Piwo musi być niefiltrowane i z chmielem...
Nic nie rób z kominem. Mam 99,97 % pewności, że problem powoli ogarniesz, a wynika on z braku doświadczenia palacza. Producenci od pewnego czasu przetarli oczy i zaczęli budować skrzynki, które mają trochę bardziej odpowiednią konstrukcję do spalania drewna - w właściwy sposób. Drewno tylko na początku potrzebuje dużo powietrza i ruszty im to zapewniają. Niestety po jakimś czasie ten dopływ jest przeszkodą. Wychładza komorę spalania.
Lepsze są wkłady bez rusztu (lub ze ślepym rusztem - "czeski patent"), z tym, że wymagają wspomagania przy rozpalaniu. Zwykle to uchylone drzwi. Ktoś tam kombinował z trzecim dolotem, ale w końcu sam się pogubił, która wajcha do czego służy
Jak bardzo ważna jest umiejętność palenia i jak bardzo różni się ta sztuka w zależności od rodzaju paleniska, przekonał się Twój forumowy kolega z sąsiedniego wątku. Tupał nóżkami, prychał nam po oczach, ale jednocześnie sączył wiedzę, którą udało nam się przemycić (bronił się dzielnie
). Jeszcze trochę i zakocha się w swojej Blance, choć z początku też twierdził że "nie idzie" (palić).
Musisz się nauczyć dozować powietrze. Wykorzystując na początku procesu drzwi. To największy i najlepszy dolot powietrza. Palić "do góry nogami"
http://blog.kominki-batura.pl/czy-mozna-palic-do-gory-nogami/ , drzwi zostawić tylko uchylone. Jak długo? To sam musisz ustalić, bo to kombinacja gatunku drewna, sposobu rozdrobnienia, jego wilgotności, ciągu kominowego. To nie wszystkie uwarunkowania , ale najważniejsze. Drewno musi być bezwzględnie suche. Istotne jest stopniowanie wielkości kawałków drewna. Na dnie układasz 3-4 grube klocki. Waga jednego (suchego!) to 1 - 2 kg. Na to kładziesz kilka kawałków ważących po 20 - 30 dkg. Na nich układasz patyki grubości kija od miotły, a jeszcze wyżej kilkanaście patyczków grubości ołówka. Dopiero na tym stosie kładziesz podpałkę. Mała kostka takiej do grilla wystarczy. Przymykasz drzwi i już ich więcej nie otwierasz, bo to przyczyna brudzenia kratek i ścian (zimny nierozgrzany komin słabo ciągnie na początku palenia). Zamknięcie szczelne drzwi następuje czasem po 5 minutach, a czasem po 25. To trzeba wyczuć indywidualnie.