Wkład optycznie ładny. Opis jego budowy i działania, umieszczony na stronie producenta, zachęcający i sugerujący to, że wkład jest konstrukcją przemyślaną i tak też działającą.
Wyszło jak zwykle tak, jak w takich przypadkach wychodzi. Słowa nie są gwarancją dobrego działania. Słowa nie są gwarancją poprawności konstrukcji.
3600 zł wydane na wkład, jest już nie do odzyskania.
Wystarczyło tylko dopracować system nawiewu powietrza / górny i dolny/ by stworzyć produkt wart polecenia. Niestety. Dziwoląg który powstał w tym przypadku nie nadaje się do naprawy. . Mimo, że dałem radę pierwszej konstrukcji Lechmy PP190, budowa Blanki uniemożliwia jego modyfikację.
Reasumując, jeśli komuś przyjdzie ochota na zakup wkładu Blanka, niech wybije sobie z głowy coś takiego jak czysta szyba i pogodzi się z tym, że będzie miał darmowe chłodzenie zimnym powietrzem, szczególnie pożądanym w zimie Siłę nawiewu do pokoju widać na zał. zdjęciu. Przy bliższym ustawieniu, płomień świecy został zdmuchnięty.
Złażące z rączki drzwiczek coś czarnego, to dodatkowy bonus.
Efekty widoczne na szybie wkładu, powstały po pierwszym paleniu. Po następnym jest podobnie.
Palone było 3 letnim jesionem i 2 letnią brzozą.
Komin wys. 9m, /wejście do komina na wys. 1.90 m od podłogi./ średnica zgodna ze średnicą wkładu.