Przypadkiem odkryłam, że moi murarze murują maxy na zaprawę cem - wapienną... bez wapna. Zamiast wapna dają coś, co nazywają "oranżadki". Kupują to w pobliskiej hurtowni... To chyba jakieś ulepszacze do zapraw ?
Co o tym sądzicie?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPoczytaj w ostatnim Muratorze - tam jest zestawienie zalet i wad (raczej wad) tych gotowych mixów. One ułatwiają murowanie, bo zaprawa jest "tłusta" i trudniej spływa, ale nic poza tym. Wapno lepsze, choc mój dom zbudowany na "mixach" też stoi.
Może spotkamy się, tam gdzie trafi każdy z nas, tam gdzie życie będzie snem...?
I zobaczysz, będzie czas, żeby śpiewać, żeby grać, za sto lat, za rok, za dzień...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych