Witam

Mam problem z tynkiem Sisitynk 040 Kreisel Baranek 1,5mm. Kupiłem go w grudniu i w tej chwili firma zaczęła mi go kłaść na ściany (styropian pokryty klejem do siatki Knauf z włóknem), ale wychodzi koszmarnie i wygląda na to jakby miał wadę. Fachowcy robili u znajomego w zeszłym roku ten sam tynk (inny odcień) i wygląda to OK. U 2 sąsiadów tez robili ale na innym tynku i też wyszło im bardzo ładnie. Tymczasem u mnie taki efekt:

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	raz gruntowane - 4 dni wcześniej.jpg
Wyświetleń:	5018
Rozmiar:	98,3 KB
ID:	261378

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	balkon - 2 razy gruntowane - 1 dzien wczesniej.jpg
Wyświetleń:	3936
Rozmiar:	108,6 KB
ID:	261379

To oczywiście zbliżenie, żeby było widać dziury jakie powstają w fakturze.

I teraz pytanie dlaczego tak do do kitu wygląda?
- Tynk nieprzemrożony, przynajmniej u mnie, bo od grudnia był w pomieszczeniu w którym miał 10-15 stopni.
- Kładą dokładnie Ci sami ludzie.
- Przy kładzeniu nie było gorąco, nie świeciło na ściany słońce, nie padał deszcz
- ściany gruntowane (pod to co widać na drugim zdjęciu nawet dwukrotnie) gruntem producenta.
- woda oczywiście niedolewana, normalnie otworzone wiaderko i porządnie wymieszane
- tynk ma pół roku od daty produkcji.

Na pewno muszę złożyć reklamację na produkt bo zamawiałem baranek a nie jakieś dziurawe dziadostwo, ale chciałbym wcześniej wiedzieć, co może być przyczyną takiego wyglądu? Wg mnie i fachowców wygląda to tak, jakby mleczko w tynku było za mało gęste i znikało przy zasychaniu , pozostawiając odsłonięte, posklejane kamyczki. Niestety dopiero teraz poczytałem, że firma Kreisel pogrywa sobie w kulki z jakością swoich produktów i z rozpatrywaniem reklamacji i trochę się boję, że będę musiał walczyć o swoje po sądach.
Będę wdzięczny za jakieś porady, opinie. Może jakieś pomysły jak przetestować tynk (inny grunt, szybsze nakładanie, inne)?