dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 3 z 4
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 63
  1. #41
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Liwko
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Posty
    22.512

    Domyślnie

    Cytat Napisał a.helios Zobacz post
    Temat religii jest zawsze bardzo kontrowersyjny. Moim zdaniem każdy powinien dokonać wyboru sam i nikt nie powinien nikomu nic narzucać. Każdy ma chyba własny rozum. Czy wierzący czy nie zawsze to człowiek.
    W jakim wieku powinien decydować?

  2. #42
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.144
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    za moich czasów ten, co nie chodził na religie miał "szacun na dzielni" (+ mroczną łatkę bohatera walki z systemem...szkolnym) , a nie jakieś "wyśmiewanie".

  3. #43
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    beton44

    Zarejestrowany
    Sep 2005
    Posty
    4.848

    Domyślnie

    Cytat Napisał Liwko Zobacz post
    W jakim wieku powinien decydować?

    Mrauuuu... Oczywiście to już przerabiano np w Związku Radzieckim - tylko pełnoletni ewentualnie

  4. #44
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar AnikoPL
    Zarejestrowany
    Nov 2012
    Skąd
    prosto i w lewo
    Posty
    1.281
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Cytat Napisał Elfir Zobacz post
    za moich czasów ten, co nie chodził na religie miał "szacun na dzielni" (+ mroczną łatkę bohatera walki z systemem...szkolnym) , a nie jakieś "wyśmiewanie".
    hehehe. Ja nie chodziłam na religię. A to było ponad 20 lat temu :] w baaardzo wschodniej, katolickiej, "zaściankowej" części polski. I właśnie wszyscy mi zazdrościli i powtarzali że też tak chcą. A to raz tego że godzinę później mogę przyjść, a to że godzinę wcześniej wychodzę, a to że przez godzinę mogę się bawić zabawkami na świetlicy. W późniejszych latach rozkręcałam biznes z przepisywaniem zadań podczas tej godziny, pisania ściąg na sprawdziany. Czasami ktoś bąknął o piekle ale ewidentnie to było ze zgryzoty bo się teksty nasilały głównie przed sprawdzianami z religii
    Jedyne czego mi było szkoda to tych prezentów z pierwszej komunii co się dzieciaki nimi chwaliły w szkole (to były jeszcze czasy że większość dostawała biblie i różaniec i jak ktoś dostał zegarek to wszyscy mu zazdrościli - z moimi dziećmi może być większy problem jak ich koledzy dostaną konsole, laptopy i tym podobne)
    Ostatnio edytowane przez AnikoPL ; 06-06-2016 o 11:19

  5. #45
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar enedue
    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    04-090
    Posty
    949

    Domyślnie

    Ja nie chodziłam od 4 klasy i moje dzieci nie chodziły. A ponieważ inne dzieci chodziły i dostawały właściwą edukację, to młodszy, kończy właśnie szóstą klasę, po tych wszystkich informacjach że pójdzie do piekła i to właściwie nawet szkoda, bo fajny herbatnik jest, stał się rozżartym antyklerykałem i wojującym ateistą, jakim ja nigdy nie byłam. W zasadzie non stop lecą jakieś filmiki na YT, jego ulubiona seria to komentarze do bredni wygłaszanych przez ortodoksów chrześcijańskich i muzułmańskich, tak, kanał jest po angielsku, mamusia we mnie puchnie z dumy I jeszcze taki fajny z duszkiem świętym dyskutującym z panbukiem o siwym rozwianym włosie.
    Jak powiedział, religia wprowadziła sztuczne podziały i rozłam pomiędzy przyjaciółmi. Bez niej były po prostu dzieci, po tej "edukacji' nastąpił podział. W każdym razie się zarysował. I to taki nieładny podział, typu - ty jesteś gorszy. I nie poszło o żadne konkrety, typu że ktoś komuś zrobił jakieś świństwo. W związku z tym Jasiek uważa religię za zło. Musze go nieco tonować, naświetlając sprawę z punktu widzenia psycho-ewo - nigdy nie sądziłam, że będę to robić
    Choć jestem raczej pewna że moje "tonowanie" wierzącym by się nie spodobało koszmarnie

  6. #46
    Banned
    fusstuss

    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    warszawa
    Kod pocztowy
    02-703
    Posty
    89

    Domyślnie



    Nie ma to juz w zasadzie zadnego znaczenia i bez sensu " tonowanie " bo w niedalekiej przyszłości jak nie bedzie chodził do meczetu to mu utną głowę bez zbytnich ceregieli .

  7. #47
    Konto usunięte_1*
    Guest
    Konto usunięte_1*

    Domyślnie

    jakiemu baranowi przeszkadza że ktoś sobie chodzi do kościoła ? ja sam nie chodzę ale nigdy publicznie bym tego nie krytykował czy ktoś chodzi czy nie a tym bardziej takie zacięcie że to samo zło , ja chodziłem na religię i krzywdy nie zaznałem ba było fajnie i tyle , nie trawię takich buraków krytykujących kościół , nie podoba ci się to zamknij ryja i to wystarczy, nie trzeba tej mordy dreć na całą Polskę

  8. #48
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Antymateria
    Zarejestrowany
    Aug 2014
    Skąd
    Szczyrk
    Posty
    252

    Domyślnie

    Cytat Napisał berthold61 Zobacz post
    nie trawię takich buraków krytykujących kościół , nie podoba ci się to zamknij ryja i to wystarczy, nie trzeba tej mordy dreć na całą Polskę
    Przy niektórych sprawach nie można po prostu "zamknąć ryja", bo są chore i niesprawiedliwe. Podam przykład, a Ty powiedz czy to jest normalne.

    Szkoła - Technikum. Kształcenie w zawodach:
    - Technik mechatronik
    - Technik informatyk
    - Technik elektryk
    - Technik elektronik
    - Technik mechanik

    4 lata nauki, 8 semestrów.

    W ciągu tych 4 lat łączna ilość godzin na poszczególne przedmioty:
    - Religia 8 godzin
    - Podstawy przedsiębiorczości 2 godziny
    - Geografia 1 godzina
    - Biologia 1 godzina
    - Chemia 1 godzina
    - Fizyka 1 godzina
    - Wiedza o kulturze 1 godzina
    - Wiedza o społeczeństwie 1 godzina

    To jest paradoks współczesnej religi w szkołach. Fizyka i chemia po godzinie - religia 8 godzin. W TECHNIKUM! Czy to jest normalne? TO JEST CHORE!

    Absolwenci technikum idą na studia z opłakaną wiedzą z fizyki, chemi, geografi i przedsiębiorczości, ale za to mieli 8 godzin religii.

    Kto za to płaci? My dorośli za etaty księży i młodzież, która często musi brać korepetycje z ww. przedmiotów.
    2 godziny to max co powinno być przeznaczone na ten "przedmiot".

    Takie sprawy powodują właśnie "darcie ryja" ludzi na religię jako całość.
    Ostatnio edytowane przez Antymateria ; 27-07-2016 o 09:08

  9. #49
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar piotrek0m
    Zarejestrowany
    Oct 2012
    Skąd
    Wrocław
    Posty
    2.222
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    148

    Domyślnie

    Wg. wielu rankingów edukacja w Polsce jest na bardzo wysokim poziomie. Badania dotyczą 10 i 15 latków. Niestety, później jest już tylko gorzej, polskie szkolnictwo wyższe nie potrafi utrzymać tego poziomu.

    W 24 krajach Unii Europejskiej religia nauczana jest w szkołach publicznych, natomiast w 4 (Francja, Holandia, Luksemburg i Słowenia) nauka religii odbywa się na terenie kościelnym. W 9 krajach UE udział w szkolnych lekcjach religii jest obowiązkowy.

