Napisał
dawiddur
Wiecie o tym, że czym więcej czytam to forum - zwłaszcza dział ogrzewanie - to wydaje mi się, że wiem jeszcze mniej?
W moim przypadku jeśli tylko bym miał dostęp go gazu z rurki to nie byłoby tematu. Niestety jestem zmuszony podjąć decyzję między skrajnie różnymi sposobami ogrzewania domu... wungiel - którym bądź co bądź Polska stoi - lub PC/ kable/ grzejniki elektryczne - tak nielubiane, a może owiane "złą sławą" - szeroko rozumiane ogrzewanie elektrycznością. Wszyscy wiemy, że w internetach to różne rzeczy można pisać i czytać, dlatego nie "dziwta się", że do tego typu rozwiązań wiele osób podchodzi sceptycznie. Przeciętny zjadacz chleba, mający sztywny, ograniczony budżet na budowę i wykończenie domu nie może sobie pozwolić na ryzyko i testowanie nieznanych mu bliżej rozwiązań. Główny, stały koszt utrzymania domu chyba ogrzewania i podgrzew wody, tak?
Jakby nie patrzeć, jeśli prąd drożeje to w zasadzie dlatego, że paliwo służące do produkcji prądu zdrożało czyli węgiel.
Podsumowując:
Czy da się zbudować 100m2 domu, nie stosując dziwnych nietypowych i drogich rozwiązań konstrukcyjnych i potem ogrzać go prądem, taniej niż węglem? Kilkoro bliskich znajomych mających domy 120-200m2, ogrzewa domy eko-groszkiem i wychodzi im to tanio, tzn. 2-3,5T na sezon, przy czym u nich zawsze jest cieplutko, czyli nie 20-22C, a 23-25C. Nigdy nie brakuje ciepłej wody, czy to rano, czy w ciągu dnia, czy w nocy, a sama obsługa pieców sprawdza się do kilku prostych mało czasochłonnych czynności: Co maks kilka dni uzupełnić podajnik paliwem, co ok. 2 tygodnie w mniej niż 1h wyczyścić piec, no i zebranie śmiesznej ilości popiołu. Awarie, serwis? Żyjemy dobrze, tzn. blisko - jesteśmy dobrymi przyjaciółmi - i chyba w każdym przypadku 90% awarii to były jakieś zerwane zabezpieczenie ślimaka(?), 1-3 razy w roku czyli maks. 150zł.... Nie chwalili się dziwnymi problemami z niesamowitym brudem czy dymem. Sam też nigdy nie zauważyłem takich objawów.
Mimo pozytywnych kontaktów z ogrzewaniem węglowym, sam mocno myślę o PC, ale jakoś ciągle zbyt wiele niewiadomych itd, zwłaszcza gdy czytam czyjeś relacje z budowy i w dużej ilości przypadków pojawia się informacja, że inwestor więcej wie o budowie i działaniu montowanej przez instalatorów pompy, i podstawowych zasadach montażu i spotykanych karygodnych błędach....