Wczoraj minęła doba, kiedy zapytałem o przyczyny mojego zbanowania. Żeby nikt za chwilę nie powiedział, że sprawy nie zauważył, pytanie wysłałem na [email protected] i na [email protected] , jak również zadałem je tutaj. Do tej pory żadnej odpowiedzi, wszyscy nabrali wody w usta. No nic czekam dalej, zobaczymy ile jeszcze czasu potrzebują na wymyślenie jakiejś przyczyny
Do jutra