    Tzw. siatkę godzin, czyli wymiar przedmiotów na poszczególnych etapach nauczania, a zasady nauczania religii w szkołach regulują inne ustawy.

    W szkołach religii uczy ok 30 tyś osób z czego ok 20 tyś to katecheci świeccy, 10 tyś to księża. Wielu katechetów uczy również innych przedmiotów. Są to nauczyciele innych przedmiotów posiadający kwalifikacje zawodowe do nauczania katechezy.
    PLANETA 2 - dziennik budowy
    Projekt Planeta 2 / użytkowa 170 m2 + garaż 40 m2 / porotherm 24 P+W / ściany wełna 20 / podłoga styropian 14 / poddasze wełna 20 / kocioł Vitodens-222F / 100% ogrzewanie podłogowe

  10. #50
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Aga11*

    Zarejestrowany
    Nov 2013
    Skąd
    Piaseczno
    Kod pocztowy
    05-501
    Posty
    763

    Domyślnie

    Chodziłam i bardzo sobie chwalę. Nie zawsze musi chodzić o indoktrynację a o zwykłe poszerzanie wiedzy i horyzontów przy odpowiedniej osobie prowadzącej. Jeśli młody człowiek jest łasy na wiedzę to przecież Stary i Nowy Testament to kopalnia wiedzy historycznej. Bardziej przyziemnie to ludzie zachwycają się fabułą Gry o Tron a przecież nie ma takiej dewiacji, podłości i wyrachowania, które nie zostały opisane w ww. księgach.
    Co do liczby godzin poszczególnych przedmiotów to nie zweryfikowałam tych danych bo nie dzwoniłam do ministerstwa i nie chodziłam do technikum. Widząc je i przyjmując, że są prawdziwe nie widzę powodu żeby likwidować godziny religii. Jestem za 24 godzinami chemii i 24 godz. fizyki. Dajmy zarobić świeckim katechetom i więcej nauczycielom chemii i fizyki za dodatkowe godziny. Każdy patrzy na te dane własnym okiem i nie są one dla mnie argumentem za ''darciem ryja".

  11. #51

    Domyślnie

    Cytat Napisał Aga11* Zobacz post
    Chodziłam i bardzo sobie chwalę. Nie zawsze musi chodzić o indoktrynację a o zwykłe poszerzanie wiedzy i horyzontów przy odpowiedniej osobie prowadzącej. Jeśli młody człowiek jest łasy na wiedzę to przecież Stary i Nowy Testament to kopalnia wiedzy historycznej. Bardziej przyziemnie to ludzie zachwycają się fabułą Gry o Tron a przecież nie ma takiej dewiacji, podłości i wyrachowania, które nie zostały opisane w ww. księgach.
    Co do liczby godzin poszczególnych przedmiotów to nie zweryfikowałam tych danych bo nie dzwoniłam do ministerstwa i nie chodziłam do technikum. Widząc je i przyjmując, że są prawdziwe nie widzę powodu żeby likwidować godziny religii. Jestem za 24 godzinami chemii i 24 godz. fizyki. Dajmy zarobić świeckim katechetom i więcej nauczycielom chemii i fizyki za dodatkowe godziny. Każdy patrzy na te dane własnym okiem i nie są one dla mnie argumentem za ''darciem ryja".
    Najlepiej dać wszystkim natomiast w życiu tak się nie da. Doba nawet dziecka ma tylko 24h. Także trzeba wybrać. Pytanie, czy priorytety tutaj wybrano właściwie?
    Edukacja ma służyć dzieciom, a kwestia "miejsc pracy dla nauczycieli" jest wtórna dla tego celu. To w końcu szkoła jest dla dzieci (ich edukacji), a nie dzieci dla szkoły (zakładu pracy zapewniającego miejsca pracy).
    Kiedyś lekcje religii odbywały się poza szkołą. Nie było ocen, przymusu. Chodzili Ci, którzy chcieli i zyskiwali na tym więcej niż teraz gdy chodzą wszyscy.
    Komu to przeszkadzało? A może odwrotnie, kto na tej zmianie najwięcej zyskał? Raczej nie dzieci.
    Ostatnio edytowane przez Regut1 ; 27-07-2016 o 13:07 Powód: zlikwidowałem powtórzenie

