dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 32
  1. #1

    Domyślnie woda z oczyszczalni biologicznych

    Witam Wszystkich
    Jesienią zainstalowałem u siebie oczyszczalnię biologiczną typu ZBF z firmy Wobet Hydret: http://www.wobet-hydret.pl/produkty_...a_bio_pl.shtml
    Posiada wszelkie atesty i jest solidnie wykonana (pracuje praktycznie bez mojej ingerencji co ponoć jest rzadkością przy tego typu urządzeniach - aha i nie śmierdzi ). Z uwagi na fakt, że posiadam dużą działkę (ale niestety na gliniastym podłożu) chciałbym zatrzymać oczyszczoną wodę na działce żeby ewentualnie podlewać nią krzewy, drzewa w okresie coraz dłuższych suszy letnich.
    Czy ktoś podpowie mi czy oczyszczoną wodę mógłbym wykorzystać do zasilenia oczka wodnego/stawiku o powierzchnia lustra wody ok 50 m2?
    Zamierzam doprowadzić do niego również część wód opadowych z dachu.
    Oczywiście oczko będzie służyć wyłącznie do celów dekoracyjnych, nie będę chodował tam ryb do konsumpcji i nikt nie będzie się w tej wodzie kąpał.
    Planuję posadzić rośliny jak np pałka żeby stworzyć jakiś naturalny ekosystem,
    co zapobiegnie gniciu wody. Czy konieczna jest budowa kaskady lub innego systemu do napowietrzania wody?
    Czy są osoby, które mogłyby podzielić się ze mną swoją wiedzą w tym temacie?

  2. #2

    Domyślnie

    Czy naprawdę nikt na forum nie miał z tym do czynienia? Moim zdaniem oczyszczalnie biologiczne są przyszłością gdyż już wkrótce mało którą gimnę z małą gestością zaludnienia będzie stać na budowę i utrzymanie tradycyjnego systemu kanalizacji (jeśli ludzie tak jak np w Niemczech będą ponosić rzeczywiste koszty utrzymania oczyszczalni ścieków i kanalizacji wliczjąc w to koszty amortyzacji to zapanuje moda na oczyszczalnie bo nikogo nie będzie stać żeby płacić 4 zł i więcej za 1 m3 ścieków)
    Oczyszczalnie takie nie wpływają negatywnie na bilans wody, która w tym przypadku zostaje w glebie bo nie jest odprowadzana "do morza". Jeszcze 3-4 lata letnich suszy gdy zaczną wysychać studnie zasilające wodociągi i może coś "ruszy się" w tym temacie...
    Taka sama sytuacja była gdy 3,5 roku temu kupowałem kocioł na ekogroszek - najpierw znajomi pytali co to za dziwoląg i po co mi to skoro olej lub gaz jest lepszy, później dziwili się że działa i że tak tanio a teraz masowo kupują kotły na ekogroszek... a moim zdaniem teraz trzeba myśleć już o czymś innym bo zabraknie ekogroszku...

  3. #3

    Domyślnie

    Witam

    Bardzo nowatorskie podejście do tematu... nawet za bardzo - to forum chyba tego nie udźwignie

    pozdrawiam
    zdolność opierania się pokusom jest miarą charakteru
    "Ostateczna walka rozegra się między złodziejami pamięci a okradanymi z niej narodami" - G.Herling-Grudziński

  4. #4

    Domyślnie

    Mattin,
    Czytałem niedawno o doczyszczaniu ścieków w niedużym oczku pośrednim z rzęsą wodną, podobno to bardzo skuteczny i prosty sposób na doczyszczenie prawie oczyszczonych ścieków zanim wpuści się je do oczka z rybami.
    Rzęsa w tym oczku rozrasta się znacznie i trzeba ją trzymać w ryzach, nadmiar można kompostować.
    Pozdrawiam
    zygmor
    ----------------
    dziennik skomentuj Ogród
    starczy nam sił i środków?

  5. #5

    Domyślnie

    chyba pomylono trochę pojęcia. Oczko wodne jako takie jest elementem końcowym, czyli może zastąpić drenaż, studnię chłonną albo inne odprowadzenie. Oczyszczanie nastepuje w złożu/filtrze gruntowo korzeniowym (trzcina, wierzba) które jest pomiędzy osadnikami a elementem końcowym. Faktycznie oczko wodne (staw doczyszczający) dodatkowo doczyszcza ścieki i można je potem zagospodarować jako staw np. kąpielowy (można znaleźć w necie piękne rozwiązania, razem z fotkami i opisem). Marzy mi się coś takiego na działeczce z kaskadowym strumykiem i stawem. Na razie w planach wiosennych osadniki i przygotowanie złoża... Co do wykorzystania tej wody - jak najbardziej słusznie, kaskada napowietrzy wodę i doczyści, a w stawie można sie kąpać, niejedno kąpielisko ma gorszą wodę w sezonie...

  6. #6
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar plamiak
    Zarejestrowany
    Oct 2006
    Skąd
    Jędrzejów (prawie)
    Posty
    1.237

    Domyślnie

    A ja myślałem o oczku wodnym do którego trafi woda z oczyszczalni bezdrenażowej.Kiedyś była dyskusja nt. studni chłonnej do takiej oczyszczalni - w moim przypadku może być problem z odległościami. Może rozwiązaniem jest oczko wodne jako odbiornik oczyszczonej wody? Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie?
    Daikin Altherma III 8 kW
    Dom: 130 m2 ogrzewanych podłogówka.
    FV 5,3 kWp E-W
    bogusław:
    Podłogówkę można spokojnie włączyć do czynników usposabiających do wystąpienia a już z całą pewnością do spotęgowania choroby nadciśnieniowej.https://forum.muratordom.pl/showthread.php?75728-ogrzewanie-podłogowe-w-całym-domu&p=1541280&viewfull=1#post1541280
    Nawet najlepiej zrobiona podłogówka może w wielu przypadkach już istniejacych schorzeń układu krążenia bardzo zaszkodzić.
    post #79

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Napisał artureski
    chyba pomylono trochę pojęcia. Oczko wodne jako takie jest elementem końcowym, czyli może zastąpić drenaż, studnię chłonną albo inne odprowadzenie. Oczyszczanie nastepuje w złożu/filtrze gruntowo korzeniowym (trzcina, wierzba) które jest pomiędzy osadnikami a elementem końcowym. Faktycznie oczko wodne (staw doczyszczający) dodatkowo doczyszcza ścieki i można je potem zagospodarować jako staw np. kąpielowy (można znaleźć w necie piękne rozwiązania, razem z fotkami i opisem). Marzy mi się coś takiego na działeczce z kaskadowym strumykiem i stawem. Na razie w planach wiosennych osadniki i przygotowanie złoża... Co do wykorzystania tej wody - jak najbardziej słusznie, kaskada napowietrzy wodę i doczyści, a w stawie można sie kąpać, niejedno kąpielisko ma gorszą wodę w sezonie...
    Dzięki za info. W moim przypadku oczyszczona woda z oczyszczalni trafia do przepompowni a z przepompowni będzie trafiać do stawu (obecnie wylewam ją na działkę - jak wspomniałem mam duuużo miejsca). Inaczej "nie wyjdę z poziomami" bo staw będzie wyżej niż oczyszczalnia. Sugerujesz, żeby wodę przepompować do osadnika a następnie, oczyszczona "biologicznie" spłynęła sobie do stawu, w którym wtedy będzie można chodować złote rybki?

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mattin
    ć rzeczywiste koszty utrzymania oczyszczalni ścieków i kanalizacji wliczjąc w to koszty amortyzacji to zapanuje moda na oczyszczalnie bo nikogo nie będzie stać żeby płacić 4 zł i więcej za 1 m3 ścieków)
    4 zł? Toż to tanio jak barszcz, przy takiej cenie nikt nawet ne spojrzy na POŚ

