dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 3 z 3
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 60
  1. #41

    Domyślnie

    Znalezienie odpowiedniej lokalizacji domu to była jedna z moich najcięższych decyzji. Zawsze marzyłem o domu daleko daleko od całego tego zgiełku jaki panuje w mieście. Niestety perspektywa codziennego wożenia dzieci do szkoły oddalonej o 20km wygrała. Wolałem znaleźć miejscówkę bliżej miasta.

  2. #42

    Domyślnie

    Fajnie jest mieszkać na wsi i odłączyć się od miasta. Ale tylko wtedy, kiedy mamy jakąś tam w miarę porządną emeryturę, albo prowadzimy niezależną od miasta działalność gospodarczą.
    Obejrzyjcie sobie ten filmik - mi ten gościu się podoba, a raczej jego podejście do pewnych urzędowych spraw.
    https://www.youtube.com/watch?v=HZkCePq2bvc
    Sam wstęp możecie pominąć.
    Ostatnio edytowane przez Zagurski ; 08-02-2017 o 18:42

  3. #43

    Domyślnie

    mieszkanie w domu poza miastem jest tansze niz w miescie w duzym mieszkaniu, dla mnie moze byc nawet drozej jak mam mozliwosc miec 120m dom i 10 km do miasta

  4. #44

    Domyślnie

    Tylko że tutaj nie dyskutujemy, co jest tańsze, tylko o tym, co lepsze! Lepsze dla nas, dla dzieci, dla rodziny.
    Lepsze = bardziej komfortowe.

  5. #45
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar Bogdan Z.
    Zarejestrowany
    Nov 2009
    Skąd
    Dąbrówka
    Kod pocztowy
    05-252
    Posty
    14

    Cool

    Powiem swoje zdanie, mieszkałem w Wawie i tam się uczyłem ale wakacje spedzałem na wsi . Tak też w dorosłym zyciu uciekłem na wieś i 35 km do pracy w jedną stronę dojazd rano i wieczorem. Po X latach nie narzekam. Mój szef z drugiej strony warszawy jedzie godzinę i więcej a ja podobnie. Ja mam domek , pszczoły i możliwości a szef budował dom ale wybrał bloki i tez sobie chwali . Taki wybór zależy od tego czego oczekujemy od życia. A nigdzie nie jest łatwo. Jako minus na chwile obecną mogę podać że Śąd Wołomiński po 6 latach prowadzenia sprawy i dokumentach *że Starostwo przyznaje że są błędy w granicach działki i granicę przesunięto i idzie przez zabudowania obecnie . Jest taki bajzel bo " miedza" klasycznie wędruje i takie sytuacje nie są rzadkością. Ale winnych brak , przynajmniej u mnie od 17 lat tak jest. Ludzie są jacy są wszędzie. Tu przynajmniej sąsiada przez ścianę nie słucham. A czy taniej ? nie wiem.
    Bloki = czynsz, fundusze remontowe, CO , CWU i ciasno, parking luksus.
    Wieś = dojazdy, utrzymanie we własnym zakresie bo nikt za nas nie zrobi = musisz dbać,CO,CWU - chyba podobnie choć dom to większa inwestycja jak zaosczędzisz na ociepleniu to ekspolatacja cie zje, ale działka jest {a w Bloku ?rekreacyjna to dodatkowo wydatki} parking ? swój , garaż { marzenie w miastach } dbasz masz. Wychodzisz przed domek i masz co kupisz a blok ? dzielisz się lub zniszczone .
    Ja mimo minusów wybieram wieś i domek .
    Ostatnio edytowane przez Bogdan Z. ; 16-03-2017 o 21:38 Powód: rozwinięcie myśli

