Problem z miejscowym planem zagosopodarowania przestrzennego

[Miras12]

Zanim rozpocznę prawdziwą wojnę urzędniczą, a wszystko wskazuje, że tak będzie, pozwolę sobie was zapytać o zdanie. Na początek krótki opis o co właściwie chodzi. Jestem tatusiem pięcioletnich bliźniaczek Julci i Karolci. Dziewczynki z powodu swojej choroby są niepełnosprawne i poruszają się na wózkach inwalidzkich. Zanim urodziły się córeczki wybudowaliśmy dom z użytkowym poddaszem. Oczywiście wszystko zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Całkiem niedawno zaczęliśmy się zastanawiać co zrobić aby naszym dziewczynkom żyło się lepiej. Chodzi o dostosowanie pomieszczeń, łazienki itd. To jest ten czas, żeby nasze dziewczynki pomimo swojej niepełnosprawności uczyły się samodzielnego korzystania z toalety itd. No i drogi są dwie. Albo zbudować nowy parterowy dom, który byłby dopasowany do potrzeb dziewczynek. Tutaj mogą być małe problemy bo przecież na ten obecny dom mamy kredyt itd. No to druga opcja, rozbudować istniejący dom. Dobudować do parteru ze dwa pokoje. Zrobić jakąś łazienkę typową dla dziewczynek itd. Tutaj też jest mały problem bo rozbudowę mocno ograniczają wymiary działki i trzeba byłoby mieć zgodę na zmniejszenie odległości domu od granicy działki. No ale załóżmy, że się uda. Silny jestem, uparty i roboty się nie boję. Może to wszystko potrwa, ale jakoś damy radę. A teraz największy zgrzyt na którym utknąłem. Według mojej gminy żadna opcja nie wchodzi w grę. Rozbudować domu nie da rady ponieważ musielibyśmy do zabudowy dołożyć dach z kątem 45 stopni _+ 2 stopnie bo tak mówi miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego i dodatkowo postarać się o zmniejszenie odległości domu od granicy. Budowa drugiego domku jak najbardziej realna tyle że z kątem podanym jak wyżej bo święty Plan Zagospodarowania Przestrzennego tak mówi.
Szukaliśmy jakiś wyjątków. Odwiedziliśmy wszystkie możliwe urzędy i wszyscy nam mocno współczują ale twierdzą, że nie da rady w żaden sposób zrobić odstępstwa dla nas w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego. No istnieje szansa na zmianę całkowitą Planu ale to wiąże się ze sporym wydatkiem dla gminy. Tak jak pisałem uparty jestem szukam dalej. Niestety okazuje się, że wszystkie gminy w sąsiedztwie mają podobny plan i nie wybuduje się domku parterowego z kątem mniejszym od 40 stopni. Niestety plan pali na panewce i sam już nie wiem co mam robić. Po co nam przepisy, które tak mocno dyskryminują innych. Czy naprawdę nie ma odstępstwa dla takich rodzin jak moja. Przecież to co przydarzyło się mojej rodzinie może przydarzyć się każdemu, czego oczywiście nie życzę. Macie jakieś sugestie podpowiedzi? Będę ogromnie wdzięczny.

[homecactus]

być może możesz dobudować pokoje na parterze a nad nimi zrobić taras/balkon. W końcu większość domu masz pokryte dachem o żądanym kącie, a masz prawo przecież mieć balkon czy taras.

pzdr

[Bejaro]

Nie wiem czy to brak dodatkowych pomieszczeń,czy samo ich usytuowanie czyli problem z dostępem do poddasza.

Niedaleko mnie kupiła dom rodzina z osobą na wózku dostawili windę ....

[Miras12]

Z rozbudową domu ciężko będzie. Mocno ogranicza nas wymiar działki, a Starostwo za żadne skarby nie chce się zgodzić na zmniejszenie odległości domu od granicy działki. Można byłby go rozbudowywać głębiej tylko że obecny dom jest już na wzniesieniu. Ni tak ni siak. Zwyczajnie ciężko

[Miras12]

Bejaro problem jest i z dostępem do pomieszczeń na poddaszu jak i wielkością pomieszczeń na parterze. Dolna łazienka jest za mała i ciężko ją w jakikolwiek sposób przerobić na większą. Ciężko uczyć dziewczynki samodzielności w zakresie potrzeb fizjologicznych, gdy za każdym razem z żoną zwyczajnie zanosimy je do toalety. Teraz są jeszcze małe, ale za jakiś czas zwyczajnie będą się krępować taty, który miałby je zanosić do łazienki. Temat windy wałkowaliśmy i można byłby coś wykombinować ale tylko w zakresie windy zewnętrznej. Tylko że jest to dość wysoki koszt a i tak nie rozwiąże on wszystkich problemów z uwagi że dziewczynki są dwie. Czy nie ma możliwości robić odstępstw w Warunkach Zabudowy przez włodarzy?

[mother_nature]

Obawiam się, że najlepszą metodą w tym kraju jest nagłośnienie sprawy w mediach. Może warto zwrócić się do jakiejś organizacji/fundacji/instytucji oferującej wsparcie osobom niepełnosprawnym? Niestety nie jestem zorientowana w tym zakresie, po prostu taka myśl mi przyszła do głowy. Mierzi mnie, że ciągle ludzie są dyskryminowani, a nasza własność jest ograniczana bzdurnymi przepisami.
Powodzenia, dużo siły i zdrowia dla Was, szczególnie dla Dziewczynek!

[Daniellos_]

Dobudowć pokoje i zrobić na ich dachu taras - wtedy gminie nic do tego. Fakt, że będzie większy koszt jeśli teren trzeba podnieść...