Zrzuciłem dziś kilka zdjęć z telefonu:
Tu widać dobrze podwalinę pod drzwiami wejściowymi. Dzięki temu że jest szersza od stolarki, główne obciążenie jest przenoszone na strop a nie na dolny profil jak w przypadku okien, o czym pisała wcześniej Moniss
Dodatkową zaletą jest to że nie trzeba kombinować nad dystansowaniem drzwi od dołu, np na podporach a potem na kolejnym kombinowaniu jak to ocieplić aby nie było mostka termicznego pod spodem. Jest to szczególnie ważne jeśli wewnątrz pomieszczenia jest ogrzewanie podłogowe.
Na podwalinę przyklejona jest już frezowana listwa, kształtem dopasowana do profilu stolarki. Ułatwia ona montaż (wystarczy tylko "wypionować" okno), oraz zabezpiecza przed wtłaczaniem się rowków profilu w podwalinę - obciążenie rozkładane jest na całą powierzcnię listwy. No i oczywiście poprawia też szczelność, poprzez powstały "labirynt":
Okna w trakcie montażu:
Zbliżenie:
Trójkątne okno w całej okazałości, 7m w podstawie i 3,5m wysokości