Taaa na razie Też tak myślałam przeprowadzając się z Krakowa do Myślenic, a po paru latach mam już serdecznie dość tej trasy, zakopianki z niespodziankami, tudzież pchania się wioskami, żeby jakoś zator ominąć. Przyjeżdżam do domu zmęczona po pracy i jeszcze zmęczona dojazdem.
Tak więc dom buduję 9 km i 10 minut od granic Krakowa, chwila moment i po pracy jestem na budowie