  6. #46

    Domyślnie

    Cytat Napisał Bogdan Z. Zobacz post
    Mój szef z drugiej strony warszawy jedzie godzinę i więcej a ja podobnie. Ja mam domek , pszczoły i możliwości a szef budował dom ale wybrał bloki i tez sobie chwali . Taki wybór zależy od tego czego oczekujemy od życia. A nigdzie nie jest łatwo. Jako minus na chwile obecną mogę podać że Śąd Wołomiński po 6 latach prowadzenia sprawy i dokumentach *że Starostwo przyznaje że są błędy w granicach działki i granicę przesunięto i idzie przez zabudowania obecnie . Jest taki bajzel bo " miedza" klasycznie wędruje i takie sytuacje nie są rzadkością. Ale winnych brak , przynajmniej u mnie od 17 lat tak jest. Ludzie są jacy są wszędzie. Tu przynajmniej sąsiada przez ścianę nie słucham. A czy taniej ? nie wiem.
    Bloki = czynsz, fundusze remontowe, CO , CWU i ciasno, parking luksus.
    Wieś = dojazdy, utrzymanie we własnym zakresie bo nikt za nas nie zrobi = musisz dbać,CO,CWU - chyba podobnie choć dom to większa inwestycja jak zaosczędzisz na ociepleniu to ekspolatacja cie zje, ale działka jest {a w Bloku ?rekreacyjna to dodatkowo wydatki} parking ? swój , garaż { marzenie w miastach } dbasz masz. Wychodzisz przed domek i masz co kupisz a blok ? dzielisz się lub zniszczone .
    Ja mimo minusów wybieram wieś i domek .
    ???
    Yyyy... ale o co chodzi i co pszczoły mają do tego?
    Ostatnio edytowane przez Zagurski ; 17-03-2017 o 20:23

  7. #47

    Domyślnie

    Zawsze mi się marzyło mieszkac na wsi gdzieś na odludziu albo wysoko w górach ale tez przyszło otrzezwienie ,bo co z dziećmi ,co będzie zimą zwłaszcza jak droga którejś tam kolejności odśnieżania?Długo szukałem i teraz mieszkam 5 km do miasteczka gminnego,w którym jest pełna infrastruktura potrzebna do życia,gimbus się zatrzymuje na przystanku na wprost domu wiec dzieci wozić nie trzeba,Kraków,Katowice i Częstochowa w zasięgu 45 min jazdy wiec tragedii nie ma (czasem więcej zajmuje dojazd autobusem w GOPie z miasta osciennego).Na początku miałem obawy,a co z kinem,teatrem ,knajpami itp..Ale też zadałem sobie pytanie ile tak naprawdę z takich rozrywek korzystam..2-4 razy w miesiacu?Przy tej ilości można podjechac ten kawałek dalej.Całą resztę mam kilka minut od domu,a w ogrodzie spacerują sarny,do lasu 3 kroki,nad pobliskie jeziorko też daleko nie ma...nawet pizze dowożą Cieszę sie że podjąłem taką decyzję.Niemniej lokalizację trzeba sobie bardzo dobrze przemysleć,czasem drobny szczegół (jak np wspomniana kolejność odśnieżania drogi) potrafi zniweczyć zalety mieszkania na wsi .Pozdrawiam

  8. #48

    Domyślnie

    Cytat Napisał baltazarrr Zobacz post
    Całą resztę mam kilka minut od domu,a w ogrodzie spacerują sarny,do lasu 3 kroki,nad pobliskie jeziorko też daleko nie ma...nawet pizze dowożą
    To gdzie ty mieszkasz, że po ogrodzie spacerują sarny, a nad jezioro pizze dowożą?
    Na Mazurach?

  9. #49

    Domyślnie

    Dowożą do domu Ktoś wcześniej napisał ,że cywilizacja kończy się tam gdzie juz pizzy nie dowożą

  10. #50
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    Projbudsc

    Zarejestrowany
    Jun 2017
    Skąd
    Chrzanów
    Kod pocztowy
    32-050
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ja coraz częściej myślę o przeprowadzce na wieś. Grunt to duża działka i swoboda - cisza i spokój
    rusztowania i szalunki www.projbudsc.pl

  11. #51
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Liwko
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Posty
    22.512

    Domyślnie

    Cytat Napisał Projbudsc Zobacz post
    Ja coraz częściej myślę o przeprowadzce na wieś. Grunt to duża działka i swoboda - cisza i spokój
    Taaa...


