dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5
  1. #1
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    art_ii

    Zarejestrowany
    Aug 2013
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    00-999
    Posty
    13

    Domyślnie Wentylacja "pseudo" piwnicy w starym domu

    W moim domu mam problem z wentylacją piwnicy.

    Parterowy dom murowany z cegły z roku ok 1937 r. ok 100 m2 (grubość ścian ok 55-60 cm) - kupiony 2 lata temu (wciąż go poznaję).
    Podłoga jest drewniana oparta na legarach (przestrzenie pomiędzy legarami w piwnicy są wypełnione wełna 100 mm), pod którą znajduje się ok 60 - 100 cm wysoka pseudo piwnica (tj przestrzeń do gruntu).
    (może ktoś zna fachową nazwę tej przestrzeni?? - dalej będę używał nazwy "pseudo piwnica lub piwniczka" ).
    Pseudo piwnica jest wentylowana przez 6 otworów o średnicy rury fi=100 mm (rura kanalizacyjna) przekutych w dość równych odstępach w ścianach zewnętrznych na obwodzie domu (bez 1 strony gdzie dom styka się z budynkiem sąsiada).

    Ponieważ dom pomimo grubych ścian mocno się wychładza - co jest szczególnie odczuwalne przy podłodze (ok 15-16 C) (różnica około 5-6 stopni C w porównaniu do temperatury na wysokości około 120 cm od podłogi ok 21-22 C) muszę zdecydować się na termoizolację budynku.

    Jednakże doraźnie na jesieni by nie dopuścić do dalszego wychładzania (mam małe dziecko) musiałem otwory wentylacyjne zapchać sianem/słomą
    - sądziłem iż ograniczy to dopływ powietrza i nie spowoduje dalszego wychładzania piwnicy.
    Niestety (w okolicach listopada) czując przewiewy i zimno od podłogi (pomimo, iż przestrzenie pomiędzy legarami w piwnicy są wypełnione wełna 100 mm !!) zasłoniłem otwory wentylacyjne do piwniczki workami foliowymi.
    Niestety odciąłem w ten sposób drogę do odpływu wilgoci (zaczęły mi pleśnieć w piwniczce kartony w których trzymałem kompoty i dżemy)
    Ale zatrzymałem spadek temperatury w piwnicy (utrzymuje się średnio na poziomie około 5 stopni C)

    Proszę o wskazówki jak rozwiązać kwestię wentylacji - jak mniemam jest konieczna (chcę rozwiązać tą sprawę podczas remontu elewacji i termoizolacji w najbliższym sezonie) dodatkowo nie wychładzać zbytnio domu.
    Dodam, że za 2-3 lata planuję w salonie zamontować kominek z DGP (dystrybucją gorącego powietrza) do pokoi i zapewne pobór powietrza byłby z przestrzeni piwnicznej.
    Ponieważ w domu przewodów kominowych jest dostatek mógłby wykorzystać 1 lub 2 z nich do wentylacji piwniczki


    Z góry dziękuję za pomoc

    W załączeniu na rzucie mieszkalnym domu naniosłem schematycznie gdzie znajdują się przewody wentylacyjne
    (na rysunku tego nie widać ale wchodzą one do części piwnicznej - nie mieszkalnej)
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Dom wentylacja.jpg
Wyświetleń:	101
Rozmiar:	81,8 KB
ID:	244631  

  2. #2
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar aiki
    Zarejestrowany
    Nov 2012
    Skąd
    Chojnice
    Kod pocztowy
    89-600
    Posty
    2.626
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    10

    Domyślnie

    Piwniczkę wentyluj.
    Skup się raczej na termoizolacji podłogi.
    10 cm wełny to chyba żadna rewelacja - może warto pomyśleć nad folią paroizolacyjną z dołu i paro przepuszczalną z góry wełny.
    Jeśli uszczelnisz podłogę to pomyśl o jakiś nawiewnikach aby wentylacji w domu nie zatrzymać(chyba, że masz okna z przedmuchami)
    Adam_mk sporo o tym napisał.
    Pobór powietrza do DGP zrób z pomieszczenia w którym stoi kominek w innym wypadku będziesz grzał piwnice.
    Z piwniczki co najwyżej do powietrze do paleniska możesz doprowadzić.

    Nie jestem ekspertem to tylko moje przemyślenia.

  3. #3
    Banned
    Tomasz Brzęczkowski

    Zarejestrowany
    Jul 2011
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    00-716
    Posty
    12.238

    Domyślnie

    Cytat Napisał art_ii Zobacz post
    W moim domu mam problem z wentylacją piwnicy.

    Parterowy dom murowany z cegły z roku ok 1937 r. ok 100 m2 (grubość ścian ok 55-60 cm) - kupiony 2 lata temu (wciąż go poznaję).
    Podłoga jest drewniana oparta na legarach (przestrzenie pomiędzy legarami w piwnicy są wypełnione wełna 100 mm), pod którą znajduje się ok 60 - 100 cm wysoka pseudo piwnica (tj przestrzeń do gruntu).
    (może ktoś zna fachową nazwę tej przestrzeni?? - dalej będę używał nazwy "pseudo piwnica lub piwniczka" ).
    Pseudo piwnica jest wentylowana przez 6 otworów o średnicy rury fi=100 mm (rura kanalizacyjna) przekutych w dość równych odstępach w ścianach zewnętrznych na obwodzie domu (bez 1 strony gdzie dom styka się z budynkiem sąsiada).

    Ponieważ dom pomimo grubych ścian mocno się wychładza - co jest szczególnie odczuwalne przy podłodze (ok 15-16 C) (różnica około 5-6 stopni C w porównaniu do temperatury na wysokości około 120 cm od podłogi ok 21-22 C) muszę zdecydować się na termoizolację budynku.

    Jednakże doraźnie na jesieni by nie dopuścić do dalszego wychładzania (mam małe dziecko) musiałem otwory wentylacyjne zapchać sianem/słomą
    - sądziłem iż ograniczy to dopływ powietrza i nie spowoduje dalszego wychładzania piwnicy.
    Niestety (w okolicach listopada) czując przewiewy i zimno od podłogi (pomimo, iż przestrzenie pomiędzy legarami w piwnicy są wypełnione wełna 100 mm !!) zasłoniłem otwory wentylacyjne do piwniczki workami foliowymi.
    Niestety odciąłem w ten sposób drogę do odpływu wilgoci (zaczęły mi pleśnieć w piwniczce kartony w których trzymałem kompoty i dżemy)
    Ale zatrzymałem spadek temperatury w piwnicy (utrzymuje się średnio na poziomie około 5 stopni C)

    Proszę o wskazówki jak rozwiązać kwestię wentylacji - jak mniemam jest konieczna (chcę rozwiązać tą sprawę podczas remontu elewacji i termoizolacji w najbliższym sezonie) dodatkowo nie wychładzać zbytnio domu.
    Dodam, że za 2-3 lata planuję w salonie zamontować kominek z DGP (dystrybucją gorącego powietrza) do pokoi i zapewne pobór powietrza byłby z przestrzeni piwnicznej.
    Ponieważ w domu przewodów kominowych jest dostatek mógłby wykorzystać 1 lub 2 z nich do wentylacji piwniczki


    Z góry dziękuję za pomoc

    W załączeniu na rzucie mieszkalnym domu naniosłem schematycznie gdzie znajdują się przewody wentylacyjne
    (na rysunku tego nie widać ale wchodzą one do części piwnicznej - nie mieszkalnej)
    Wentylacja musi być... a żeby nie leciało zimne, to musi byc z odzyskiem ciepła.

  4. #4

    Domyślnie

    Witam, dzięki Tobie rozwiązałem swój problem

    Dom przedwojenny, też niby "pseudo" piwnica która ma dwa otwory wentylacyjne no i właśnie, w okresy jesienno-zimowe dwa worki z sianem że cieplej niby będzie i... po przeczytaniu Twojego posta WYSTRZELIŁEM w nocy by je wy##ać i dosłownie "gnój" z siana, worki mokre że szok po stronie od piwnicy. W tej piwnicy mam hydraulikę, licznik itp. jak schodzę do niej spisać stan wody wszystko wilgotne- zobaczę za jakiś czas EFEKT działania ODETKANEJ wentylacji. A człowieku czego ja nie wymyślał oświecany internetem-KOSZTY KOSZTY KOSZTY a rozwiązanie problemu banalnie proste i...DARMOWE

    Po stronie gdzie piwnica ulany jest chodnik i mam wrażenie że ściana pije wodę z niego, na wiosnę skuję go, podsypie czymś tam co jest zalecane do fundamentu z kamienia oraz drenaż wody deszczowej, żadnych wynalazków; folie , iniekcje, itp gów##na. Dożyć, dożyje a potem niech się martwi kto inny.

  5. #5
    Konto usunięte_1*
    Guest
    Konto usunięte_1*

    Domyślnie

    Ale za to masz fajną bazę początkową do ogrzewania podłogowego , zerwać podłogi dowalić ze 30 cm piachu 20 cm styropianu rurki pex wylewka i miód malina

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony