Interbis, mącisz chłopie, wprowadzasz w błąd. Takie duże elementy, jak pisałeś, nie stosuje się do takich spraw, jak na obrazkach. Z takich to można składać duże ściany wielometrowe. Te Twoje klocki rozsypałyby się w kawałki, zresztą nie tylko takie systemy by nie dały rady.
Do takich małych szalunków, jak w domku jednorodzinnym spokojnie wystarczają płyty stalowe 1 m wysokości. To idzie, jak burza, tylko trzeba dobrze palety porozstawiać z płytami. Jak ktoś wie jak i ma praktykę, to sam da radę zaszalować nawet stalowymi płytami, ale nie warto. Robi się to w dwóch, czasami w trzech, ten trzeci tylko zapina i często nie nadąża, bo już wchodzi następna płyta.
Tyle z mojej praktyki, i nie tylko z mojej. Obawiam się, że sam nic nie robiłeś, tylko wynajmujesz szalunki.