dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10
  1. #1
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    kemot_p

    Zarejestrowany
    Jan 2014
    Skąd
    okolice Warszawy
    Posty
    4.359

    Domyślnie Doradźcie w wyborze szkoły

    Ja wiem, że jest to forum budowlane, ale z drugiej strony wbrew pozorom jest tutaj dużo mam więc postanowiłem się zwrócić o radę dotyczącą wyboru szkoły. Wcześniej nie czułem tego problemu, ale ostatnio mocno akcentuje go żona i sam się zacząłem nad nim zastanawiać. A więc mieszkamy w mieście, nasz blok jest ostatni w granicach miasta, potem zaczyna się wieś (to ważne, o czym dalej). Osiedle jest nowe 2000+. Niestety rejon naszej podstawówki obejmuje nie tylko nasze osiedle, ale i część starego blokowiska o niezbyt dobrej opinii (częste odwiedziny policji, niebieskie kartki - kto zna problemy blokowisk wie o czym piszę). I w tym jest problem - szkoła ma nieciekawe sąsiedztwo, część uczniów delikatnie mówiąc nie jest z "dobrych domów" (przeklinający 7-latkowie, narkotyki, marycha itp), poza tym szkoła to istny moloch - nawet najmłodsze dzieci muszą się uczyć na zmiany. Żonę przeraziła wizja posłania dziecka do takiej szkoły. Pojawił się pomysł - w podobnej odległości od nas, w sąsiadującej z naszym miastem wsi jest szkoła podstawowa i gimnazjum. We wsi tej nie ma patologii, typowe bogate przedmieście. Ta wiejska szkoła jest mała, maksymalnie 2 równolegle klasy, też ma bardzo dobre opinie. Ale ja z kolei martwię się, żeby moje dziecko przebywając wśród takich dzieci nie było odtrącone na zasadzie ja mam nowego ajfona, ty nie, ja mieszkam w willi z basenem, a ty w bloku, itp. Nie chcę wychować dziecka na materialistę, który będzie się ścigał z innymi kto co ma lepszego. Nawet jak kupię mu tego ajfona, żeby się czuł gorszy (co jest niezgodne z moimi zasadami), to za chwilę on poprosi o coś innego itd, itd.
    Podpowiecie co zrobilibyście na naszym miejscu? Którą wybrać? A może my za bardzo panikujemy i robimy "z igły widły"?
    Pozdrawiam!
    Ostatnio edytowane przez kemot_p ; 03-09-2015 o 05:27

  2. #2
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar SAVAGE7
    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Skąd
    granica śląskiego i małopolski
    Posty
    2.379

    Domyślnie

    eee tam. w awatarze masz jakiś lepszy samochodzik (twój?). dasz radę z tymi bogatymi. nie pozwolisz na odtrącenie dziecka i kupisz mu ajfona.
    może się mylę ale po tym co napisałeś odbieram cię jako dążącego do tych bogatych (lepszych).
    jeśli wyczułeś nutę złośliwości to dobrze... ku przemyśleniu.

    co do dziecka to posyłaj je raczej do lepszej niż gorszej szkoły. i pamiętaj, że to na kogo ono wyrośnie powinno zależeć od ciebie i żony a nie od kolegów.

  3. #3
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    kemot_p

    Zarejestrowany
    Jan 2014
    Skąd
    okolice Warszawy
    Posty
    4.359

    Domyślnie

    Raczej źle odebrales mój wpis. Nigdzie nie twierdzę że bogaty znaczy lepszy, broń Boże. Ja właśnie nie kupuję dziecku wszystkiego czego sobie życzy ucze, że kasa nie jest najważniejsza i dlatego mam opory przed takim towarzystwem, które ocenia ludzi przez pryzmat tego co posiadają. Z drugiej strony przerazila nas opinia o tej szkole z naszego rejonu - że trudna młodzież, że w starszych klasach są narkotyki, problemy z prawem, itp. Tyle sie teraz słyszy o problemach z młodzieżą, szczególnie w dużych szkołach molochach, gdzie nie ma takiej kontroli jak w małych. Sąsiad z klatki właśnie nas nastraszyl - sam posłał teraz córkę do tej wiejskiej szkoły, bo mniejsza i ponoć tam takich problemów nie ma.