  9. #9

    Domyślnie

    Tanio??? W mieszkaniu może wyjdzie tanio (zresztą ktoś kto mieszka w mieszkaniu nie będzie budował indywidualnej oczyszczalni ) ale nie w domu jednorodzinnym. Sam płacę za 1 m3 wody 1,5 zł co jest bardzo niską ceną - zwykle dostaję rachunki na 50 zł co drugi miesiąc. A więc za ścieki płaciłbym 68 zł miesięcznie, 816 zł rocznie. Miesięczny koszt używania przydomowej biologicznej oczyszczalni ścieków to 20 zł (prąd) a więc rocznie 240 zł + jednorazowe wywiezienie osadu za ok 100 zł = 340 zł.
    Oczywiście kanalizacja jest nieporównywalnie bardziej komfortowa w użytkowaniu ale musimy pamiętać że bardzo niewiele domów jest do niej podłączonych bo małe miejscowości szambami (nieszczelnymi!) stoją. Na budowę nowej kanalizacji rzadko która gmina może sobie pozwolić. Co innego gdy są dotacje unijne ale nawet z nimi koszty są niewyobrażalnie wysokie. Dążę do stwierdzenia, że mniejszym gminom nieporównanie bardziej niż budowa kanalizacji opłaca się dofinansowywanie budowy przydomowych oczyszczalni ścieków - nie ma problemów z zatkanymi studzienkami i przepompowniami, wandalizmem, niespełnianiem parametwów wody oczyszczonej przez oczyszczalnie... nie ma całej masy kosztów i spraw często nie do rozwiązania. Gdyby w dodatku zakłady wodociągów i kanalizacji musiały inwestować własne pieniądze i pobierać opłaty wliczając do kosztów amortyzację inwestycji to okaże się, że te przykładowe 4 zł nie wystarczy. Czy jest na forum ktoś z pracowników samorządowych lub zakładów kanalizacji kto może powiedzieć ile gminy już teraz dokładają do oczyszczalni? (a z tego co wiem obecnie kalkulacja kosztów nie przewiduje amortyzacji tak jak to jest w przedsiębiorstwie komercyjnym). Czy nie będzie tak jak z cenami mieszkań, paliw i wielu innych rzeczy które kosztują tyle ile powinny dopiero w momencie wprowadzenia zasad wolnego rynku?

  10. #10

    Domyślnie

    Może dziś będę miał więcej szczęścia i ktoś znający temat przeczyta mój wpis...

  11. #11

    Domyślnie

    No przeczytałam........ale niestety jestem kompletnie zielona. Zaczynam dopiero przedsięwzięcie pt."budowa" i stanęłam przed dylematem co ze ściekami. Wiem, że ten temat przewijał się na forum wielokrotnie, ale jakoś mało konkretnych wrażeń z posiadania POŚ. Napisałeś, że masz i jesteś zadowolony a mi architekt odradził i któtko stwierdził, że "śmierdzi". Proszę napisz co to znaczy działanie prawie bez obsługowe. Czy to, że u Ciebie nie śmierdzi to jakiś ewenement

  12. #12

    Domyślnie

    Mattin:
    popytaj producenta jakie sa rzeczywiste wyniki długoterminowych badań jakości wody po oczyszczeniu w tej oczyszczalni. Teraz jest nowa norma EU dotycząca wymagań i powinni sie do niej przymierzac i znac takie wyniki.
    Popatrz na to co dostaniesz i wówczas podejmiesz decyzje.
    Jesli koniecznie masz ochote wpuszczac to do oczka to na Twoim miejscu powaznie przemyslałbym zbudowanie oczka z dodatkową strefa korzeniwo bagienna do której bym wpuszczał wode z oczyszczalni do doczyszcenia biologicznego a dopiero potem do oczka. Jesli masz sporo miejsca to może nawet ładnie wyglądac
    pozdrawiam
    Wojtek

    GWC + rekuperator obrotowy + ogrzewanie podłogowe

  13. #13

    Domyślnie

    czytam i czytam , a rzeczywistość i tak swoją drogą podąża, szczególnie gminną i wiejską... Nikt nie jest tym zainteresowany w gminach gdyż nikt nie podcina gałęzi na której siedzi - to proste i oczywiste: skoro nikt nie sprawdza co się dzieje z szambem to po co inwestować w oczyszczalnie ciężkie pieniądze, skoro można nawozić sobie trawnik, rów czy pole sąsiada?...Jak na razie jestem zdecydowany na gruntowo-korzeniową, podobno Europa odchodzi powoli od drenażu, u nas często przemilcza się konieczność wymiany złoża po X latach... Dodatkową zaletą dla mnie ww jest naturalność, miejsce dla ptaków itp, których niestety w otoczeniu ubywa...Mattin zrób sobie takie bagienko (filtr, oczko) obsadzone np trzciną albo wierzbą i z tego strumykiem do stawiku - dodatkowo czyściej i ładniej.

  14. #14

    Domyślnie

    artureski zwraca uwagę, słusznie, na pomijane dotychczas koszty wymiany gruntu w drenażu po np 10..15 latach. Do wymiany jest np 50mb x 1m szer x 0,7m głeb = 35m3 gruntu
    Prosze pomyślec - na wasz pieknie zagospodarowany teren (po 10 latach) wjeżdża koparka i jakieś 3 wielgachne wywrotki po grunt do wymiany, potem przyjeżdżają nowe wywrotki z piaskiem, grysem , rurami itp.
    Do tego prosze nie zapomnieć o kosztach wywiezienia i zagospodarowania tych 35m3 ziemi! Którędy tam dojechać? Kto ma zostawiony taki dojazd?

    zdecydowanie oczyszczalnie ze złożem biologicznym, które ro zsączają czysta wodę - taki odpowiednik deszczówki. Nawet jak to jest teraz nieco drożej to praktycznie nie ma wyjścia.

    pozdrawiam
    Wojtek

    GWC + rekuperator obrotowy + ogrzewanie podłogowe

  15. #15
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar gonzo93
    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Skąd
    Już z własnego domu
    Posty
    638

    Domyślnie

    Witam.
    Ja dopiero myślę o budowie domu. Działkę już mam leśną na piasku. Też brak kanalizacji i myślę o biologicznej oczyszczalni. Np takiej: http://www.aquamatic.com.pl/dom.php
    Produktem jest woda o 2 klasie czystości. Z tego co wiem to Wisła w Warszawie nie ma takiej czystości..... Początkowo myślałem o studni chłonnej, ale moga być z tym problemy z powodu odległości i niechęci władz.
    Według mnie zrobienie oczka z pałką wodną to całkiem fajny pomysł. Chyba trzeba zrobić do tego jakąś kaskadę w celu dodatkowego napowietrzenia. Płytki brodzik z ziemią na trzcinę i pałkę wodną. Schematy są w necie pod hasłem trzcinowa oczyszczalnia ścieków. Według mnie to te trzciny i tak będą na zapas, bo ścieki a właściwie woda i tak będą już oczyszczone. Nadmiar wody przez przelew odprowadzać do gruntu i już. U mnie z odprowadzeniem (przelewaniem) wody nie będzie problemu bo wszędzie piasek. Ciekawe czy takie oczko z przelewem wymaga jakiegoś szczególnego pozwolenia. Od budowania studni chłonnej nawet na czysta wodę wymagają pozwolenia. A w przypadku oczka wodnego zawsze można ściemnić, że wyparowało, a na parowanie nie trzeba pozwolenia.

  16. #16

    Domyślnie

    Dzięki za wsparcie Gonzo

    Szczerze powiedziawszy to nie chciałbym mieć koło domu wodopodobnego płynu co płynie w Wiśle - wtedy nawet do głowy by mi nie przyszło żeby budować oczko Co do przelewu to myślę, że dobrym rozwiązaniem będzie zakopanie w gruncie rur perforowanych, które rozsączkują nadmiar wody w gruncie i tym samym dodatkowo nawodnią glebę. Nie jestem pewien do jakiej powierzchni lustra wody (ale chyba do 100m2) nie potrzeba pozwolenia wodno-prawnego na budowę zbiorników wodnych - na pewno jest przepis który to reguluje.

  17. #17

    Domyślnie

    Cytat Napisał Ewa7506
    No przeczytałam........ale niestety jestem kompletnie zielona. Zaczynam dopiero przedsięwzięcie pt."budowa" i stanęłam przed dylematem co ze ściekami. Wiem, że ten temat przewijał się na forum wielokrotnie, ale jakoś mało konkretnych wrażeń z posiadania POŚ. Napisałeś, że masz i jesteś zadowolony a mi architekt odradził i któtko stwierdził, że "śmierdzi". Proszę napisz co to znaczy działanie prawie bez obsługowe. Czy to, że u Ciebie nie śmierdzi to jakiś ewenement
    Działanie prawie bezobsługowe to według mnie zaglądanie do oczyszczalni gdy przypomnę sobie że takowa istnieje a nie wtedy gdy oczyszczalnia przypomina o sobie codziennie Przed budową intensywnie interesowałem się tematem i większość ludzi, których oczyszczalnie widziałem była... niezadowolona. A to z tej prostej przyczyny, że oczyszczalnie były wadliwe konstrukcyjnie, źle zabezpieczone przed dostępem dzieci, zbiorniki nie miały atestów (np jak można umieszczać sterowanie, kompresor i automatykę w tym samym zbiorniku?!). U mnie jest na osobna plastykowa "studnia" - czysta i zawsze sucha. Sam zbiornik ma dużą pojemność - też ważne w przypadku np braku prądu.
    W pewnej chwili zrezygnowałem i pogodziłem się prawie z myślą, że zostanie szambo. Jednak gdy zobaczyłem oczyszczalnie z Wobet Hydret to zmieniłem zdanie - gdy odwiedziliśmy właściciela takiej poczyszczalni mój znajomy nie wierzył, że woda może być tak oczyszczona i... chciał ją pić bo była przezroczysta i nie śmierdziała! (oszalał).
    W mojej oczyszczalni obsługa sprowadza się do zaglądania raz na 2 - 4 tygodnie i wywiezienia osadu raz na rok (jeszcze nie wywoziłem więc nie wiem). Warto zlecić montaż firmie, która da na wszystko gwarancję - oczyszczalnia nie jest tania i szkoda gdyby ewentualna reklamacja nie została uznana z powodu wadliwego montażu.
    Aha - często ludzie próbują "oszczędzać" i zmieniają ustawienia oczyszczalni żeby pobierały mniej prądu (np za 10 zł/miesiąc zamiast 20zł) - wtedy śmierdzi

    Pomysł z ostatniej chwili - oczko będzie dodatkowo zasilane deszczówką z dachu

  18. #18

    Domyślnie

    Cytat Napisał WojtekSz
    artureski zwraca uwagę, słusznie, na pomijane dotychczas koszty wymiany gruntu w drenażu po np 10..15 latach. Do wymiany jest np 50mb x 1m szer x 0,7m głeb = 35m3 gruntu
    Prosze pomyślec - na wasz pieknie zagospodarowany teren (po 10 latach) wjeżdża koparka i jakieś 3 wielgachne wywrotki po grunt do wymiany, potem przyjeżdżają nowe wywrotki z piaskiem, grysem , rurami itp.
    Do tego prosze nie zapomnieć o kosztach wywiezienia i zagospodarowania tych 35m3 ziemi! Którędy tam dojechać? Kto ma zostawiony taki dojazd?
    Świetnie że ktoś o tym wspomniał. W moim MPZP jest miejsce tylko na przydomową oczyszczalnię, byłem już zdecydowany na drenaż rozsączający ale wobec powyższych faktów nie ma to sensu. Nie wyobrażam sobie po latach robienia z ogrodu placu budowy... Zastanawiam się tylko jak wygląda awaryjność i zużycie energii urządzenia proponowanego przez www.aquamatic.com.pl Ma ktoś z Was taka oczyszczalnię ?

  19. #19

    Domyślnie

    Cytat Napisał WojtekSz
    Mattin:
    popytaj producenta jakie sa rzeczywiste wyniki długoterminowych badań jakości wody po oczyszczeniu w tej oczyszczalni. Teraz jest nowa norma EU dotycząca wymagań i powinni sie do niej przymierzac i znac takie wyniki.
    Popatrz na to co dostaniesz i wówczas podejmiesz decyzje.
    Jesli koniecznie masz ochote wpuszczac to do oczka to na Twoim miejscu powaznie przemyslałbym zbudowanie oczka z dodatkową strefa korzeniwo bagienna do której bym wpuszczał wode z oczyszczalni do doczyszcenia biologicznego a dopiero potem do oczka. Jesli masz sporo miejsca to może nawet ładnie wyglądac
    pozdrawiam
    Dokładnie taki mam plan - bardzo brakuje mi żab, ważek (?), czasem zabłąkanej dzikiej kaczki... Moi rodzice mają staw i często usypiały mnie odgłosy rechoczących żab przy otwartym oknie... I jeszcze jedno - nad wodą powietrze jest bardziej rześkie, szczególnie wieczorem. Do kąpieli ustawiam basen plastikowy[/url]

  20. #20
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Barbossa
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Skąd
    Allenstein - niestety tylko duszą
    Dzielnica
    a może jeszcze nr buta, co :-/
    Posty
    11.187

    Domyślnie

    nigdy tego nie stosowałem, nie widziałem w akcji - to na początek
    ale
    wydaje mi się, że nie ma najmniejszego problemu, woda z takiej oczyszczalni będzie się nadawala do zasilania oczka, skoro zrzut może następować do rowu melioracyjnego, a dorze utrzymany rów nie jest śmierdzącym ściekiem

    z rowami miałem do czynienia i wiem, że może wygladać normalnie; a rów w okolicy mojego ranczo ewoluuje do statusu rzeczki

    z pewnością znajdą się oponenci, którzy powiedzą, że niewiadomo co z bakteriami itp, ale w końcu to biologiczne oczyszczalnie
    przy właściwym biologicznym zagospodarowaniu oczka wszystko powinno być ok, przynajmniej tak twierdzą na zachód od Odry
    no ale pozostają jeszcze wszechwiedzący urzędnicy - tu mogą być schody
    albo c..., albo jesteś c..., nie ma innej możliwości

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony