to ostatnio w Realu była promocja na kosy spalinowe f-my AL-KO 351 Vario - jakiś niemiecki twór. Cena była dość kusząca (430zł) także skusiłem się i kupiłem.
Kosa sprawia wrażenie dość solidnej i o dziwo równie dobrze pracuje. Mały silniczek ma dość mocy aby ściąć nawet wysoką trawę czy drobne krzaczorki. Pojemność to 24cm moc - 0.67kW - prawie 1 horse mechaniczny. OC dużego byście nie zapłacili
Spalanie rónież do przyjęcia. Producent podaje 0.54kg paliwa na godzinę pracy ale według mnie ktoś to mierzył podczas pracy na biegu jałowym Rzeczywiste spalanie przy prędkości obrotowej rzędu 8000 - 8500 rpm wynosi około 0.6l na godzinę pracy, przy najwyższych obrotach.
Trochę brakuje paska umożłiwiającego zawieszenie - przeniesienia ciężaru na ramię ale myślę, że taką konstrukcję można zrobić we własnym zakresie za stosunkowo niewielkie pieniążki.
Gdybyście chcieli zadać jakieś pytania to w miarę możliwości odpowiem, szczególy techniczne dostępne na stronie :
http://www.sekacky.cz/dt/?c=23550
Nie czekaj - skoś trawę SAM
PS: Pewnie, że wolałbym Stihla czy Husqvarnę ale przekonałem się, że jak na moje potrzeby (około 350mkw trawnika) i ta kosa w zupełności wystarcza.