Witajcie!
Do "lwów" - proszę nie rzucać się że temat wałkowany tysiące razy itd. Przejrzałem 43 strony samych tematów od poczatku istnienia - doszedłem do roku 2011 i sie poddałem, wątek przyklejony o wszystkim w kominkach ma trzysta ileś stron i też nie daję rady.
Proszę tylko o jasną i klarowną odpowiedź w temacie jak wyżej.
Mam wkład kominkowy z zamknięta komorą spalania. Nie będzie on pełnił żadnej funkcji grzewczej - ma być tylko ozdobą i czasami palić się rekraacyjnie. Nie robiłem dolotu powietrza z zewnątrz gdyż dom z założenia energooszczędny a dolot to kolejny mostek termiczny. Mam WM z reku i wiem że przy wentylacji zrównoważonej zamknięta komora jest dopuszczalna przez przepisy.
Zamierzam sam wykonać obudowę kominka i mam dylemat dot. materiałów i chłodzenia. Pierwotna wersja zakładała wełne rockwoola i KG. Jednak czytajac kilka wątków mocno się nad tym zastanawiam.
Pytania:
1. Czy wykonanie obudowy z wełny i do wysokości czopucha z ytonga bedzie błedem? powyżej KG - planowana jest ramka granitowa wokół szyby stad decyzja o materiale trwalszym niż KG - ewentualnie proszę o zalecenia - cegła?
2. Jak wygląda sprawa z chłodzeniem wkładu - czy przy wentylacji kiedy jeden z nawiewów jest bezpośrednio nad kominkiem to otwory wentylacyjne (kratki) wystarczą takie jak mzaleca producent czy powinny być większe?
3. Czy konieczna jest komora dekompresyjna jeśli mam strop z terivy?
Bohusz - tylko bez sarkazmu proszę
Oczywiście zgodnie z sugestią bohusza - chodzi o otwartą komorę spalania