Wczoraj pierwszy raz zauważyłem dziwne zjawisko - ścieka mi woda po oknie połaciowym (Fakro). Niby nic dziwnego. Wilgoć wykrapla się na wszystkich oknach przy ościeżnicach. Czy to z PVC czy z drewna. Ale ciekawe zjawisko dotyczy ściekania kropel po szybie. I te krople potem płyną na ramę okna, a z niej kapią na podłogę. Czy to tak ma być? Czy też może krople powinny po szybie wpływać gdzieś pod ramę (i co dalej). Okno mam nad schodami na wys. ok. 3,5 m więc regularne ścieranie wilgoci ścierką jest trochę trudne. Kto ma pomysł co z tym zrobić?