Wakacyjne menu ... w kraju i poza jego granicami

[ada_marcin]

Pawle i ten ser nabyłam tylko w droższym zamienniku, polecam jednak polędwice. Prawdziwy rarytas dla konesera dobrego mięsa.

[ada_marcin]

Po zakończeniu zawodów relacja z pałacowego jadłospisu.

[ada_marcin]

Pomidorówka z ekologicznych regionalnych...





Żurek...



T-bone...



Deser, sernik malinowy...



Kawa...

[ada_marcin]

Sernik to produkt regionalny, miejscowe ekologiczne maliny, a ser z ekologicznego gospodarstwa...





...takie pyszne serniki pamiętam z dzieciństwa.

[kuchief]

A ja wam polecę muffiny ze szpinakiem.. coś pysznego

[Chef Paul]

Po wakacjach ? ... coś ? ... ktoś ?

Ps - ... w "ukradzionym" NS-owi "temacie" (nad czy strasznie ubolewa) ...



... jutro mam "na wakacjach" Gości z NY ... będzie się działo

[sSiwy12]

Ps - ... w "ukradzionym" NS-owi "temacie" (nad czy strasznie ubolewa) ...

Dariuszowi P. ktoś coś ukradł ?????????
ABW wie ?

[perm]

A ja wam polecę muffiny ze szpinakiem.. coś pysznego

A ja polecam sam szpinak, plus jaje plus czosnek, plus... nie pamiętam, muszę żony zapytać ale pychota!

[Chef Paul]

Cały weekend wolny ... takie malutkie jesienne wakacje

... dojrzewają jak "gupie"



... co z nimi ?
W Kulinariach

pzdr

[Zochna]

a na rynku Campo di Fiori w Rzymie taka sytuacje w temacie grzybowym :

borowiki jak gupie


A czy ktoś może wie co to za grzyby na poniższym zdjęciu ?
Zwane grzybami Cezara, ze względu na liczne zasługi w wysyłaniu Cezarów na drugi świat
Są podobno droższe od trufli (a czarne trufle Eur 8K w tym roku ) . Jadalne na surowo, kiedy po przekrojeniu czerwono-pomarańczowe,
natomiast natychmiastowo eksmitujące z tego świata, jak zmienią kolor na zielony. Czy jakoś tak podobnie
I nie jest to quiz z nagrodami, niestety . Sprzedawca mówił tylko o grzybach Cezara , a nic w temacie nie udało mi się wyguglać.
Nie żebym chciała kogoś zielonym poczęstować , absolutnie. Tylko tak, ciekawa jestem
(przepraszam za jakość zdjęcia - ale padało )

[Chef Paul]

jedyne co przychodzi mi na myśl, to młodziuteńkie sromotniczki (zielone po przekrojeniu)

pomarańczowe jak najbardziej jadalne (Amanita caesarea)


ps - borowików we Włoszech zawsze było dostatek

[mamanaetacie]

Oh, ale bym zjadła taki żurek w chlebie Pyszności! Ale może za jakiś czas ugotuję Póki co musiała mi starczyć gęsina na Św. Marcina, którą zaserwowała mi restauracja w Poznaniu! (MODEROWANO) Palce lizać! Trzeba będzie samemu kiedyś pokombinować, nie tylko od wielkiego święta jakim niewątpliwie był 11 listopada, ale o tak, czasem od niedzieli, bo wiadomo w tygodniu nie ma czasu Znacie jakieś fajne przepisy na gąskę?