  12. #52
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar enedue
    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    04-090
    Posty
    949

    Domyślnie

    Cytat Napisał berthold61 Zobacz post
    jakiemu baranowi przeszkadza że ktoś sobie chodzi do kościoła ? ja sam nie chodzę ale nigdy publicznie bym tego nie krytykował czy ktoś chodzi czy nie a tym bardziej takie zacięcie że to samo zło , ja chodziłem na religię i krzywdy nie zaznałem ba było fajnie i tyle , nie trawię takich buraków krytykujących kościół , nie podoba ci się to zamknij ryja i to wystarczy, nie trzeba tej mordy dreć na całą Polskę
    Problem polega na tym, że to wierzący krytykują. Mój syn miał nie powiem gdzie, czy ktoś chodzi, nie chodzi, wianki wije. Temat w ogóle powstał, bo rozkręcili go wierzący.
    I teraz nie ma gdzieś, bo poznał zło "nauk" religijnych. ZŁO. Przy czym on nie atakuje osób, tylko ewentualne bzdury, które te osoby wygłaszają. W przeciwieństwie do tak zwanych osób wierzących, które mówiły jemu, że pójdzie do piekła. Bo religia między innym służy do podziału na swoich i obcych i pozbawianiu człowieczeństwa tych obcych. Żeby daleko nie szukać - element animalny.

    Poza tym szkoła to jest szkoła i powinna być miejscem nauki, a nie indoktrynacji. Religioznastwo - jak najbardziej, wręcz wskazane ! religia - nie!

  13. #53
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar enedue
    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    04-090
    Posty
    949

    Domyślnie

    Cytat Napisał fusstuss Zobacz post


    Nie ma to juz w zasadzie zadnego znaczenia i bez sensu " tonowanie " bo w niedalekiej przyszłości jak nie bedzie chodził do meczetu to mu utną głowę bez zbytnich ceregieli .
    Drogi panie, był pan kiedykolwiek w jakimkolwiek państwie muzułmańskim?
    Ja byłam, nikt głów ucinać nie chciał, dopóki pieprzone USA nie dofinansowały wszelkiego rodzaju kalek umysłowych i moralnych, które wtedy siedziały cicho i mogły sobie tylko pomarzyć, jak markiz de Sade. Byli zerami i pozostaliby zerami, odrzuconymi przez własne środowiska, ale dostali do reki władzę - broń i pieniądze. I mogli sterroryzować resztę. Która nie ma ani broni, ani pieniędzy i jakoś średnio wierzy w te dziewice,w każdym razie nie na tyle, aby tak od razu do nich lecieć.
    Ludzie doskonale wiedzieli , że nie jesteśmy muzułmanami i mieli to centralnie gdzieś. Chcieli rozmawiać o świecie i o Wałęsie, choć nie od razu zrozumieliśmy, kogo mają na myśli . Homosiowie na luzie podrywali naszych facetów, jakoś sobie nie wyobrażam takich akcji w Polsce, nie odważyliby się polscy geje tak zachowywać.
    Itd

    W celu większego ogarnięcia tematu polecam książkę "Polowanie na ludzi" Leytona, bardzo fajne studium, komu i w jakich okolicznościach odbija i zaczyna zabijać.
    Na przykład, pod koniec XIX wieku zabijali głownie lekarze i nauczyciele z awansu społecznego. Pewnie arystokracja się pieniła, że to takie efekty dopuszczania zgniłych umysłowo i moralnie karłowatych warstw społecznych do wiedzy.

