Ocieplanie sufitu a halogeny

[mazi07]

czym ocieplić sufit aby nie mieć problemów z halogenami wpuszczanymi w sufit które wydzielają ciepło jak są włączone??

[piotrek0m]

Wełną mineralną.
Stoję przed podobnym pytaniem - czym osłonić halogeny, żeby je odizolować od wełny którą będzie ocieplony sufit. W hurtowni elektrycznej nie wiedzą nic o jakiejś dedykowanej obudowie. Sami inwestorzy radzą sobie wykonując osłony np. z puszek po farbie, ceramicznych doniczek, albo blachy. Mój wykonawca proponuję uniesienie wełny nad halogenem. Przychylam się do takiego pomysłu, bo skoro wełna sama w sobie jest niepalna, to powinno wystarczyć odsunięcie jej od halogena poprzez wykonanie np. niecki podniesionej kawałkami profili, albo blachy. Wełna nie ulegnie zapaleniu od źródła ciepła jakim jest halogenek. Wrzucałem wełnę do ogniska - nic się z nią nie działo...

[CityMatic]

Bo trzeba widzieć o co pytać
Puszka do montażu oprawy halogenowej w strop
http://www.luxmarket.pl/asortyment/p...j-w-strop/4378
Pozdrawiam

[mazi07]

puszka kolejny wydatek. a do oprawek jest dodawany kawałek metalu który nie wiedziałem do czego służy. A teraz już wiem. Można to ocieplenie unieś właśnie tym kawałkiem. A jak wełna jest nie palna to więcej zabezpieczeń moim zdaniem nie trzeba.

[CityMatic]

puszka kolejny wydatek. a do oprawek jest dodawany kawałek metalu który nie wiedziałem do czego służy. A teraz już wiem. Można to ocieplenie unieś właśnie tym kawałkiem. A jak wełna jest nie palna to więcej zabezpieczeń moim zdaniem nie trzeba.

Gdyby była tam tylko wełna, to bym nie polemizował, jest jeszcze folia, kawałek przewodu, materiał z którego wykonany jest sufit i kurz. Ktoś pyta inny odpowiada, może kogoś będzie stać na wydanie paru złotych na puszkę? jeśli nie to po co pyta?widać że chce kupić - gdyby chciał z czegoś zrobić to by spytał inaczej.

[piotrek0m]

Mam w mieszkaniu halogeny w suficie. Nad halogenami jest plątanina kabli, wciśnięty transformatorek, kurz... jedynie wełna mineralna została odsunięta i nie ma jej w bezpośrednim otoczeniu halogenku... 10 lat i nic się nie stało. Nic....

[CityMatic]

Mam w mieszkaniu halogeny w suficie. Nad halogenami jest plątanina kabli, wciśnięty transformatorek, kurz... jedynie wełna mineralna została odsunięta i nie ma jej w bezpośrednim otoczeniu halogenku... 10 lat i nic się nie stało. Nic....

I co tzn, że tak można? czy to jakaś zasada? - To jest Twoja rada aby tak robić? Przecież To co napisałeś świadczy tylko o Tobie samym.

[leśko]

No ale po co kombinować, nie lepiej wydać parę groszy na puszkę? Z elektryką nie ma co kombinować moim zdaniem.

[fotohobby]

Można też tak:


W sumie, to mimo iz wszędzie postawiłem na dobrek klasy LED, to i tak dałem te puszki. Sklejone tasma z folią alu spełniają swoje zadanie.

[piotrek0m]

I co tzn, że tak można? czy to jakaś zasada? - To jest Twoja rada aby tak robić? Przecież To co napisałeś świadczy tylko o Tobie samym.

Czasami forma przerasta treść.
Zrobili mi tak robotnicy remontując kilkanaście lat temu mieszkanie. Tak zamontowali halogenki, ja się wówczas na tym nie znałem i specjalnie nie interesowałem. Nie miałem dostępu do internetu, żeby łykać wszechwiedzę forumowiczów. Chodzi o to, że takie wykonanie nie spowodowało żadnych niepokojących zdarzeń. Nic się nie stało. Oczywiście każdy ma prawo montować halogenki tak jak chce, a ja przedstawiłem rezultat bazując na własnym doświadczeniu.

[CityMatic]

Czasami forma przerasta treść.
Zrobili mi tak robotnicy remontując kilkanaście lat temu mieszkanie. Tak zamontowali halogenki, ja się wówczas na tym nie znałem i specjalnie nie interesowałem. Nie miałem dostępu do internetu, żeby łykać wszechwiedzę forumowiczów. Chodzi o to, że takie wykonanie nie spowodowało żadnych niepokojących zdarzeń. Nic się nie stało. Oczywiście każdy ma prawo montować halogenki tak jak chce, a ja przedstawiłem rezultat bazując na własnym doświadczeniu.

Ale przecież to forum jest wymianą doświadczeń, a nie forum wszechwiedzących.... to że nic się nie stało Tobie pomimo wielu zaniedbań zarówno ze strony wykonujących jak i Ciebie samego(bo nawet nie chcesz tego poprawić tylko się publicznie szczycisz "plątanina kabli, wciśnięty transformatorek, kurz... ")nie musi być bezpieczne dla innych i zapewne nie jest. Gdyby pożar wybuchał tam gdzie nie ma do tego warunków było by strasznie niebezpiecznie, a tak pali tylko to co wykonane niedbale i z pełnym nieposzanowaniem użytych materiałów i brakiem czystości - zgadzam się niech się pali