Trochę to dziwne co wypisujesz - wkład mam od jesieni i od tego czasu jest intensywnie używany, kiedy tylko jestesmy na budowie - wkłąd chodzi. W przeważającej części pracował całe dnie, od rana do wieczora a wentylacja załaczona jest tylko na 10%. I mimo że czasem nawet 3 osoby dorosłe siedzą na budowie to nigdy nie było efektu pogorszenia się palenia, poddymiania wkładu też nie zauważyłem, a o uczuciu duchoty i bólu głowy mowy nie ma.
Stąd dzwine mi jest to co mówisz. Poza tym jak pisałem będzie palone w nim okazjonalnie ponieważ chate grzeje pompa ciepła. Wiec na czas palenia można przecież wentylację podkręcić?
Sorki za upór ale nim podejme decyzje o wywaleniu świeżo zakupionego wkłądu za 1700 z ł i zakupie nastepnego za tyle samo to chciałbym mieć pewność. w końcu na tym etapie budowy to mnie kasy bardzo brakuje....
A tak poza tym te 10m3 to potrzeba na godzinę wiec wentylacja chyba da radę skoro w salonie np umieszczone sa dwa anemostaty i przewidziane 120m3/h dostarczenia powietrza - tak jest ustawione reku.
Poza tym przecież nie pali się cały czas na maksymalnie otwartej przepustnicy?