Dzięki.
My myśleliśmy że płyty GK będą szybsze niż tynki że schnieciem. Ale zmieniam zdanie. Za to nadal wyszło to taniej.
Dzięki.
My myśleliśmy że płyty GK będą szybsze niż tynki że schnieciem. Ale zmieniam zdanie. Za to nadal wyszło to taniej.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMieszka się super.
Z zewnątrz nadal wyglądamy jak w trakcie budowy. Czasem myli to kurierów, ale ogólnie mam to gdzieś
Pokażę wam za to trochę środka. Pokoje gdzie jest babcia z dziadkiem są już mega przez nich zagracone, a nie zdążyłam zrobić zdjęć jak było w miarę, bo przeprowadzka była trochę na szybko. Także pokażę to co się w miarę nadaje
Salon - kawałek - na drugiej części śpimy ale kiedyś będzie tam stół, nad który wczoraj doszła lampa. Pokażę jak będzie
Kuchnia - w kuchni mamy na razie krzywe blaty - wygięły się po położeniu. Czekamy na poprawione, ale na razie działamy na tych. Stolarz powoli robi kolejne, tak żeby tym razem wszystko było ok. Przez to nie ma jeszcze frontu zmywarki, kafelek czy cokolików. Dziwny stolik ze sklejki (nasze dawne biurko) zastąpimy wyspą, jak tylko wybierzemy się do Ikei. Myślałam, że wyspa się nie zmieści, ale jednak tak
Przedpokój:
WC:
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBardzo lubię takie prowizorki po przeprowadzce. Rozczulają mnie.
Bardzo fajnie wyszła kuchnia, bo przyznam się, że jakoś przegapiłam jak ją planowałaś . I zarąbiste masz te lampy kuchni i w kibelku.
Ogólnie super. To dziadkowie mają więcej niż jeden pokój?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychja w prowizorce po przeprowadzce mieszkałam 3 lata - spaliśmy w salonie na starym łóżko. Dopiero 8 marca dostałam nowe łózko do sypialni a termin przywozu łózka zmusił męża do pomalowania łazienki na pietrze prawie w całości
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPrawie w całości
Jak ja to dobrze znam. Dlatego marzy mi się, że do nowego domu nie zabiorę niczego, co planuję wywalić, bo już tak robiłam i stało kilka lat. Może lepiej spać na podłodze, a ciuchy mieć w kartonach? Moja znajoma tak mieszkała. Z wiszącymi żarówkami na kablu, na materacu itd. I po kolei kupowała. A tak, to zawsze znajdą się inne wydatki, a czas leci.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychjestem za wygodna na spanie na ziemi
Meble to pikuś. Moją największa bolączką jest brak listew przypodłogowych
a garderoba była jednym z pierwszych urządzonych wnętrz, bo najtańsza
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychListew też nie mamy - cóż za zbytek
mieszka się hm... normalnie już, jakbym nigdy nie mieszkała nigdzie indziej. Więc to chyba dobrze.
Przedwczoraj poskręcaliśmy wyspę w kuchni, nie ma jeszcze blatu, bo będziemy robić betonowy. Jak się uda to oczywiście pokażę. Jak się nie uda to też pokażę
W zeszłym tygodniu wreszcie zamontowaliśmy zlew w pralni, jeszcze lustro i będę miała gdzie farbować włosy ;p
Mąż męczy sypialnię - gipsowanie i szlifowanie. Potem ja biorę się za malowanie, panele i będzie można przenieść materac i zrobić zabudowę w garderobie.
Udało nam się też zrobić zabudowę w wiatrołapie, na razie drążki i półki, myślimy nad drzwiami. I nad lustrem, może jakieś wieszaczki, ale na razie stoją tam kartony.
Ogólnie dopadł nas trochę leń - no dobra, trochę bardzo - i do tego imposybilizm decyzyjny. Wybranie miejsca na powieszenie zegara w kuchni urosło do rangi problemu, który zabrał nam trzy tygodnie
Jak uda się już przenieść sypialnię do sypialni to najbardziej będzie nas męczył ogród - schodki, kostki, taras i inne takie. Może dobrze, że nie robimy go jeszcze, bo w zeszłym tygodniu taras z kostki zamienił się w taras z drewna. Także póki ewoluuje to nie ma co za dużo robić I do tego jeszcze ogrodzenie.
amalfi, dziękuję, kuchnia wyszła jasna - teraz nie wiem czy chcę tam położyć zakupione wcześniej płytki ;p i tak, dziadkowie mają dwa pokoje, bo mieli spać osobno. Babcia miała ładne białe meble, dziadek brązowe (bo miał już część wcześniej). Ale dziadek choruje dość mocno już i okazało się, że nie zawsze daje sobie radę np. z wyjściem do wc w nocy (ma początki alzheimera i nie pamięta gdzie ma iść). Więc babcia jednak śpi z nim. Mieliśmy już w związku z tym pierwsze przemeblowanie. Meble się pomieszały kolorami i cały efekt poszedł w pizdu. Życie.
Na koniec ciekawostka - w zeszłym tygodniu mieliśmy też kontrolę z gazowni, bo zużywamy za mało gazu.
Fakt, że rachunek za styczeń wyszedł 320 zł, a za luty 230 zł. W tym jest też gotowanie (a gotujemy całkiem sporo) i oczywiście ciepła woda. Jakby co to kontrolę przeszliśmy pozytywnie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSuper, że wszystko dobrze się układa.
Mam nadzieję, że wrzucisz jakieś foty.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMiło, że ktoś się martwił
Porobię zdjęcia jak będzie ładniejsza pogoda i jak umyję okna.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMinęły kolejne trzy miesiące. Nie zrobiłam zdjęć
Udało nam się tylko otynkować chałupę, więc jest biała.
Z większych sukcesów to mamy już w salonie krzesła i nogi do stołu - o blacie słuch zaginął, męczę stolarza, ale wolno to idzie.
Mamy też łóżko, pierwszy raz od 6 lat? (w międzyczasie było łóżko z palet i materac na podłodze). Łóżko z palet to i tak jest moja miłość, ale materac jednak zawsze lepiej czuje się na stelażu. Tylko mi jest jakoś za wysoko - pierwszej nocy czułam się jakby ktoś mnie miał złożyć w ofierze na jakimś ołtarzu. Pies spadł już dwa razy.
Od dwóch tygodni jest klima w salonie, można się przynajmniej ochłodzić.
Listew położyliśmy połowę, tam gdzie było łatwiej
To chyba tyle, czyli podsumowując - wszystko w normie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJezus Maria, trzymajcie mnie, posialiśmy trawnik.
Z radości chyba się dzisiaj upiję.....
Jak będę podlewać to zrobię jakieś fotki tej naszej gołej ziemi z kiełkującą, mam nadzięję, gdzieś roślinnością trawiastą
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych