nieròwnomierne spalanie na retorcie

[lzp]

Witam. Od tygodnia jestem posiadaczem kotła Defro Eko Komfort Pz 30 kW z palnikiem Ekoenergii. Obecnie kocioł pracuje w trybie letnim grzejąc bojler 140 l i pracując w PID na sterowniku K1P. Nastawy w trybie nadzoru:
czas podawania - 15 s
przerwa podawania - 45 min
czas nadmuchu - 90 sek.
przerwa pomiędzy nadmuchami - 15 min
siła nadmuchu - 30 %
Problem mój polega na tym, że pali mi się tylko na ok 1/3 retorty od strony ślimaka. Myślę, że dzieje się tak gdyż kocioł chodzi z małą mocą. ALe może ktoś jest mi w stanie podpowiedzieć jak zmodyfikować nastawy aby rozciągnąć żar po większej powierzchni retorty? Poz tym widzę że przy spalaniu wytwarzają się dość duże ilości pyłu. Palę ekogroszkiem z Wesołej
z góry dzięki za pomoc

[krzy27]

Sądzę że to sadza a nie pył. Wesoła, o ile ta prawdziwa, jest dobrym węglem na mrozy. W niskich mocach niektórzy potrafią sobie z nią poradzić. Jeśli brak doświadczenia doradzał bym słabszy węgiel. Sterownika nie znam więc w bezpośrednich ustawieniach nie pomogę.

[Jarecki79]

Skrótowo
Masz większy palnik 15-35kW, raczej żaru nie rozciągniesz przy tym paliwie.....
Dobrze wnioski wyciągasz,że dzieje się tak ze względu na prace na małej mocy
Generalnie na teraz to Ci powinien wystarczac stosunek 1:9 pod 1:11 dla trybu lato czyli dla przykłądu 5podawanie, 45sek pauza pod 55pauzy....

Na lato paliwo w stylu zwykły Jaret 21-22MJ a max.Retopal do tego dużego palnika

Ze sterem także nie pomoge, nie znam.

[lzp]

Generalnie jeżeli sterownik pracuje w pid tak jak mam obecnie to faktycznie w trybie praca podaje przez ok 1-2 sek przerwą wynosi z 10 sek. Ale to oczywiście jest regulowane przez algorytm. Regulacje mogę prowadzic tylko w trybie nadzoru parametrów jak powyżej. Zastanawiam się czy tu coś nie można by poprawić.

[krzy27]

Są sterowniki automatyczne, w których można wprowadzać korekty pomiędzy nadmuchem a podawaniem. W takim przypadku próbował bym iść w stronę pomniejszenia nadmuchu. Nie znam Twojego sterownika dlatego nie wiem jak u Ciebie to polepszyć.

[lzp]

A co sądzicie o tym aby w PID zablokować klapkę na maksymalnym otwarciu?

[krzy27]

Tylko mi nie mów że masz klapę na czopuchu. Wywal to w cholerę jak Ci życie miłe. To jest jedyna słuszna droga dla spalin. Jeśli uważasz że to oszczędność to ziemniaka do rury wydechowej i też zaoszczędzisz.

[lzp]

Chodziło mi o klapkę wentylatora na nadmuchu. Ale przymykanie czopucha też mam.

[krzy27]

Na wentylatorze spokojnie możesz przymykać i sprawdzać jak zachowa się palnik. W razie sadzy, dymienia ruch w drugą stronę.
A o czopuchu zdanie już moje znasz. Nie wiem kto mógł wpaść na taki pomysł.

[kobra64]

Chodziło mi o klapkę wentylatora na nadmuchu. ....

Rozumiem że chodzi Ci o klapkę, nie o przesłonę wiatraka.
Więc jak Twój PID często pracuje na małych mocach - a dążąc do pracy ciągłej pewnie tak działa - to może się zdarzyć ze przy dość niskim dmuchaniu ( bo on sobie reguluje siłę nadmuchu - czyli prędkość obrotów dmuchawy ) nie będzie otwierał tej klapki. A przy ciut wyższym na przykład tylko lekko ją uchylał. Wtedy kicha będzie. Trzeba siąść chwilkę przy kotle i popatrzeć co się dzieje z tą klapką kiedy jest blisko zadanej i już znacznie zredukował prędkość dmuchawy.

[lzp]

Prawda jest taka, że nadmuch zawsze jest tak mały, że klapka zawsze jest zamknięta. Jak ją podniosłem to od razu zaczęło mocniej rozdmuchiwać.

[kobra64]

No to ją otwórz na stałe. Ona ma działać na zasadzie otwórz - zamknij. Jak dmucha ma być otwarta, jak się odstawia kocioł do podtrzymania i przestaje dmuchać - to wtedy się ma zamknąć. Możesz jeszcze próbować tak wyregulować przeciwwagę, żeby się otwierała przy słabym dmuchaniu - ale słabo to widzę.

[lzp]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi z powyższego tematu.
Teraz jednak przyszedł czas na puszczenie ciepła na grzejniki i tu prosiłbym o pomoc w ustawieniach.
W obecnej chwili mam takie nastawy:
czas podawania 15 sek.
przerwa podawania 60 sek
siłą nadmuchu 50 %
praca w podtrzymaniu 15 sek
przerwa podtrzymania 10 min
wentylator w podtrzymaniu:
praca 30 sek
przerwa 20 min.
Temp. zadana kotła 60 stopni, CWU 48 stopni

Przy takich ustawieniach kocioł dochodzi do temp. 65 stopni, następnie pozostaje w podtrzymaniu 13 min.
Po spadku do zadanej temp i rozpoczęciu cyklu pracy temp. spada do 54 stopni. Następnie po ok 10 min. pracy kocioł osiąga zadaną przechodzi w podtrzymanie i znó dochodzi do 65 stopni.

Co mi się nie podoba.... Wydaje mi się, że kocioł zbyt krótko pozostaje w podtrzymaniu (tylko 13 min), oraz zbyt mocno spada temp. w cyklu pracy (do 54 stopni) przez co praca wydłuża się. Może ktoś podpowie mi co możnaby poprawić. Dodam, że obecnie palę miałem.