Ok, czyli idąc Pana tropem pompy ze sprężarkami nie inwerterowymi w ogóle nie mają racji bytu, a pompy powietrzne ON/OFF to już w ogóle, bo im cieplej tym wyższa moc i nawet stosowanie buforów nic nie da - pompa kilka razy na dzień się włączy. Nikt nie potrzebuje schodzić do 1-2 kW mocy, żeby uniknąć taktowania. Ja standardowo dla powietrznej pompy ciepła inwerterowej, która ma być podstawowym źródłem ciepła w budynku dobieram moc urządzenia dla temp. instalacji (np. 35stC) równowagowo dla temp. otoczenia ok. -15stC na zewnątrz. W tym momencie nie ma żadnego problemu z taktowaniem i urządzenie ma najlepszy wskaźnik koszty inwestycji/eksploatacji. Pompa ciepła w przypadku ogrzewania podłogowego włącza się w okresach przejściowych tylko 4-5 razy na dzień. W okresach zimniejszych ilość włączeń jest jeszcze mniejsza, bo pompa dostosowuje się do strat ciepła w budynku i pracuje w sposób prawie ciągły. Warto nanieść punkt biwalentny na krzywej mocy pompy ciepła i zobaczymy do jakiej temp. zewnętrznej w jednym i drugim przypadku urządzenie będzie pracowało.