Właśnie przeczytałam artykuł w związku z rozporządzeniem Rozporządzeniem Ministra Środowiska w sprawie warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi.

Cytuję za http://www.teraz-srodowisko.pl/

"W związku z rozporządzeniem, właściciele przydomowych oczyszczalni będą musieli również okresowo pobierać próbki oczyszczonych ścieków. Częstotliwość pobierania będzie zależała od wskaźnika RLM, a co za tym idzie od wielkości aglomeracji. Przepisy przewidują, że im większe będzie obciążenie oczyszczalni (co oznacza wyższy wskaźnik RLM), tym więcej próbek trzeba będzie pobrać w ciągu roku. Liczba wymaganych próbek wahać się będzie od czterech do dwudziestu czterech. Tymczasem badanie to jest stosunkowo kosztowne (150-300 złotych). Trudno wyobrazić sobie właściciela przydomowej oczyszczalni zlecającego co dwa tygodnie badania ścieków i ponoszącego tak wysokie koszty."

Czy ktoś może interesuje się tym rozporządzeniem i jest w stanie napisać, czy jest szansa, że jednak nie uderzy właścicieli oczyszczalni po kieszeni?