Hej, chciałabym mieć, oprócz kranów na ścianie domu, ujęcia wody w samym ogrodzie, powiedzmy w dwóch narożnikach. Chodzi mi o to, żeby mieć w ziemi, tudzież lekko ponad ziemią, takie jakby kraniki z szybkozłączką, do których mogłabym podłączyć węża.
Czy ktoś posiada tego typu instalację? Jak to się nazywa? Jak to wykonać? Jakie problemy mogą wyniknąć z jej użytkowaniem? Czy na zimę coś trzeba z tym robić?
Ogólne ujęcie wody będzie ze studni głębinowej. ów punkty czerpalne byłby oddalone od budynku o kilkanaście metrów.
Pozdrawiam