tylko nowe budownictwo, tak jak ja z żoną kupłem mieszkanie, które można było szykować a nie bawić się w remont.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTeż jestem za nowym budownictwem. Tylko mieszkania rynek pierwotny. Wrocław, czy inne duże miasta mają dość spory wybór deweloperów. Właśnie się z żoną zastanawiamy nad przeprowadzką, i trochę poznaje ten temat.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJak dla mnie zdecydowanie rynek pierwotny. Jako, że przez kilka lat mieszkałam w dwóch mieszkaniach porównam wielką płytę (początek lat 70) i nowe budownictwo (ściany porotherm).
Wady wielkiej płyty:
- wspólne kanały wentylacyjne (słychać sąsiadów, czuć zapachy)
- instalacja elektyczna aluminiowa (w moim przypadku podłączenie piekarnika + czajnika elektycznego w kuchni = wybicie korków)
- stare brzydkie grzejniki + rury bez zabudowy
- wysoki fundusz remontowy
- duża ilość patologii (dostają mieszkania w spadku po dziadkach/ciotkach i nie mają szacunku do części wspólnych budynku)
- sąsiadka piętro wyżej miała w łazience wylewkę betonową bez płytek co często skutkowało mokrym sufitem
- piwnice w stanie tragicznym, dużo kotów wpuszczanych przez starych znudzonych ludzi, wszędzie odchody i zapach moczu
- mega problemy z parkowaniem (w nowym mieszkaniu mam prywatne miejsce parkingowe otrzymane "w gratisie" pod końcem negocjacji)
Wady nowego budownictwa:
- gorsza lokalizacja
- aby zamontować coś ciężkiego do ściany z cegły należy zastosować kotwy chemiczne
Podsumowując. Dobrze wiemy jakie jest zdanie społeczeństwa o wielkiej płycie. Pomyślcie jakie będzie zdanie o takowym budownictwie za 20/30 lat kiedy spłacicie kredyty. Jest duże prawdopodobieństwo, że te mieszkania będą warte grosze. Dla mnie tylko nowe budownictwo kupione za rozsądne pieniądze (metraż dostosowany do realnych potrzeb).
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMieszkałam już w różnej zabudowie, w 10 piętrowym wieżowcu, w wielkiej płycie z lat 70 tych i w nowym mieszkanku od dewelopera (dobrze że w ziemiance nie mieszkałam ). I mogę tylko jedno stwierdzić na te plusy i minusy, z którymi swoją drogą się zgadzam, nic nie zastąpi nowego pachnącego świeżością mieszkania. Duże klatki schodowe, zaplanowane miejsca parkingowe, duże balkony i loggie. Planujesz przestrzeń jak chcesz i robisz co chcesz nie martwiąc się że sąsiad słyszy jak rozmawiasz przez telefon. Duże okna doświetlające pomieszczenia i łazienki w których mieści się wszystko co zaplanujesz. Do największych minusów nowego budownictwa zaliczam zdecydowanie cenę (w dużym mieście powalają a to tylko stan surowy który trzeba urządzić). Obecnie znów mieszkam w wielkiej płycie z lat 70 tych i słyszę jak sąsiad chrapie w nocy za ścianą, nigdy nie mogę znaleźć miejsca na zaparkowanie i do tego nie mam balkonu Mam za to blisko przedszkole i szkołę (to oczywiście nie był powód przeprowadzki ).
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNiczego nie reklamuje, możesz sobie komentować jak chcesz, mieszkam w starym budownictwie, gdybym reklamowała nie byłoby mnie tu. Deweloper który sprzedał mi mieszkanie nie był ideałem i nie mam pojęcia gdzie można dostać teraz jego mieszkania. Jak powiedziałam pod każdym z plusów i minusów nowego i starego mieszkania się podpisuje, bo to prawda że mury osiadają, pojawiają się pęknięcia w ścianach i że są usterki po wprowadzeniu. Jak ktoś chce wiedzieć mogę napisać. Ale jeśli będę kupować mieszkanie napewno nie w blokach z lat 70 tych w wielkiej płycie. Z wielu powodów. W tej chwili jest ok, bo dzieci mają blisko do szkoły i sklep za rogiem, tego nie ma na nowych osiedlach, to zazwyczaj tereny niezagospodarowane i trzeba się pogodzić z dojazdem wszędzie. Ale jak komuś zależy na własnej aranżacji wnętrza i budynku który będzie stał za 60 lat to stare bloki nie rokują za dobrze. Kerosin zanim kogoś wyzwiesz od debili zastanów się czy nie warto spojrzeć w lustro bo może tam zobaczysz ewenement pod tym względem.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHmm no co kto woli, generalnie rynek wtórny jest tańszy ale i tak trzeba swoje wydać na remont a i nigdy nie wiadomo, kto przed nami mieszkał- wynajmowaliśmy kiedyś mieszkanie, w którym jak się po przeprowadzce od sąsiadów dowiedzieliśmy była melina pijacka. Co z tego że był remont, jak po pewnym czasie zaczął grzyb wychodzić na suficie... pewne rzeczy mogą w mieszkaniu zostać niestety... swoje własne mieszkanie kupiliśmy z rynku pierowotnego, co prawda w Markach, ale na fajnym i nowoczesnym osiedlu (na ul. Promiennej, od Mazovii) i mamy pewność ze nie kupiliśmy kota w worku
Każdy dzień to nowy początek
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam,
Zwracam się z uprzejmą prośbą o wypełnienie kwestionariusza ankiety realizowanego do mojej pracy magisterskiej dotyczącej : Zachowań nabywców na rynku nieruchomości mieszkaniowych w Polsce. Udział w badaniu jest anonimowy i dobrowolny a wyniki posłużą wyłącznie do celów naukowych. Kwestionariusz porusza tematykę pierwotnego i wtórnego rynku nieruchomości oraz decyzje podejmowane przez konsumentów. Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi
(PS. To nie wirus )
https://surveys.umcs.pl/a/61
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJak szukałem mieszkania jakąś dekadę temu to obejrzałem 10 mieszkań na wtórnym a potem spotkałem się z 5 deweloperami.
Bez najmniejszej wątpliwości wybrałem pierwotny. Ale to może być prawda czasu, prawda miasta różne mogą być uwarunkowania.
Dom do zamieszkania to konsumpcja nie inwestycja. Nie piszcie już tyle o stopach zwrotu i opłacalności, bo to jakaś abstrakcja.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych