Cytat Napisał radonis Zobacz post
Witam,
czytając Pani bloga, w szczególności fragmenty o szukaniu projektu dla 2+3 czułem się tak jakbym opowiadał własną historię. Też budujemy dom w stylu stodoły, też z wysuniętym garażem bez dachu (zastanawiam się czy umieścić tam taras). W Pani projekcie zastanowiło mnie piętro. Czy pomysł z rezygnacją ze stropu na rzecz wysokiej ściany kolankowej zdaje egzamin. Ja w chwili obecnej mam dwa pełne piętra i poddasze nieużytkowe.
Rozumiem, że materiałem budowlanym była cegła silikatowa ? Czu na dzień dzisiejszy poleciłaby Pani ten materiał ?
Ja zastanawiam się nad gazobetonem, zewsząd jednak słyszę, że lepiej zrezygnować z eksperymentowania i iść w tradycyjny porotherm.
Pomysł z korytarzem i biblioteką, też nas zainspirował ... zjeżdżalnia na schodach ... rewelacja

Pozdrawiam
Radek
Witam w naszych skromnych progach i życzę powodzenia w budowie. Co do materiału, to jesteśmy zadowoleni z silki ale nijak nie umiemy porównać go z innym bo po prostu nie mamy innych doświadczeń. Nasz dom jest bardzo ciepły i wydaje mi się, że dobrze wygłuszony - to chyba efekt zarówno ścian jak i okien.

Co do ścianki kolankowej a raczej jej braku na piętrze to szczerze powiem, że nie wyobrażam sobie innej opcji. Mamy w 100% wykorzystaną powierzchnię i wszystkie pomieszczenia są bardzo ustawne. Poddasze mamy całkiem funkcjonalne - tzn. nie wiedzieliśmy że rura od rekuperacji zajmie nam aż tyle powierzchni i utrudni przechodzenie między jedną a drugą częścią poddasza ale jak na nasze potrzeby wystarcza. Inna sprawa, że trzymamy tam nie tak znowu wiele rzeczy - kempingowe, ozdoby świąteczne, kilka chwilowo niepotrzebnych mebli czy zabawek. A, no i basen ogrodowy wraz z osprzętem - to jest duuuuże, to fakt.

To na co warto zwrócić uwagę to dostęp do światła słonecznego wszędzie gdzie się da - w naszym pierwotnym projekcie nie było np. okna w pralni albo garderobie a to jednak wielki skarb i oszczędność pieniędzy za energię elektryczną. No i koniecznie - będę powtarzać to do znudzenia - nigdy nie robić płyty fundamentowej z wbudowanym ogrzewaniem podłogowym. U nas to jest największa skucha z której niestety nigdy się nie wygrzebiemy.

Polecam się w przypadku dalszych pytań. Powodzenia!