Dobry Wieczór,
Niedawno pękł mi piec węglowy, zdecydowałem się na wymianę go w całości, zakupiłem już nowy przyjdzie w środku tygodnia.
Piec ma podłączyć mi hydraulik, swą usługę wycenił na 700 zł a w tym po uzgodnieniu zrobi:
- podłączenie pieca
- wymiana bojlera
- wymiana paru starych kapiących lekko zaworów
- wymiana lekko kapiącego zaworu przy grzejniku
- podłączenie (wyprowadzonej już) cyrkulacji do pieca.
Czy jest to oferta godna zainteresowania?
Bojler chciałem wymienić z racji tego że nie chciałbym latem grzać w piecu żeby mieć ciepłą wodę, a żeby móc ją ogrzać grzałką.
Instalacja jest stara grawitacyjna, zbiornik na cwu ze stali nierdzewnej i trochę mi go szkoda.
Czy dało by się jakoś pogodzić letnie zapotrzebowanie wody ciepłej bez grzania w kotle i wymiany tego w sumie porządnego zbiornika? Czy można dospawać do niego gwint grzałki i cyrkulacji? A może kupić osobny zbiornik cwu elektryczny i równolegle go zamontować?
Pozdrawiam