Zetka w gałązkach, czyli o spełnianiu marzeń własnymi ręcami - budowa Z7 35

[Pusia&Kssawery]

Dzielni jesteście, że na przekór burzom i wiatrom działacie

[mother_nature]

A mamy inne wyjście? Żeby tylko cały rok nie chciał być taki beznadziejny... Jeszcze nie było całego tygodnia słonecznego

[Pusia&Kssawery]

A mamy inne wyjście? Żeby tylko cały rok nie chciał być taki beznadziejny... Jeszcze nie było całego tygodnia słonecznego

Bo teraz jest to zapowiadane ochłodzenie, ponoć ma się ciągnąć do weekendu majowego, z przymrozkami.
Potem ma być ciepło, ale lato coś cienkie zapowiadają na ten rok (choć nie bardzo wierzę w długoterminówki).

[Niechaj]

bardzo schludny macie plac budowy
u nas w ogóle burzy w ten weekend nie było, mimo, że tak blisko, za to od wczorajszego wieczora leje jak z cebra

[TsunamiM]

Ta pogoda załamuje :/ Ładnie się Wasza praca posuwa do przodu. Powolutku, ale do celu!
U nas na działce takie same oczka wodne

[m*kasia]

Jeszcze nie było całego tygodnia słonecznego

Matko, bobujecie dopiero miesiąc, wiec nie trać nadziei
Nam lało przez pierwsze dwa miesiące a później dla wyrównania nam smażyło niemiłosiernie przez trzy

[mother_nature]

A bo idzie w tempie żółwim. I jeszcze ta woda wszędzie... Tylko trawa rośnie jak wściekła

[mały biały domek]

Asiu cudne masz psiaki deszczem się nie przejmuj, nie może wiecznie padać, wreszcie się wypogodzi i szybko zapomnisz o oczkach wodnych, chyba, że zakładasz Będzie lepiej, głowa do góry rzytulać:

[dana1s]

No i doczekałam się
Super Wam idzie.
U mnie też tak mokro, aż się boję co będzie jak będziemy kopać ławy
Ale damy radę, a teraz napawam się widokiem Waszych dokonań

[kamil2k3]

Początek macie ciężki faktycznie wiem co znaczy budować w deszczu bo też przy bloczkach z tydzień deszczu miałem w końcu odpuścić musiałem nie szło robić zaprawa pływała szkoda roboty było.
Ważne że idzie w górę nie jest źle jeszcze trochę i posadzka i ściany a jak tam bloczki już znaleźliście w przyzwoitej cenie ?
Ja obecnie skręcam wieniec po pracy, jak krew z nosa idzie strasznie dużo strzemion bo wieniec robię razem z nadprożami nad okna fundamenty to pikuś przy zbrojeniu wieńca

[mother_nature]

Asiu cudne masz psiaki deszczem się nie przejmuj, nie może wiecznie padać, wreszcie się wypogodzi i szybko zapomnisz o oczkach wodnych, chyba, że zakładasz Będzie lepiej, głowa do góry rzytulać:

Dzięki za wsparcie Oczek wodnych nie planuję, suka by tam non stop nogi moczyła

No i doczekałam się
Super Wam idzie.
U mnie też tak mokro, aż się boję co będzie jak będziemy kopać ławy
Ale damy radę, a teraz napawam się widokiem Waszych dokonań

Czy ja wiem, czy tak super? Dziś nowa nadzieja we mnie wstąpiła, bo prognozy się poprawiły. Może weźmiemy 2 dni urlopu, żeby troszkę podgonić.

