dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 5
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 96
  1. #1
    Lider FORUM (min. 2800) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar kgadzina
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    3.883

    Domyślnie Okna dachowe a skraplanie wody

    Wczoraj pierwszy raz zauważyłem dziwne zjawisko - ścieka mi woda po oknie połaciowym (Fakro). Niby nic dziwnego. Wilgoć wykrapla się na wszystkich oknach przy ościeżnicach. Czy to z PVC czy z drewna. Ale ciekawe zjawisko dotyczy ściekania kropel po szybie. I te krople potem płyną na ramę okna, a z niej kapią na podłogę. Czy to tak ma być? Czy też może krople powinny po szybie wpływać gdzieś pod ramę (i co dalej). Okno mam nad schodami na wys. ok. 3,5 m więc regularne ścieranie wilgoci ścierką jest trochę trudne. Kto ma pomysł co z tym zrobić?

  2. #2

    Domyślnie

    Masz chyba zbyt dużo wilgoci w powietrzu. Jest to najważniejsza dana - wilgotność względna. Druga dana to jakiem masz okna (z jakim współczynnikiem k).
    Ja mam w tej chwili wilgotność względną 50%, temperaturę na zewnątrz -15 (dzisiaj rano) i para wodna się nie skrapla. Są okna, w których narożach następuje pewne wykroplenie się wody, ale są to powierzchnie o wymiarach 2x2 cm. Oczywiście pomijam gotowanie i ciepły prysznic w łazience, ale po zwiększeniu wentylacji woda znika.

  3. #3

    Domyślnie

    Na szybie, jako na zimnym elemencie para musi sie skroplić. W mniejszym stopniu (lub wcale) zjawisko nie wystepuje na szybach o podwyższonej izolacyjności (np. z Argonem środku). W przypadku okien połaciowych jest zasada, że pod oknem powinien być umieszczony grzejnik. Strumień ciepłego powietrza ułatwia wówczas szybsze odparowanie wilgoci (przy okazji wymusza cyrkulację powietrza). Podejrzewam ,że w twoim przypadku nie wchodzi w grę ani grzejnik, ani ciepła szyba - jedyne co możesz zrobić, to zastanowić się, czy para skrapla ci się zawsze, czy tylko w okresach jej wzmozonej produkcji (głównie gotowanie) - wtedy należałoby zadbać o lepszą wentylację np. kuchni. Na pewno pomogłoby okresowe rozszczelnianie okien lub zamontowanie nawiewników.
    Pozdrawiam - Alek

  4. #4

    Domyślnie

    Na szybie, jako na zimnym elemencie para musi sie skroplić. W mniejszym stopniu (lub wcale) zjawisko nie wystepuje na szybach o podwyższonej izolacyjności (np. z Argonem środku). W przypadku okien połaciowych jest zasada, że pod oknem powinien być umieszczony grzejnik. Strumień ciepłego powietrza ułatwia wówczas szybsze odparowanie wilgoci (przy okazji wymusza cyrkulację powietrza). Podejrzewam ,że w twoim przypadku nie wchodzi w grę ani grzejnik, ani ciepła szyba - jedyne co możesz zrobić, to zastanowić się, czy para skrapla ci się zawsze, czy tylko w okresach jej wzmozonej produkcji (głównie gotowanie) - wtedy należałoby zadbać o lepszą wentylację np. kuchni. Na pewno pomogłoby okresowe rozszczelnianie okien lub zamontowanie nawiewników.
    Pozdrawiam - Alek

  5. #5

    Domyślnie

    Gadzinko ja też mam okna dachowe Fakro ich wspł. dla szyby 1.3
    i w domu który nie jest użytkowany (brak gotowania,prania,itp.)
    też skrapla się woda blisko krawędzi szyby
    teoretycznie woda ta winna spływać do takiej rynienki i na zewnątrz ale przy niedużych pochyleniach dachu wcześniej kropla wody oderwie się od szyby niż wpłynie do rynienki, i dlatego kapie ( u mnie też)
    myślałem o małym wentylatorku który dmuchałby na szybę celem szybszego odparowania wilgoci, jeśli nie przeszkadza hałas i widok takiego bzykadełka to polecam.

  6. #6
    Lider FORUM (min. 2800) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar kgadzina
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    3.883

    Domyślnie

    On 2002-12-09 11:32, januszek wrote:
    Gadzinko ja też mam okna dachowe Fakro ich wspł. dla szyby 1.3
    i w domu który nie jest użytkowany (brak gotowania,prania,itp.)
    też skrapla się woda blisko krawędzi szyby
    teoretycznie woda ta winna spływać do takiej rynienki i na zewnątrz ale przy niedużych pochyleniach dachu wcześniej kropla wody oderwie się od szyby niż wpłynie do rynienki, i dlatego kapie ( u mnie też)
    myślałem o małym wentylatorku który dmuchałby na szybę celem szybszego odparowania wilgoci, jeśli nie przeszkadza hałas i widok takiego bzykadełka to polecam.
    Właśnie u mnie pochylenie jest niezłe bo dach ma spadek 40 stopni. A coś mi się przypomina, że na dole okna pomiędzy szybą a drewnem była taka jakby szczelina, tylko trochę zabrudzona pyłem, kurzem i innymi paprochami. A moje krople odrywają się właśnie w tym miejscu (tzn. nie gdzieś w połowie szyby, tylko na samym dole - jak już tam spłyną).
    Ale co ciekawsze - kapanie było tylko w niedzielę i tylko rano gdzieś od godz. 8.00 do 10.00, a więc czasie gdzie ani żadne pranie ani gotowanie nie było uskuteczniane. A przeszło samo z siebie. Więc na razie jest spokój, bo dzisiaj takiego zjawiska do tej pory nie zaobserwowałem.
    Januszku: Mówisz, że ta woda powinna ściekać jakimś kanalikiem na zewnątrz? Szukałem na stronach Fakro jakiegoś rysunku albo przekroju który pozwoliłby zobaczyć jak to ma działać, ale niestety nie znalazłem nic oprócz formularza zamówienia porad dla architekta. Czy masz może jakieś informacje na ten temat? Bo jeśli tak to może wystarczy wyczyścić tamte paprochy i problem kapania się rozwiąże, a jeśli to nie to, to może rzeczywiście wiatraczek?
    Aha - nawiewnik w górnej ramie jest otwarty.

  7. #7

    Domyślnie

    rzeczywiście ta rynienka jest między szybą a drewnem na dole okna i tam są takie kanaliki (widać je od zewnątrz takie przetłoczenia w blasze) może one są zatkane (kurz owady i te sprawy). musisz zaobserwować jedną rzecz czy masz po nocy zaszronione okno i rankiem kiedy słońce podgrzeje to się to topi i może wtedy spływa woda, a może właśnie te kanaliki są zatkane lodem, jest wiele przyczyn, więc trudno tak coś doradzić, myślę że sobie poradzisz.

  8. #8
    Lider FORUM (min. 2800) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar kgadzina
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    3.883

    Domyślnie

    Januszku - DZIĘKI !!!!!!!!!!
    Zaraz biorę wycior i wypucuję te kanaliki.
    Ma ktoś może drabinę do postawienia na schody zabiegowe?

  9. #9

    Domyślnie

    Kanaliki - jeżeli są to przecież zawsze przy takiej temperaturze będę zamarznięte.

  10. #10
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Ivonesca
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    10.109
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    192

    Domyślnie

    i tu pojawiam się ja z obawami czy dawac okno połaciowe nad schodami. niby ma doswietlać klatkę, ale już zaczynałam się zastanawiać co z myciem, a tu jescze kapiąca woda

  11. #11

    Domyślnie

    Ivonesco czy ty masz również obawy czy dawać rezerwuar do wc niby ma spłukiwać miskę ustępową, myć też trzeba a tu jeszcze rosi się w upalne dni i kapie woda. Chyba lepiej chodzić za ??

    <font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: januszek dnia 2002-12-09 14:38 ]</font>

  12. #12
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Ivonesca
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    10.109
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    192

    Domyślnie

    januszku - usmiałam się z przykładu - różnica jest tylko taka że okno połaciowe w tym miejscu nie jest mi niezbędn, a to drugie urządzenie jednak chciałabym mieć w domku . Okno miało wyglądać ładnie i być "doswietlaczem", ale jesli mają byc z nim problemy to chyba jestem za przeniesieniem go w inne miejsce. No wlasnie - co Wy na to - mając do wyboru jedno okno i 2 pomieszczenia: klatka schodowa lub łazienka - gdzie byscie je zamontowali?

  13. #13

    Domyślnie

    te problemy o których pisze gadzinak to zapewna parę kropel i to w bardzo niesprzyjających okolicznościach mysłe że kilka razy w roku. to nie jest problem tak wielki jak kapanie z rezerwuaru.
    Ja na twoim miejscu dałbym okna i na klatce i w łazience, ale jak się boisz wilgoci to daj na klatce, tam na pewno będzie mniej wody kapiącej z okien, w łazience często nie przebywasz a na klatce, wiele ludzi może chodzić częściej.

  14. #14
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Wowka
    Zarejestrowany
    Mar 2002
    Posty
    5.890

    Domyślnie

    Tak jak napisał Alek - standardem jest umieszczanie grzejników pod oknemi połaciowymi. Skraplanie się pary wodnej na szybach jest najbardziej widoczną oznaką zawilgotnienia okna. Ponadto podwyższona wilgotność powoduje zdecydowanie szybsze zużycie ram okiennych. Czy można sobie jakoś w Twojej sytuacji poradzić? Sądzę, że tylko poprzez wymuszenie w tym fragmencie poddasza cyrkulacji suchego, ciepłego powietrza.
    Pozdrawiam

  15. #15
    Lider FORUM (min. 2800) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar kgadzina
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    3.883

    Domyślnie

    Wniosek taki: Ponieważ moje poddasze jeszcze nie jest jeszcze użytkowane więc odciąłem komunikację na górze schodów. Czyli nie występuje cyrkulacja powietrza właśnie tam gdzie jest okno połaciowe i dochodzi do jego zawilgocenia. Należy więc jak najszybciej doprowadzić poddasze do stanu możliwego do zamieszkania i otworzyć "przestrzeń schodową".
    O wynikach postaram się poinformować w....... przyszłym sezonie

  16. #16
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Piotr Jan

    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Skąd
    Reda
    Posty
    157

    Domyślnie

    Okna Fakro mają rozszczelnienie (przesówne) , może powinno byc otwarte ? Po drugie współczynnik 1,3 nie jest najleprzy. No i wentylacja !! Jej brak powoduje zwiększenie wilgotności a ona wykrapla sie w najzimniejszym miejscu !

  17. #17
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Wojciech Nitka

    Zarejestrowany
    Aug 2001
    Posty
    1.634

    Domyślnie

    kgadzina,
    a czy przypadkiem nie masz otworu okiennego, w górnej części, wykończonego prostopadle do okna? Wówczas we wnęce okiennej zbiera się wilgoć, która się skrapla na szybie.
    Prawidłowo ościeże okienne, w górnej części otworu winno być równoległe do sufitu.

  18. #18
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Ivonesca
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    10.109
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    192

    Domyślnie

    Januszku - dzięki za odpowiedź. Chyba poprzestanę na tym oknie nad schodami i tym sposobem wszystko będzie zgodnie z projektem

  19. #19
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    pitbull

    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Posty
    5.745

    Domyślnie

    Przy oknie polaciwoym wazny jest takze prawidlowo uksztaltowany "parapet dolny", czyli krawedz dolna plaszczyzny podokiennej ktora powinna byc rownolegla do scianki kolankowej. Takie uksztaltowanie ulatwia cyrkulacje cieplego powietrza z grzejnika podokiennego.

  20. #20
    Lider FORUM (min. 2800) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar kgadzina
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    3.883

    Domyślnie

    Odpowiadam na spostrzeżenia Wojciecha Nitki i pitbullka .
    Wykończenie mam wg wszelkich instrukcji, czyli górne ościeże równolegle do sufitu (czytaj: w płaszczyźnie poziomej, bo sufity bywają różne ) a dolne ościeże równlegle do ścianki kolankowej (czytaj: w płaszczyźnie pionowej, bo ścianki kolankowe wychodzą róznie w zależności od tego czy murarz umie posługiwac się poziomicą i jaką wtedy miał zawartość krwi w krwi ).
    A dzisiaj (cały dzień poniżej minus 10 stopni) wilgoć na obwodzie okna ZAMARZŁA. Ciekawe przy jakiej temperaturze to zjawisko zniknie?

Strona 1 z 5

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony