Witajcie,
od dawna namawiano mnie do opisywania swojej budoawy... niestety brak czasu no ale w koncu przysiadlam na chwile, dzieci spia, maza podlewa strop wiec mam chwile dla "siebie"

Zaczne od poczatku zdecydowalismy sie na Slodkiego z mgprojektu. wpropwadzilsimy kilka drobnych zmian.
z konstrukcyjnych spraw to oba stropy monolity.
okna w wiekszosci jak w projekcie poza okarglym okienkiem w sypialni i w garderobie.
a scianki? na parterze mamy dwie lazienki poniewaz garaz bedzie zaadoptowany pod siedzibe firmy, i nie wiem co zrobic z wejsciem do spizarni... czy zostawic od strony kuchni, ale wowczas strace cala sciane ktora mozna zabudowac do gory szafkami, albo zrobie z wejsciem "za rogiem" i bede miala cala sciane dla siebie

na pietrze takze beda niewielkie zmiany, ale doslownie "kosmetyka". narazie czekamy na wyschniecie ostatniego stropu i wykonawca wraca stawiac scianki.

jak narazie budowa przebieglala bez wiekszych komplikacji... a wrecz nadzwyczaj beztresowo... nooo poza iloscia pisasku jaka poszla przy wymianie gruntu, zasypaniu fundametow itd. poszlo 3x wiecej niz zakladalismy
pozniej to juz sama przyjemnosc

we wtorek ma przyjechac sciela i zaczybamy robic dach

dzisiaj podpisalismy umowe na okna.
zdecydowalismy sie na veke alphaline 3 szybowe, napewno z zewnatrz orzech. ze srodkiem mielismy S T R A S Z N Y problem. b.podoba nam sie orzech ale obawiam sie tego ze beda pomieszczenia zebyt "ciezkie" niby okna sa b.duze ale to itak mnie nie przekonywalo, zwlaszcza pietro... pokoje dzieci sypialnia itd. na te chwile mamy parter w orzechu a pietro od wewnatrz bialy... nie wiem czy dobrze... z jednej strony czuje ulge ze nie bedzie "ciemnych skrzynek" na scianie, a z drugiej niepewnosc.... a wy jak sadzicie? jakie okna macie u siebie?