Śnieg jest, ale to chyba troszkę za szybko Warzywniak mam nieskopany do końca bo tak u nas padało że można było się tam utopić. Latem susza a teraz potop
Wieje u nas strasznie dlatego mamy szpaler serbów posadzonych, tylko jeszcze maleńkie. Nie mogę się doczekać aż w końcu ruszą i będzie je widać o osłanianiu od wiatru to jeszcze nie marzę. Więcej na razie nie sadzimy, a właściwie sadzimy ale pomału, bo u nas to nie łatwa sprawa. Ziemia ciężka i trzeba sporo pracy włożyć aby dało się coś posadzić. Serbskie niestety posadzone w to co było i widać to bo wolno rosną, do tego chyba dwa nam zdechły z zalania i kolejne dwa się szykują. Na wiosnę je podniosę teraz już raczej nie damy rady.
Sąsiad za płotem ma też posadzone świerki. Jak to podrośnie to mam nadzieję że nie będzie tak źle.
Za wiele drzew to ja tu nie zmieszczę, choć bym chciała bo działka mała a zacienić całości nie chcę. Na pewno jeszcze wiele krzewów zaproszę. Ale to wymaga czasu.
Siedzę w tych ogródkach do których wrzuciłaś linki chyba u Mani. Ale ja bym chciała już mieć taki ogród. Robotę muszę rzucić, mieszkamy już prawie trzy lata a ogródek marny ale tak to jest jak czasu brak.