Początek macie ciężki faktycznie wiem co znaczy budować w deszczu bo też przy bloczkach z tydzień deszczu miałem w końcu odpuścić musiałem nie szło robić zaprawa pływała szkoda roboty było.
Ważne że idzie w górę nie jest źle jeszcze trochę i posadzka i ściany a jak tam bloczki już znaleźliście w przyzwoitej cenie ?
Ja obecnie skręcam wieniec po pracy, jak krew z nosa idzie strasznie dużo strzemion bo wieniec robię razem z nadprożami nad okna fundamenty to pikuś przy zbrojeniu wieńca

Kamilu nie dołuj mnie Chyba poszukam gotowych strzemion na wieniec Nadproża też chcemy z wieńcem lać.
Bloczków na razie nie szukałam, póki co szukam styro na fundamenty, zdecydowałam się na Termoorganikę, będzie Gold albo Termonium, zobaczę jakie ceny dostanę. Chcemy dać 5 cm do wewnątrz i 10 cm na zewnątrz fundamentów.

Miłego dnia Kochani!

[Pusia&Kssawery]

Trzymaj się i powodzenia

[mother_nature]

Dzięki

[anulla1986]

Dzielni jesteście gratulacje
oczkami się nie przejmuj u mnie też jest glina i też pełno oczek po każdym deszczu

[kamil2k3]

Same strzemiona szybko się robi dzień góra dwa dni pracy i to nie ciężkiej a jednak jest ich sporo potrzeba więc i trochę się zaoszczędzi robiąc samemu, ale skręcenie tego w cały wieniec to masakra.
Spokojnie tym się na razie nie martwcie najpierw fundament na spokojnie skończcie będzie dobrze

[mother_nature]

Strzemiona do ław mieliśmy kupione, jedyne robione przez nas własnoręcznie to były do słupów. No i... wolę kupić Gotowe są ładne, proste, z drutu karbowanego, co pozwala na mocniejsze skręcenie a konstrukcja jest stabilna. Te do słupów to nam wyszły tak sobie i źle się z nimi pracowało.

Moje wczorajsze poszukiwania styropianu w przystępnej cenie nie trwały długo, drugi telefon i trafiłam
Postanowiliśmy wziąć 2 dni urlopu i przyspieszyć, marzy nam się "wyjście z ziemi" Wszyscy nam powtarzają, że jak już z niej wyjdziemy, to będzie łatwiej
Do wymurowania zostało nieco mniej niż 2 ściany, tak więc od jutra do soboty walczymy na budowie od rana do zmroku.

Mężuś w międzyczasie szaleje i robi mózg do sterowania domem. Wiem tylko, że korzysta z maliny i w ramach testu malina nam już łączy kocioł z telewizorem, internetem, dyskiem, termometrem, a będzie jeszcze sterowanie oświetleniem, alarmem i kto wie czym jeszcze. Zleciłam już opracowanie krótkiego wpisu do umieszczenia w tym wątku, bo dla mnie to czarna magia, ale stwierdził, że na razie wszystko w powijakach, jak będzie więcej, to napisze

[Pusia&Kssawery]

Mężuś w międzyczasie szaleje i robi mózg do sterowania domem. Wiem tylko, że korzysta z maliny i w ramach testu malina

O matko?? a co to za malina???
Bardzo jestem zainteresowana "mózgiem sterującym domem".

[Niechaj]

akcja malina i mnie intryguje
owocnego urlopu zatem

[mother_nature]

To jest malina, taki mini komputer z Linuxem


Do tego jest Domoticz - system zarządzania inteligentnym domem, steruje wszystkim i jeszcze na wykresach pokazuje. Można zdalnie włączać/wyłączać urządzenia, samodzielnie lub zaprogramować. Czujniki mogą odczytywać i przesyłać dane, np. temperaturę, wilgotność a nawet sygnalizować, kiedy kwiatki mają za sucho, czy że okno jest otwarte

Tyle wiem, jak chcecie więcej, to będę męża cisnąć.

[Pusia&Kssawery]

Tyle wiem, jak chcecie więcej, to będę męża cisnąć.

No Pacz Pani czego to ludzie nie wymyślą
Ciśnij Męża o więcej danych