Okna
kilka fotek z oprawą okien, która mnie bardzo się podoba.
Nie lubię zasłaniania okien. Uważam, że nie po to wyniosłam się z miasta, by odcinać się od przyrody za oknami. Mam w domu strasznego zakapiora, jeśli chodzi o zasłanianie. Kilka lat prawie biegaliśmy za sobą po domu – on zasłaniał, ja odsłaniałam, a za moment znowu były zasłonięte Tłumaczyłam i wojowałam, ale wreszcie jest po mojemu, okna zasłania się tylko wieczorem i tylko w sypialni. Mój J polubił nawet otwarte okno w łazience podczas kąpieli (latem oczywiście). Aaaaa... zasłaniamy czasem, gdy są duże upały. Wtedy okna są pozamykane i zasłonięte do zachodu, ale tylko od strony oświetlonej
Mam w oknach sypialni (dodatkowo), w kuchni i łazience na parterze półprzejrzyste rolety rzymskie. Jednak marzy mi się zainstalowanie zamiast zasłon wewnętrznych shuttersów.