już druga taka zima, gdzie w styczniu LPG zalicza bardzo niskie ceny. Środek zimy a 1 litr można poniżej 1,7zł kupić. Cena kwh wychodzi jak przy gazie ziemnym (oczywiście, zależy od taryfy). Czy to wynik taniej ropy, ciepłej zimy czy ogromnej nadprodukcji ?