  12. #52
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.130
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Cytat Napisał baltazarrr Zobacz post
    Dowożą do domu Ktoś wcześniej napisał ,że cywilizacja kończy się tam gdzie juz pizzy nie dowożą
    Mieszkałam w bloku, w granicach miasta Poznania, a naprawdę trudno było znaleźć pizzerię, która chciała dowozić pizzę. Nawet te, które deklarowały dowóz, przepraszały i rezygnowały gdy usłyszały adres
    Natomiast w Bieszczadach, w Bereżkach koło Ustrzyk Górnych, gdzie stoją cztery domy, praktycznie zasięg telefonu komórkowego jest śladowy, a niedźwiedzie buszują po podwórkach pizzę dowozili bez problemów

  13. #53

    Domyślnie

    Jestem typowym mieszczuchem i na wsi pewnie umarłbym z nudów, ale co jakiś czas każdy chce trochę odpocząć od tego całego miejskiego zgiełku dlatego dzielę ze znajomymi domek (mały ok 60m2 z działką 800m2 przy lesie) na wsi, wszystkimi opłatami dzielimy się na 3 rodziny, ustalamy wspólnie harmonogram na lato kiedy kto korzysta i od kilku lat bardzo dobrze to działa. Z takim rozwiązaniem nawet nie w głowie mi przeprowadzka na wieś.

  14. #54

    Domyślnie

    ... pizze też tam dowożą

  15. #55

    Domyślnie

    Teraz mam 3km do pracy - 7min samochodem. Jak kupię upatrzoną działkę to będę miał 10km do pracy - liczyłem - 14 min - czy to już daleko czy jeszcze blisko

  16. #56
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Misterhajt

    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Skąd
    Radom
    Kod pocztowy
    26-600
    Posty
    435

    Domyślnie

    Cytat Napisał Karwos00 Zobacz post
    Teraz mam 3km do pracy - 7min samochodem. Jak kupię upatrzoną działkę to będę miał 10km do pracy - liczyłem - 14 min - czy to już daleko czy jeszcze blisko
    To zależy, gdzie ta działka?
    14 minut do pracy, to jeszcze nie jest źle.
    A działka na wypizdowie, czy bliżej miasta? Autobusy kursują?

  17. #57

    Domyślnie

    1 linia kursuje, działka na wiosce pod miastem. W zasadzie 2 wioska za miastem - ale ta pierwsza to już prawie dzielnica. 7km do znaku miasta +3 przez miasto do pracy. w tym czasie 2 światła na skrzyżowaniach. Teraz mam ich aż 5

  18. #58
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Misterhajt

    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Skąd
    Radom
    Kod pocztowy
    26-600
    Posty
    435

    Domyślnie

    Cytat Napisał Liwko Zobacz post
    Taaa...

    ATAK NA GIEWONT

    To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić w sekundę! Wejście podzieliłem na 4 dni, co paręset metrów obóz, aklimatyzacja, oczywiście poręczówki na każdym etapie i ostatniego dnia atak na szczyt. Co dzień rano znajdowałem w przedsionku mojego namiotu puszki po Coli i opakowania po chipsach! Przeklęci amatorzy! W końcu zdobyłem szczyt, zużyte butle zostawiłem w pod krzyżem w strefie śmierci, gdzie -o zgrozo! - spotkałem babcię z dwójką wnucząt! Schodziłem kolejne 4 dni, ale przeżyłem tę próbę umiejętności i charakteru. Pod koniec sierpnia planuję wejść na Kopiec Kościuszki, w stylu alpejskim - ale jak zobaczę turystów z dziećmi i watą cukrową, to dzwonię na policję.
    ~Prawdziwy człowiek gór, alpinista, profesjonalsta

  19. #59
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    jo.anna

    Zarejestrowany
    Feb 2018
    Skąd
    Kołobrzeg
    Kod pocztowy
    78-100
    Dzielnica
    przedmieścia
    Posty
    26

    Domyślnie

    Długo się nad tym zastanawiałam, czy lepiej w mieście czy może gdzieś poza nim, z jednej strony wszędzie blisko, z drugiej - cisza i spokój. Ostatecznie wygrało to drugie, działka już kupiona, teraz czas na dom. W sumie to wybraliśmy coś pomiędzy, bo działka jest kilka km od miasta, 10 minut samochodem, teraz mamy troche więcej km, poza tym stan drogi przy naszym obecnym mieszkaniu jest koszmarny! -.- Dlatego do stanu drogi tym razem przywiązywaliśmy większą wage...a jak ze stanem drogi jest u Was? To też był u Was istotny element?

  20. #60

    Domyślnie

    A ja całkiem niedawno przeprowadziłem się blisko centrum miasta. 15min piechotą do rynku i też mam bardzo spokojną okolicę. Są szkoły, przedszkola, sklepy i spokój droga brukowana, ale rzadko uczęszczana zależy jak się trafi

Strona 3 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony