Czesc,
po wyschnięciu wylewek (cementowych, robionych ręcznie, nie samopoziomujących) I mierzeniu poziomów za pomocą
poziomicy laserowej okazało się, że różnice w pomieszczeniach dochodzą do 1 cm, w przypadku salonu połączonego z kuchnią,
nawet do 1,5 cm (40m2)
Po przeczytaniu podobnych postów, jestem w kropce, bo nie wiem co zrobić. Czy dołożyć ten brakujący 1 cm wylewką samopoziomującą,
czy raczej zostawić I wyrównać glazurą.
O ile glazura to zniesie, to panele podłogowe raczej nie (chyba, że się mylę).
Zbijanie podłogi nie wchodzi w rachubę, ze względu na ogrzewanie podłogowe.
I pytanie, jeśli wybiorę wylewkę samopoziomującą, to czy mogę czekać do wiosny, czy trzeba to robić teraz?
Pozdrawiam
Maciek