Polecam w pokojach założyć na grzejnikach zawory termostatyczne (o ile już ich nie ma), w łazience i przedpokoju odkręcone na max (lub jeden przykręcony wg. potrzeb).
Mam prawie taką samą sytuację jak autor tematu. I zastanawiam nad dogadaniem się z 1-2 sąsiadami i rozliczać licznikami ciepła. Trudne by to nie było, jeden grzeje gazem, drugi prądem. Ale nigdy nie wiadomo jak będzie sprawować się taka spółka przez lata.