Witam serdecznie,
chciałbym prosić o poradę, nie wiem jak swój problem mogę ugryźć, gdzie ewentualnie zgłosić się o opinię specjalisty.
Teściowie chcą przepisać nam kawałek ziemi. Jest to część ich działki, leżąca za ich domem. W momencie, gdy wydzielą działkę, albo będzie wymagane (tak myślę, jeżeli jestem w błędzie to proszę mnie poprawić) ustanowienie służebności na ich terenie, abyśmy mogli dojechać do naszej działki, albo otrzymać służebność/współwłasność w drodze idącej do tej wydzielonej działki. Problem jest w tym, iż od tej drugiej strony jest wydzielona droga prywatna, która posiada aż 48 właścicieli, jednak my nie mamy do niej prawa(wszyscy się napewno nie zgodzą, aby oddać służebność- 48 osób do notariusza też nie zatargam.. ). Dodam, że bardzo zależy nam na tym, aby do działki właśnie od tej drugiej strony dojeżdżać, nie przez działkę teściów. Wpadłem więc na pomysł, iż zamiast chodzić po sądach i próbować ustanowić służebność drogi, po prostu kupię sąsiednią działkę od sąsiada. On udział w drodze ma.
Moje pytanie brzmi - czy kupując sąsiednią działkę, obok tej, którą chcą wydzielić nam rodzice, następnie po wydzieleniu przez teściów naszego kawałka ziemi, mógłbym połączyć te dwie działki, mając prawny przejazd do mojej działki?
Na chłopski rozum, skoro jestem częścią jakiejś wspólnoty mającej udział w drodze, mam prawo dojeżdżać nią na wszystkie swoje działki, graniczące z tą drogą?
Gdzie mógłbym udać się po poradę? Do gminy? Do sądu rejonowego? Do notariusza? Do pośrednika nieruchomości?
Z drugiej strony, ile razy można płacić za notariusza, 1 raz kupując działkę od sąsiada, drugi raz za podzielenie działki przez teściów, trzeci raz za połączenie działek ? Domyślam się ze koszt takiego czegoś to kilka tyś zł??
Z góry dziękuję za pomoc,
Krystian