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Napisał kemot_p Zobacz post
    ...Wcześniej nie czułem tego problemu, ale ostatnio mocno akcentuje go żona i sam się zacząłem nad nim zastanawiać... Żonę przeraziła wizja posłania dziecka do takiej szkoły....!
    Zdaj się na kobiecą intuicję i powiedz to głośno i wyraźnie! Jeżeli się nie zdasz, będziesz do usranej śmierci słuchał tekstu- A nie mówiłam? - Ze swojej strony będziesz manewrował kupnem iphona, jako kartą przetargową, co i tak rozważasz. A dziecko?- Inszallah, jak to będzie nauczane, w niedalekiej przyszłości, na religii, w każdej ze szkół

  5. #5
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Popytaj innych sąsiadów. Wiadomo, że ten, który posłał dziecko do mniejszej szkoły, będzie ją chwalił. Pogadaj z rodzicami, których dzieci chodzą do molocha, z tymi, których dzieci uczą się dobrze i z tymi, których dzieci mają problemy z nauką, zachowaniem, kolegami. Poznaj rodziców dzieci z małej szkoły, może wcale nie są takimi materialistami, za jakich ich uważasz.
    Nie wybieraj na podstawie jednej opinii.
    Weź pod uwagę takie sprawy jak dojazd/dojście do szkoły, możliwość spotykania się z kolegami po lekcjach, zajęcia dodatkowe, do której szkoły pójdzie najlepszy kumpel z przedszkola...
    I nie panikuj, bo masz wybór! Gorzej by było, gdyby któraś z tych szkół była jedyną w okolicy.
    A problem ajfonika może pojawić się w każdej szkole. Moim zdaniem najważniejsze jest, żeby dziecko miało poczucie własnej wartości w sobie, a nie w ajfoniku, czy innym gadżecie. Uwierz mi - to naprawdę się da zrobić!
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  6. #6
    Banned
    Gary Lin

    Zarejestrowany
    Sep 2015
    Skąd
    Ostrowiec Świętokrzyski
    Posty
    9

    Domyślnie

    Pamietaj, ze zawsze masz wplyw na to w jaki sposob wychowujesz wlasne dziecko. Musisz obserwowac i do jakiej szkoly bys go nie poslal to musisz uwazac i z nim rozmawiac. W przypadku burzujskiej szkoly o tym, ze "posiadac" to nie wszystko, a w drugiej szkole, bedziesz musial mu opowiadac o zlych stronach narkotykow. Jednak chyba lepiej poslac go tam gdzie te "ajfony", lepiej niech sie zachlysnie "ajfonami", niz dragam i patologicznym towarzystwem. Jesli bedzie madry to tak czy siak sobie poradzi, natomiast jego madrosc w gruncie zalezy od ciebie rodzicu

  7. #7
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Przemek Kardyś
    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Skąd
    Mielec
    Kod pocztowy
    39-300
    Posty
    4.906

    Domyślnie

    Właśnie miałem napisać coś od siebie, ale przedmówca zrobił to za mnie. W bogatej szkole może brakować dziecku poczucia własnej wartości, ale to w większości zależy od rodziców. W szkole patologicznej będzie musiało radzić sobie z przemocą, co zależy od warunków fizycznych i domowego przyzwolenia na rękoczyny. Z patologią nie wygrasz na patologię, a bogate dzieciaki w gruncie rzeczy oczekują po prostu zainteresowania ze strony swoich zarobionych rodziców. Jak twoja pociecha będzie zadowolona ze swojego domu i staruszków, to te dzieciaki będą u Was gośćmi.

    Dbaj więc o godność swoją i swojej rodziny, szanuj swoje dzieci i trzymaj je na razie na dystans od patologii, a jak będą problemy, to stawaj za nimi murem. Najgorsze co im się może przydarzyć, to rodzice którzy publicznie ich się wstydzą.

  8. #8
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    drapek

    Zarejestrowany
    Aug 2014
    Skąd
    Kozienice
    Kod pocztowy
    26-900
    Posty
    401

    Domyślnie

    Jako że szkoły kończyłem stosunkowo niedawno to powiem tak - jeśli w tej "wiejskiej" szkole jest podstawówka i gimnazjum to poślijcie dzieciaka właśnie tam. Lepiej uczyć dziecko że kasa nie jest najważniejsza i że nie wszystkich rodziców stać na to aby mogli kupować dzieciom co te zapragną niż mieć z nim problem jak wpadnie w złe towarzystwo.
    Jeśli byłaby to sama szkoła podstawowa to bym się bardzo zastanowił nad tym bo potem by przyszło gimnazjum pewnie gdzieś w mieście - a dzieciaki z małych wiejskich szkół są jednak postrzegane wśród rówieśników jako te gorsze po przyjściu do "miasta". Gimnazjum to najgorszy wiek, a zmiana szkół wcale w tym nie pomaga - powiedziałbym że wprowadza kolejną możliwość zaimponowania nowym kolegom.
    W szkole średniej już nie ma widocznych tych różnic bo sami uczniowie zaczynają myśleć poważniej a co za tym idzie koledzy ze wsi nie są tymi gorszymi.

  9. #9

    Domyślnie

    Wybór rzeczywiście trudny, fajnie by było, jakbyś kiedyś dla potomności napisał jak to w dłuższej perspektywie wyszło

  10. #10

    Domyślnie

    Ja także dołączę się do rad gdzie trzeba Ci będzie zebrać wszystkie informacje na temat szkoły. Kieruj się przeczuciami, ale i nie nakrecaj niepotrzebnie strachem co by było gdyby. Na spokojnie należy podejmować takie decyzje w oparciu o informacje zebrane wcześniej

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony