OGRÓD ATAKUJA KRUKI

[michcioizi]

witam
mam problem od paru dni zaatakowaly moj ogrod KRUKI pelno dziur i brak trawy wszystko mi zryly
cio mam zrobic jak to naprawic kurcze szlak mnie trafil jak to widzialem
POMOCY

[jatoja]

witam
mam problem od paru dni zaatakowaly moj ogrod KRUKI pelno dziur i brak trawy wszystko mi zryly
cio mam zrobic jak to naprawic kurcze szlak mnie trafil jak to widzialem
POMOCY

Masz pewnie w trawniku pędraki które bardzo smakują krukom ( prawde mówiąć nie bardzo wierzę w kruki - pewnie to są gawrony...)
możesz rozstawić strachy na wróble - i pewnie tyle... a trawnik naprawisz sobie wiosną bo teraz za późno.

[sobal1]

[...]zaatakowaly moj ogrod KRUKI [...]

To prawie na pewno gawrony...

[bluszczyk]

Ja zostawiłbym te gawrony w spokoju, lepiej jak zdziesiątkują te pędraki. Więcej z tych ptaków teraz korzyści, one wiedza co robią. Wiosną docenisz ich wizytę. I nie przepędzaj, trochę cierpliwości, niedługo same się wyniosą. A tak nawiasem mówiąc to bardzo sympatyczne ptaki.

[buba48]

Jak w filmie Polańskiego ! Już atakują ?

[Wciornastek]

To nie do końca tak jak pisali przedmówcy. Gawrony i inne ptaki są często amatorami młodych pędów i kiełków roślin. W Poznaniu na AR zniszczyły kiedyś kolekcję cennych tulipanów. Żeby kolekcję ochronić zrobiono atrapę ptaka (takiego zdechłego) z piór. Świetnie to zadziałało (Był jednak mały problem z nawiedzonymi ekologami bo myśleli, że to rzeczywiście zdechły ptak )[/list][/list]

[bluszczyk]

To prawda co pisze wciornastek, wiosną te ptaki mogą wyrządzać szkody, ale w tym przypadku najprawdopodobniej gawronom chodzi o szkodniki glebowe. Sugeruję nie przepędzać.

[Wciornastek]

Bluszczyku akcja ptactwo była jesienią. Była wtedy podobna pogoda jak w tym roku i wiele roślin już "ruszyło". A ptaszką bardzo smakowały.[/list]

[bluszczyk]

Słusznie, ale w przypadku trawnika nie robiłbym paniki.

[Pinus]

"Kruk krukowi oka nie wykole"

...

[AndrzejS]

Też mam ten problem. Trawnik wygląda jakby przeszło stado dzików. To problem nie tylko trawników, ale także szkólek leśnych. Objawy zawsze takie same; na początku wygląda to na wysychanie jakby wypalane przaz słońce, ale to już pędraki atakują korzenie traw i młodych roślin. Cykl rozwoju tych pędraków trwa 4 lata i tylko oprysk. DIAZINON tak mi poradzili fachowcy. Jest dość drogi, bo 2 kg kosztuje 45 PLN , ale lepsze były chyba te gawrony (sroki też pomagały). W przyszłym roku zapowiadaja to samo.

[trach]

Ja robiłem w tym roku oprysk (pod lasek), podobnym preparatem do Diazinonu (Diazolem 500). W sumie to pochłonęło relatywnie kupę forsy, bo środek kosztował kilkakrotnie więcej niż wszystkie sadzonki drzewek razem wzięte (w tym sam oprysk 10-20%). Czy będzie skuteczny - zobaczymy po roku...

Leśniczy doradzał posiać grykę i przyorać na wiosnę. Od rolników też to słyszałem, ale to pewnie dlatego, że jednak Diazol to cholernie mocna trucizna i jeśli rośliny mają być przeznaczone do konsumpcji to trzeba z tym uważać - środek ten działa również wgłębnie, tzn. roślina chłonie środek i staje się na pewien czas trująca dla szkodników.

Gawrony są super przeciw takim szkodnikom, ale nie przeceniałbym ich, bo pędraki zimują i żerują również znacznie głębiej niż sięgają ptaki. Zresztą krety równie skutecznie eliminują pędraki (tyle że są z kolei "bronią obosieczną").