    Jeszcze bym mogła pisać np o Iranie itd, ale mdłości mnie już biorą od bałwochwalczego stosunku, zwłaszcza do USA ale i krajów zachodnich. "Wartości" ogólnoludzkie, prawa człowieka to świetna przykrywka do robienia fantastycznych interesów. Ale do tego trzeba zohydzić i zamienić w zwierzęta , tępe, zaczadzone durną religią, ludzi, którzy mają pecha mieć większe prawa do bogactw naturalnych.
    O tym z kolei traktuje fantastyczna książka - The most dangerous animal. Polecam. Między innymi o tym, jak się formatuje umysły dołów społecznych, aby te doły społeczne zabijały i dały się zabijać w imię interesów społecznej góry. W zasadzie służy do tego cała nauka historii, tak zwana nauka historii, w szkołach.
    Ostatnio edytowane przez enedue ; 27-07-2016 o 15:24

  14. #54
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Aga11*

    Zarejestrowany
    Nov 2013
    Skąd
    Piaseczno
    Kod pocztowy
    05-501
    Posty
    763

    Domyślnie

    Wreszcie skończyłam pracę i mogę podsumować swój post. Lekcje religii to jeden z najciekawszych przedmiotów na jakie chodziłam i będę gorąco zachęcała swoje dzieci do uczestnictwa. Poznałam dobro nauk religijnych i religii w szkole mówię tak. Teraz mój wcześniejszy wpis jest kompletny

  15. #55
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar enedue
    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    04-090
    Posty
    949

    Domyślnie

    Szkoła jest prowadzona przez świeckie państwo.
    Ma być świecka.
    Jest mało pieniędzy na oświatę. Są za duże klasy. Nie ma pomocy naukowych, a pracownie przedmiotowe są takowymi tylko z nazwy.
    Pedagogika, na skutek niedofinansowania , jest rodem z XIX wieku.
    Kościół , jak chce nauczać, niech to robi za swoje. W swoich budynkach.
    I jestem pewna, że zajęcia z historii religii, najlepiej porównawcze, byłby o wiele ciekawsze. I dawałby wiedzę. Prawdziwą wiedzę.

  16. #56
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar enedue
    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    04-090
    Posty
    949

    Domyślnie

    Cytat Napisał Aga11* Zobacz post
    Wreszcie skończyłam pracę i mogę podsumować swój post. Lekcje religii to jeden z najciekawszych przedmiotów na jakie chodziłam i będę gorąco zachęcała swoje dzieci do uczestnictwa. Poznałam dobro nauk religijnych i religii w szkole mówię tak. Teraz mój wcześniejszy wpis jest kompletny
    Ciekawe lekcje.
    Ciekawe, czy powiedzieli na tych lekcjach, że cały dekalog jest żywcem zerżnięty z egipskiej Księgi Umarłych, co w sumie nie dziwi, jako że Mojżesz jednak był kapłanem egipskim? Tylko głupio, że w przypisach nie podali. To się chyba nazywa kradzież intelektualna. W tym przypadku świadoma.
    Jakie było podejście do krwawej jatki, jaką zgotowali ludziom, w tym kobietom i dzieciom, na rozkaz - a jakże , BOGA - lewici?
    Czy był omawiany podbój Kaananu i czy zapoznaliście się z uroczymi fragmentami Pisma Świętego, w których BÓG dokładnie precyzuje, co należy zrobić z mieszkańcami tych ziem i można to określić jedynie jako ludobójstwo na niespotykaną skalę.
    Nie chcę słyszeć , że były to inne czasy, bo KK odrzuca relatywizm moralny, prawda?
    Co mówiono o tym biedaku, co podparł Arkę Przymierza, bo się gibnęła i mogła na ziemi wylądować w postaci miazgi, i BÓG go utłukł za świętokradztwo? W zasadzie Dudę też powinien strzelić piorunem, ale może złagodniał na starość? Kilka tysięcy lat minęło...Oczywiście, gdyby ten biedak nie podparł Arki, to ukarany zostałby cały naród, to jest jak w banku.
    Czy omawiana była ofiara Chrystusa, w końcu Złota Gałąź ma już swoje lata? Rozumiem, że nawet skrót to niezła cegła, no ale jednak...
    Czy zwrócono uwagę na powszechny motyw dziewicy rodzącej dziecko boga? Jest jakaś religia w basenie Morza Śródziemnego, gdzie nie ma tego wątku?
    Dlaczego Boże Narodzenie jest właśnie pod tą datą pod jaką jest i dlaczego Chrystus leżał w grobie akurat trzy dni?
    Czy omawiana była ofiara Abrahama i dlaczego szaleniec chcący zamordować dziecko , bo tak mu BÓG każe, jest ojcem religii? w dodatku niezły sk..wiel z niego był, patrz Ismael, którego skazał praktycznie na śmierć, aby nie podpaść żonie, która najpierw sama wymogła przyjście na świat dziecka a potem się go pozbyła, jak już nie był potrzebny. Tak, to są ciekawe rzeczy, dużo mówią o tym, jak ludzie potrafią twierdzić, że za ich podłymi uczynkami mającymi realizować ich interesy stoi nakaz boga. No ale żeby taką miernotę moralną - żeby nie powiedzieć gorzej - czynić ojcem wiary? Patriarchą? Kimś godnym naśladowania?
    Jak pogodziliście "Kochaj bliźniego jak siebie z samego", z "nie pokój wam przyniosłem lecz miecz" czy jak to szło? I wezwanie do porzucenia rodziny i zobowiązań w zamian za - o ile się nie mylę - fajną miejscówkę w niebie?
    Bo obecnie to sekty separują ludzi od rodziny, prowadzą do zerwania więzów i jest to uważane za naganne, prawda?
    I tak można miesiącami, ale tyle jest tych godzin religii, że chyba dałoby się to obgadać?

  17. #57
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Greengaz
    Zarejestrowany
    Feb 2012
    Skąd
    Żyrardów
    Kod pocztowy
    96-300
    Posty
    4.617

    Domyślnie

    @enedue

    Daj spokój, 99,9% nie wie o czym piszesz.
    Książka w domu, w tym przypadku Biblia, nie oznacza, że ktoś ją przeczytał, o zrozumieniu nie wspomnę.

  18. #58
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar enedue
    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    04-090
    Posty
    949

    Domyślnie

    No widzisz, ja sobie kompletnie nie mogę wyobrazić, że można nie wiedzieć. I nie chcieć wiedzieć.

  19. #59
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Liwko
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Posty
    22.512

    Domyślnie

    enedue, brawo.

  20. #60
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.144
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Cytat Napisał enedue Zobacz post
    No widzisz, ja sobie kompletnie nie mogę wyobrazić, że można nie wiedzieć. I nie chcieć wiedzieć.
    Stary testament jest wypierany z umysłów polskich katolików.

    ot, pobieżne historyjki o Arce, Hiobie, ucieczce z Egiptu i stworzeniu świata. Na dodatek spłycone w hollywoodzkich filmach.

    Rzadko kto wie, że numer z ofiarowaniem własnego dziecka w ofierze JHWH przećwiczył na ludziach dwa razy.
    Raz z Abrahamem i jego synem a drugi raz z Jeftem i jego córką. Problem w tym, że córka, jak w każdej kulturze bliskowschodniej była nikim ważnym, więc JHWH nie przysłał baranka w zamian.


    Ciekawe też ilu katolików wytłumaczy dlaczego rodzina Hioba musiała zginąć i kto był pomysłodawcą całej tej farsy?
    Przecież jak się czyta księgę Hioba to JHWH jawi się tam jako zarozumiały pyszałek, w dodatku kompletnie pozbawiony wyczucia sprawiedliwości. Jedyne, co go rajcuje to kompletnie bezrozumne poddanie człowieka tylko dlatego, że jest od niego mocniejszy.
    Jak jakiś psychopata, którego bawi strach bezbronnej ofiary, której się grozi śmiercią.

Strona 3 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony