dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 25
  1. #1

    Domyślnie "onduline" na dach

    mam pytanie czy ktoś kładł z Was onduline na dach (u mnie na razie jest papa na całkowicie wydeskowanym dachu) i jak się ona z perspektywy czasu zachowuje? i czy ma jakieś znaczenie kolor? (zaznczam, że posty w stylu dołóż trochę i kup blachę/dachówkę* nie mają sensu, bo po prostu na nic lepszego mnie nie stać, a ondulinę z obróbkami blacharskimi wykonam we własnym zakresie, więc zaoszczędzę na wykonawstwie )
    * niepotrzebne skreślić

  2. #2

    Domyślnie

    Właśnie położyłem Onduline na szopę. Nie powiem Ci jak trwałość po latach, ale kładzie się to szybko i łatwo. Kolor jest powierzchniowy chyba jakoś napylany, bo od spodu płyta jest smoliście czarna. Wygląda na wyrób papopochodny ale o niebo grubszy i zapewne trwalszy. Znam firmę stawiającą domy drewniane kryjącą je właśnie Onduliną i domy te stoja juz kilka lat, a z pokryciem nic się nie dzieje (oglądałem je).
    Dom już wykończony. Ja też.
    Marcin

  3. #3

    Domyślnie

    Sorry, ale muszę: Ondulina to na pokrycie chlewni się nadaje a nie na dom (przynajmniej w Niemczech tym kryją chlewnie i obory).
    Jeśli chodzi o cenę to taniej wyjdzie zwykła blacha ocynkowana na ząbek i bardziej przypominać będzie dach domu niż ondulina.
    Jeśli masz papę i nie leje, to niech chwilowo wystarczy. W prszyszłosci łatwiej ci będzie podjąć decyzję o zmianie pokrycia dachu własnego domu.

  4. #4

    Domyślnie

    do hawkmoona:
    Twój post nie odpowiedział na mój problem twierdzisz, że onduline się nie nadaje, bo w Niemczech tym kryją obory (czyli jednak się nadaje na dachy - przyp. aut.). Idąc za tym tropem doszedłem do wniosku, że jak Niemcy zaczną z grymasu kryć obory blachodachówką, to u nas trzeba będzie chyba złote pokrycia dachowe stosować A tak na poważnie: onduline mogę dostać za grosze, bo za arkusz 200x95 mm zapłace ok 20 zł z VAT (więc mniej więcej tyle co blacha którą trzeba w końcu pomalować), sam ją położę z obróbkami kominów i tak dalej. Moje pytanie brzmiało: jak się ten materiał zachowuje, bo niby jest gwarancja itd. itp. Moim jedynym błędem (do którego się przyznaję) było nie sprawdzenie wcześniej w innych wątkach tego tematu .
    -----------------------------------------------------
    Buduj lub remontuj, a garb Ci sam urośnie...

  5. #5
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    inwestor

    Zarejestrowany
    Nov 2002
    Posty
    4.521

    Domyślnie

    Cytat Napisał preev
    do hawkmoona:
    Twój post nie odpowiedział na mój problem twierdzisz, że onduline się nie nadaje, bo w Niemczech tym kryją obory (czyli jednak się nadaje na dachy - przyp. aut.). Idąc za tym tropem doszedłem do wniosku, że jak Niemcy zaczną z grymasu kryć obory blachodachówką, to u nas trzeba będzie chyba złote pokrycia dachowe stosować A tak na poważnie: onduline mogę dostać za grosze, bo za arkusz 200x95 mm zapłace ok 20 zł z VAT (więc mniej więcej tyle co blacha którą trzeba w końcu pomalować), sam ją położę z obróbkami kominów i tak dalej. Moje pytanie brzmiało: jak się ten materiał zachowuje, bo niby jest gwarancja itd. itp. Moim jedynym błędem (do którego się przyznaję) było nie sprawdzenie wcześniej w innych wątkach tego tematu .
    Pisałem już na temat onduliny kiedyś dawno bo sam kładłem u siebie. Poszukaj.
    Myślę że jest to całkiem niezły materiał na dach. Wcale tak beznadziejnie nie wygląda. Kładzie się łatwo i szybko. Po 2 latach nieco płowieje ale kolor się już ustabilizował i bardziej nie blaknie. Jak nie masz kasy tak jak ja to śmiało kładź i nie zwracaj uwagi na napuszone posty że Niemcy to na oborach kładą. Ok może i kładą. Przejedź się po kraju i zobacz ile domów jest tym pokrytych i to nie tylko na wsiach w miastach również tym kryją. Zalety są takie że sam sobie zrobisz poszycie, ma dobre właściwości akustyczne (nie bębni na deszczu), jest przewiew pod falami i poddasze tak sie nie nagrzewa jak przy blasze, nie trzeba malować, nie jest śliskie i śnieg nie zsuwa się z dachu jak przy dachówce czy blachodachówce, jest bardzo lekkie. Jak będziesz kupował to niech sprzedawca da ci gwarancję. Jak tego nie dopełnisz chyba w ciągu 7 dni to gwarancja przepada. Nie oglądaj się na snobów tylko kupuj i układaj.
    Pozdrawiam

  6. #6
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    invx

    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    3.066

    Domyślnie

    jestem za, kupuj i ukladaj

  7. #7

    Domyślnie

    jutro jadę po ondulinę dziękuję za pomoc i pozdrawiam
    -----------------------------------------------------
    Buduj lub remontuj, a garb Ci sam urośnie...

  8. #8

    Domyślnie

    Hawkmoon - ja widziałem w Holandii obory i stodoły w całości wykończone klinkierem. Więc z tego wynika, że klinkier to się tylko na obory nadaje.
    Dom już wykończony. Ja też.
    Marcin

  9. #9

    Domyślnie

    Witaj, my własnie postawiliśmy domek fakt letniskowy, ale tez kryty onduliną, oglądaliśmy domy kryte onduliną, które stoję od kliku lat i nic się z nimi nie działo, moze tylko przy czerwieni kolor wyblakł. Myslę, że warto JAM

  10. #10

    Domyślnie

    1) Uważaj na producenta, bo jest chyba kilku, i wcale ten francuski nie jest najlepszy

    2) Nie wierz w bajki o nieodbarwianiu się - ale to być może zależy od właśnie producenta. To co położyłem na dach domu to chyba się nie odbarwiło. To co kupiłem 2 lata później na domek gospodarczy odbarwiło się w ciągu kilku tygodni skłądowania na balkonie - górny arkusz był wyblakły w porównaniu z pozostąłymi ze stosu.

    3) Pamiętaj o zakładce w zależności od kąta nachylenia dachu.

    4) Podczas kładzenia obchodź się z onduliną ostrożenie bo łatwo jest zrobić wgniecenie (ja kładłem na niewielkim spadku i musiałem na ondulinie stawać)

    5) Tak samo uważaj z gwoździami - bardzo łatwo jest wbić troszkę za głęboko i robi się wgniecenie.

    6) Gwoździe produkowane po garażach mają moim zdaniem taką samą jakość, albo nawet lepszą od oryginalnych i są tańsze - ale ładniejsze są te oryginalne

    7) ja podczas wbijania gwoździa naciskałem obok troszkę silikonu.

    Uważam, że ogólnie materiał jest ok. Nie przejmuj się pieprzeniem o stodołach i chlewach.

  11. #11

    Domyślnie

    Ja montowałem Onduline na wkręty zabezpieczjąc je plackiem silikonu co uniezależniało mnie od wgnieceń pod śrubą. Gwoździe uznałem za zbyt czasochłonne i drogie. Nie odważyłbym się stawać na tych płytach - miałem obiekcje co do kładzenia się na nich - wytrzymałość na pewno nie jest taka jak blachy.
    Dom już wykończony. Ja też.
    Marcin

  12. #12

    Domyślnie

    Cytat Napisał MarcinU
    Nie odważyłbym się stawać na tych płytach - miałem obiekcje co do kładzenia się na nich - wytrzymałość na pewno nie jest taka jak blachy.
    Oczywiście nie stawałem bezpośrednie - to na pewno zakończyłoby się katastrofą. Trzeba było kłaść płytę + listwy w fale i wtedy dało się po tym poruszać.

  13. #13

    Domyślnie

    Mam dach pokryty Onduliną falistą już 5 lat. Po początkowym zabrudzeniu raczej nic się z nią nie dzieje. Wytrzymała potężne gradobicie bez najmniejszych uszkodzeń. Słabsze są te pseudogąsiory, w nich znalazłem parę dziurek. Ogólnie stosunek ceny do tego co otrzymujemy jest OK.

  14. #14

    Domyślnie

    Przyznaję się do tego:
    http://zion.hcm.com.pl/~piotr/zdjecia/budowa/040722.jpg
    robiłem sam.

    Nie robiłem uszczelek. Mam nieużytkowe poddasze.

    Co do przestróg. Pamiętaj, że wywiewka kanalizacyjna i wywietrznik dachowy to nie to samo. Kupiłem dwa wywietrzniki i musiałem je przerabiać na kominki.
    D-30 się buduje

  15. #15

    Domyślnie

    orginalna ondulina ondulain naprawdę dobrze i prosto się kładzie, w zeszłym roku kładłem taką na budynku gospodarczym i prezentuje sie całkiem całkiem, tylko ten wzór a'la eternit trochę przeraża, takrz w dniu dzisiejszym kupiłbym tą odmianę w kształcie dachówki
    Pozdrawiam

    pwp

  16. #16

    Domyślnie

    [quote="zlu"]1) Uważaj na producenta, bo jest chyba kilku, i wcale ten francuski nie jest najlepszy :)

    2) Nie wierz w bajki o nieodbarwianiu się - ale to być może zależy od właśnie producenta. To co położyłem na dach domu to chyba się nie odbarwiło. To co kupiłem 2 lata później na domek gospodarczy odbarwiło się w ciągu kilku tygodni skłądowania na balkonie :( - górny arkusz był wyblakły w porównaniu z pozostąłymi ze stosu.

    3) Pamiętaj o zakładce w zależności od kąta nachylenia dachu.

    I tu mam pytanie:
    Do jakiego minimalnego kąta można kłaść ondulinę i jak to wpływa na wielkość zakładki. Przeczytałem gdzieś, że można nawet do 15 stopni, ale o wpływie kąta na zakładkę nigdzie nie doczytałem - jedynie, że ma mieć 10-20 cm (jedna nad drugą, ale ile jedna obok drugiej??)

    Pozdrawiam
    T.

  17. #17

    Domyślnie

    ja zakładam jedną obok drugiej na jedną falę, w zupełności wystarczy, a przy kącie 30st. nachylenia dachu zakładkę jedna na drugą robię 15 cm
    -----------------------------------------------------
    Buduj lub remontuj, a garb Ci sam urośnie...

  18. #18

    Domyślnie

    Jak kupowałem onduline to dostałem instrukcję układania i tam była tabelka jaki ma być zakład pionowy i poziomy w zależności od nachylenia dachu. Już dokładnie nie pamiętam, czy miałem zakład dwie czy trzy fale. Ale na pewno nie jedną fale.
    Dach mam o małym nachyleniu. może z 8 stopni.

    rzuciłem teraz okiem na strone onduline.com ,ale nie znalazłem rzadnych ulotek o sposobie kładzenia. Poszukaj na stronach polskich dystrybutorow lub na stronie liroya albo castoramy. Na pewno cos znajdziesz.

  19. #19

    Domyślnie

    Dzięki!

    W tzw. "międzyczasie" dodzwoniłem się do szefa działu technicznego firmy "Onduline Pokrycia dachowe" z W-wy i wszystko mi opowiedział - dośle mi jeszcze na maila szczegóły/instrukcję kładzenia płyty w zależności od kąta nachylenia dachu. Są nawet szczegółowe zalecenia jak gęsto wbijać gwoździe!

    Pozdrawiam wszystkich serdecznie
    T.

  20. #20

    Domyślnie

    Cytat Napisał zlu
    Jak kupowałem onduline to dostałem instrukcję układania i tam była tabelka jaki ma być zakład pionowy i poziomy w zależności od nachylenia dachu. Już dokładnie nie pamiętam, czy miałem zakład dwie czy trzy fale. Ale na pewno nie jedną fale.
    Dach mam o małym nachyleniu. może z 8 stopni.

    rzuciłem teraz okiem na strone onduline.com ,ale nie znalazłem rzadnych ulotek o sposobie kładzenia. Poszukaj na stronach polskich dystrybutorow lub na stronie liroya albo castoramy. Na pewno cos znajdziesz.
    a ja dzwoniłem niedawno do Onduline i mi powiedzieli, że jedna fala wystarczy
    ktoś tu normalnie coś kręci
    -----------------------------------------------------
    Buduj lub remontuj, a garb Ci sam urośnie...

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony