Bardzo posmakowały mi krewetki.Nie w ogólnym znaczeniu owoce morza ale właśnie krewetki.Będąc na wakacjach na Kanarach jadłem je w przeróżnych postaciach.W przeróżnych restauracjach ale u Chińczyka to była poezja smaku i wyglądu.Jeśli ktoś dysponuje jakimś fajnym przepisem na krewetki to będę wdzięczny oczywiście ,że skomplikowany nie zawsze musi oznaczać dobry.Właśnie miast robić foty z nimi w roli głównej to robiłem wiadomo co.Steki..Wracając jednak do krewetek.Jadę do Selgrosa je zakupić i zamierzam zrobić z dodatkiem mocnego sosu z dodatkiem gofio gomero.Spróbuję zrobić na grillu.Jako ,że temat Przepisy kulinarne - o gotowaniu i nie tylko jeszcze gdzieniegdzie oddycha można sobie po pitrasić w/w..Wiem ,że zaraz zlecą się tu persona non grata by to zawirować ale nie widzę ich to mam luzik i w to mi graj.W tym barze Sensual Music Bar były wyborne.W porach odjazd z szynką serano,masłem czosnkowym,niesamowita obsługa driniuńcie powalające.Nie lubię za bardzo a zwłaszcza do krewetek ale Miami Vice u nich powalił i mnie.Jak dla nas najlepsza knajpa na wyspie.Chyba 8 rodzai krewetek.Może coś wkleję jak uda mi się zrobić bo tu niestety raczkuję i liczę na jakieś prosta fajne jak na początek przepisy.
Pozdrawiam krewetkowców.
p.s spróbuje nie podpierać się fotkami z sieci by nie karmić trolli li tylko swoje (jak mi się uda) przepisy.