

    Domyślnie

    z tego, co wiem, wyższym stopniem naukowym lekarza medycyny jest tytuł dr nauk med., a nie dr inż. więc tak jak ja się nie wypowiadam na tematy na których się nie znam, tak dr inż. nie powinien wysnuwać podobnych teorii. przegrzewanie stóp? a wyziębianie łydek? chyba tylko, gdy są w okolicy szyi?
    bajzi
    "budowaliśmy, budowaliśmy, aż wybudowaliśmy" - kiwaczek- dziwaczek

  5. #5
    Sceptyk
    Guest
    Sceptyk

    Domyślnie

    Żeby była jasność: ja nie twierdzę, że ten pan ma rację, zacytowałem tylko to co przeczytałem w gazecie. Niestety nie napisano w niej w jakiej dziedzinie specjalistą jest p. Nowakowski. Ale na tzw. zdrowy rozum to rzeczywiście podłogówka stwarza sytuację trochę nienormalną z punktu widzenia ewolucji człowieka z naszego regionu geograficznego, rzadko się tu zdarza, żeby stopy znajdowały się w wyższej temperaturze niż reszta ciała, raczej jest odwrotnie. Ale czy ma to wpływ i jaki na nasze zdrowie? Osobom z niedokrwistością kończyn dolnych to pewnie służy ale czy także pozostałym? Może ktoś zna wyniki badań, które rozjaśniłyby nieco te kwestie.

  6. #6

    Domyślnie

    Punk widzenia zależy od punktu siedzenia. Producenci ogrzewania podłogowego twierdzą, że jest zdrowe i daje lepszy komfort, producenci grzejników tradycyjnych twierdzą, że jest niezdrowe.
    Wszystko zależy od tego kto zlecił badania.
    Ja mam podłogowe na parterze, tradycyjne na piętrze.

  7. #7

    Domyślnie

    ...a ja mam w pracy od jedenastu lat. W domu, w pokojach w których będę przebywał najdłużej - salon, pomieszczenie do pracy itp. - na pewno nie, to nie dla mnie. Źle się czuję jak mi podłoga cały czas grzeje stopy. W sypialni - wykluczone. Gdzie będzie? - kuchnia, wc, łazienka, hol, przedpokój.

  8. #8

    Domyślnie

    "ponieważ doprowadza do przegrzewania się stóp. Poza tym cyrkulacja powietrza powoduje z kolei wyziębianie łydek i kolan."
    Cytat powinni umieścić w dziale dowcipy i to zarówno z powodu braku sensu medycznego jak i zaprzeczeniu prawom fizyki
    Podpisano lekarz, nie inżynier

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    Bartt a czy jako lekarz możesz ze stuprocentowa pewnoscią stwierdzic, że kilkugodzinne w ciągu dnia podgrzewnie czy tez przegrzewanie dolnych partii kończyn dolnych jest calkowicie obojetnę dla organizmu człowieka ?

  10. #10
    ELITA FORUM (min. 1000) ZŁOTOUSTY Avatar mieczotronix
    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Posty
    2.203
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    29

    Domyślnie

    to zależy od tego czy ktoś lubi chodzić w kapciach, czy na bosaka


    ja lubię jak mi w stópki ciepło - w mieszkaniu wybrałem kapciuszki - a do nowego domu obsmażanie podłogowe

  11. #11

    Domyślnie

    Wszystko zależy od temperatury.

    Przy dobrze zaprojektowanej i ustawionej podłogówce kafle po prostu nie są zimne. Ci którzy ją mają nawet kręcili nosem, że spodziewali się czegoś bardziej ciepłego w dotyku
    Temp. ciała to 36,6* więc 21* to nadal 15* mniej i nie widzę powodu do poszerzania ukł. żylnego kończyn dolnych. W krajach śródziemnomorskim taka temperatura podłoża jest na porządku dziennym i jakoś nikt nie cierpi .

    Z drugiej strony przegrzewanie głowy też jest niezdrowe . Brednie o przechłodzeniu łydek to już zupełna ars poetica

    Natomiast w sytuacji, gdy masz wysokie pomieszczenia, antresolę ... zastosowanie zwykłych grzejników sprawi, że pod sufitem będziesz miał ukrop, a sam będziesz marzł

    Problemem może być dla psa - wierzę tym co piszą, że ich czworonogi jej nie lubią. Dlatego pod schodami, tam gdzie będzie spanie psiaka zrobię przestrzen wolną - będzie miał wybór. Z drugiej strony w mieszkaniu mój pies uwielbiał siadać w miejscu, gdzie biegły rury od kaloryferów i wygrzewać dupsko

  12. #12
    Guest

    Domyślnie

    Z tym przegrzewaniem stóp , to nie do końca zostało wyjaśnione. Bo z technicznego punktu widzenia o przegrzewaniu można mówić dopiero , gdy temperatura na zewnątrz ciała będzie wyższa od wewnętrznej , czyli prawie 40 C (jak w upalne dni latem) . Przy elektrycznym ogrzewaniu podłogi jej temperatura wynosi ok. 30-32 C, stopy powinny mieć temperaturę ciała , więc gdzie przegrzewanie skoro powszechnie wiadomo , że kiedy się siedzi w bezruchu stopy są słabo ukrwione a więc niedogrzane. Myślę , że trzeba po prostu dobrać temperaturę podłogi w pomieszczaniach odpowiednio do potrzeb ich mieszkańców i tyle.

  13. #13
    Sceptyk
    Guest
    Sceptyk

    Domyślnie

    Mnie chodzilo raczej o to, ze byc moze nawet takie lekkie niedokrwienie stop w bezruchu to jednak dla organizmu jest jakis stan normalny, stan rownowagi a ich podgrzewanie go z tego z stanu wytrąca. Choć Wasze argumenty brzmią przekonująco dla mnie sprawa pozostaje otwarta. Spróbuję poszukać, może jest coś w necie na ten temat (niekoniecznie po polsku). Pozdrawiam.

  14. #14

    Domyślnie

    W mojm salonie nie ma stropu, widać więżbę dachową ( projekt "dom w sam raz") i w związku z tym mam problem z ogrzewaniem. Jeżeli będą kaloryfery całe ciepło ucieknie mi pod dach a więc jedynym rozwiązaniem byłoby ogrzewanie podłogowe tylko, że ja niewyobrażam sobie salony 55 metrów w płytkach, bez dywanu.......... I co ja mam zrobić???????????

  15. #15
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Jasiu

    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    2.099
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    10

    Domyślnie

    A ja nie wyobrażam sobie dywanu w salonie (kurzołap i siedlisko roztoczy). Każdy lubi co innego

    Co do przegrzewania to jakieś nieporozumienie - płyta grzewcza jaką jest podłoga prawidłowo ma temperaturę dwudziestu paru stopni. Podłoga NIE GRZEJE. W dotyku nie jest zimna, ale nie też jest ciepła.

    Rozkład temperatur przy ogrzewaniu podłogowym jest jak najbardziej zbliżony do naturalnego (równomierna temperatura na wszystkich wysokościach) czego nie da się powiedziec o ogrzewaniu grzejnikowym (zimno przy podłodze, ciepło w głowę i gorąco pod sufitem)

    To samo w sprawie kurzu - przy ogrzewaniu grzejnikowym występuje konwekcja czyli cyrkulacja powietrza. Przy ogrzewaniu podłogowym w zasadzie występuje tylko ruch pionowy z dołu do góry. Samo w sobie ogrzewanie podłogowe mniej mieli powietrzem od grzejnikowego. Tyle ,że podłoga szybciej schnie i zimą może to powodowac powstawanie kurzu.

    np.: http://www.into.pl/zalety/ albo http://www.abcdom.pl/art/art.asp?artykul_id=171&ps=6935
    Jasiu

  16. #16
    Sceptyk
    Guest
    Sceptyk

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jasiu
    Co do przegrzewania to jakieś nieporozumienie - płyta grzewcza jaką jest podłoga prawidłowo ma temperaturę dwudziestu paru stopni. Podłoga NIE GRZEJE. W dotyku nie jest zimna, ale nie też jest ciepła.
    Ale jednak człowiek stykający się z ogrzewaną podłogą ma subkietywne odczucie, że ona jest ciepła i właśnie grzeje. O kurzu tu nie rozmawiamy, chodzi o wpływ o.p. na (przede wszystkim) układ krwionosny w kończynach dolnych i ew. zmiany w nim.

  17. #17

    Domyślnie

    Sceptyk,
    subiektywne odczucie zależy od obiektywnych faktów, np. tego, jaką temperaturę ma woda w podłogówce (wodnej w domyśle ). A to z kolei zalezy np. od tego, jaką powierzchnię ma ogrzewane pomiesczenie. Jeśli pomieszczenie jest duże - np. salon 30 m2 - płyta grzejna (podłoga) ma dużą powierzchnię i nie jest potrzebna wysoka temperatura wody w rurkach - dostateczna ilość ciepła jest oddawana do pomieszczenia przy relatywnie niskiej temperaturze płyty.
    NIE MA relatywnego odczucia ciepłej podłogi - co wielokrotnie potwierdzali na forum użytkownicy podłogówek.
    Inaczej może być w łazience - rurki gęsto, bo podłoga jest mała i płyta może być tam ciepła, ale w łazience to raczej plus a nie minus. W bose stopy przyjemnie a podłoga szybko schnie.

  18. #18
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Jasiu

    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    2.099
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    10

    Domyślnie

    Nie spotkałem się z żadnym artykułem lub opracowaniem, w którym opisane byłoby szkodliwośc działania podłogówki na układ krwionośny w kończynach, a wręcz przeciwnie.

    Oczywiście może być z tym jak z klimatyzacją - klima jest świetna na upały pod warunkiem, ze sobie nie ustawimy 20-30 st.C różnicy , bo wtedy o zaziębienie itp. nietrudno.

    To samo z podłogówką - jeśli powierzchnia jest mała trzeba ustawić wysoką temperaturę - powyżej 30 st.C i to może być uciążliwe. Przy dużej powierzchni grzewczej temperaturze podłogi nie przekracza 25 st.C i podłoga w żaden obiektywny ani subiektywny sposób nie grzeje i nie ma żadnego negatywnego wpływu na cokolwiek, bo gdyby miałobyć inaczej wówczas od maja do września należałoby trzymac nogi w górze, gdyż w tym okresie temperatury przy ziemi (nogach) na ogół przekraczają 20 st.C

    PS. Wpisz w google "ogrzewanie podłogowe". Znajdziesz sporo powtarzających się opinii o wyższości ogrzewania podłogowego nad grzejnikowym i nic albo bardzo mało przeciwnych. Wprawdzie większość tego co znajdziesz to marketingowe slogany ale IMHO "trzymające się kupy". Gdzies czytałem też artykuł w podobnym tonie owołujący się na jakieś badania, ale teraz nie mogłem tego znaleźć
    Jasiu

  19. #19

    Domyślnie

    Nie wiem czy cenić dorobek innych - indianie spali zawsze nogami do ognia twierdząc, że stopy nalezy podgrzewać a nie głowę

  20. #20

    Domyślnie

    Dla mnie najcenniejsze będą głosy w dyskusji typu: Ludzie mam podłogówke od 10 lat i żałuje bo źle to wpłynęło na moje zdrowie ( i tu fakty dowodzące tego)
    Ktoś kto ma podłogówkę zazwyczaj ją chwali, kto ma grzejniki mówi, że to on wybrał najlepiej. Tak naprawdę do powiedzenia mogą miec najwięcej Ci co mieli jedno i drugie i stwierdzają, że to pierwsze było jednak lepsze - stąd moja prośba o takie głosy (jeśli są)

Strona 1 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony